Losowanie kolejności w wirze modlitewnym

Tak wyszło:

Circ za Asadowa
Asadow za DelfInna
DelfInn za Rebeliantkę
Rebeliantka za Judytę
Judyta za Karolajozefa
Karoljozef za Circ

Można – jeśli ktoś chce – podać swoją intencję (w komentarzach).

No i Circ podaje intencję wspólną, za którą modlimy się wszycy.
Myślałem początkowo, żeby te wspólne intencje były na zewnątrz, ale po namyśle – niech nie będzie żadnych ograniczeń.
Niech wylosowana osoba poda to, co uważa za godne omodlenia.

Jeszcze słowo o metodzie losowania (jestem otwarty na sugestie i uwagi):

Za pomocą kości elektronicznych losuję każdemu (według kolejności alfabetycznej) trzy cyfry (1-6), które układają się w liczbę z zakresu 111 – 666.
Ta liczba wyznacza kolejność na liście permutowanej.

O autorze: Asadow

Marek Sas-Kulczycki „Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym hrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród. Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest. Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem...”