Rozwój państwa policyjnego w Polsce następuje ze zdumiewającą dynamiką. Dokąd nas zaprowadzi ten trend? Być może do sowieckiego totalitaryzmu.
W poprzedniej notce pisałam o skandalicznym wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach, w którym zalegalizowano łamanie przez prokuraturę i policję praw konstytucyjnych 80-letniej starszej pani i jej córki:
Standardy Sądu Okręgowego w Katowicach, czyli szykują nam państwo super-policyjne
Wystarczyło kilka dni, a ofiarą policyjnej brutalności stał się poseł:
Czy Jarosław Gowin rzuci się teraz na pluton policjantów?
Dzisiaj media informują o policyjnym włamaniu do mieszkania Adama Słomki:
Wyważone drzwi i Słomka wyprowadzony w kajdankach
Za takie sytuacje i ich powtarzalność odpowiadają polskie sądy, które nie wyciągają konsekwencji wobec brutalnych funkcjonariuszy i niekompetentnych jednostek prokuratury. To przypadek, towarzyskie poplecznictwo czy celowe działanie?
Po raz kolejny alarmuję:
Oskarżam parlamenty i rządy w Polsce z powodu bezczynności
Przypominam:
Memorandum Komisarza Praw Człowieka Rady Europy do Polskiego Rządu z 2007 roku
W Memorandum do Polskiego Rządu z 20 czerwca 2007 r. sporządzonym w Strasburgu przez europejskiego Komisarza Praw Człowieka, zatytułowanym: „Ocena postępu implementacji zaleceń Komisarza Praw Człowieka Rady Europy z 2002 roku”, znajdujemy następujące ustalenia na podstawie danych zgromadzonych w Polsce i porównywanych z rokiem 2002:
- W swoim raporcie z 2002 r. Komisarz zalecał, aby władze zintensyfikowały wysiłki zmierzające do wykorzenienia przemocy policji poprzez szkolenie, efektywne ściganie i oskarżanie w takich sprawach.
- Wedle informacji rządu w okresie od stycznia 2003 r. do września 2006 r. wniesiono do prokuratur 3.646 zawiadomień o przestępstwach popełnianych przez policję, obejmujących uszkodzenie ciała, przemoc w celu wymuszenia zeznań, naruszenie integralności cielesnej. W tym samym okresie końcowe decyzje zapadły w 3.081 sprawach. W 3.008 z nich wydano postanowienia odmawiające wszczęcia postępowania, bądź też umarzające postępowanie. W tym samym okresie oskarżono 88 policjantów, w 5 przypadkach prokuratorzy wnioskowali o umorzenie postępowań toczących się już przez sądami, w 12 postępowania przygotowawcze przeciwko policjantom zostały umorzone, w 3 nadal toczyły się w czasie trwania wizyty Komisarza w Polsce.
- Wygląda zatem, że liczba oskarżeń jest skrajnie niska w porównaniu z liczbą zawiadomień o złym traktowaniu przez policję. Jeśli prokurator decyduje się nie wnosić zarzutów przeciwko nadużywającemu swej władzy policjantowi, to postanowienie to może być teoretycznie zaskarżone do prokuratora wyższej instancji, a następnie do sądu. Jednakże w praktyce oskarżenie policjanta okazuje się być bardzo trudne. Fakt, że w danym okresie (2003–2006) nie było ani jednego przypadku skazania policjanta wydaje się to potwierdzać.
A zatem z Memorandum jednoznacznie wynika, że w Polsce w latach 2002-2006 nie zrobiono nic w sprawie wyeliminowywania przemocy ze strony funkcjonariuszy. Z tego powodu na koniec raportu zamieszczono w nim zalecenie Nr 4:
Utworzyć niezależny organ badający niewłaściwe zachowanie policji.
—————————————————-
Czy coś się zmieniło od tego czasu? NIC! Dokładnie nic!
Pobity przez Policję poseł Przemysław Wipler
Tags: Adam Słomka, felicja górzyńska, memorandum komisarza praw człowieka, policja, poseł przemysław wipler,sąd okręgowy w katowicach
Od red.: zdjęcie wprowadzające: http://www.foxbusiness.com/industries/2012/01/20/sec-neither-admit-nor-deny-guilt-policy-tests-investor-trust/
Dla porównania:
http://www.tv.rp.pl/artykul/873524,1062442-Szef-policji-w-Bialymstoku-biegal-nago-po-miescie.html
Dziękuję,
nie byłbym sobą, jakbym nie dodał, że jeśli coś się zmieniło, to na gorsze. Ale dzięki temu wszyscy już wiedzą, że nie ma co liczyć na helsinki, rpo, ministry i inne specjalne ciała. Logicznie rzecz biorąc to powinno zmusić w końcu ludzi do solidaryzmu i zmiany. System nie jest nawet pudrowany ani w stopniowym rozkładzie, to on jest celowym rozkładem
Bardzo trafne podsumowanie!
Ja się tobie Krysiu dziwię.
Wkleję tu wiadomość, jaką dostałam na skrzynkę-nie wiem skąd ci ludzie mają mojego meila, zarzucają mnie spamem politycznym z coraz to nowych adresów i fałszywych nazwisk.
Witamy serdecznie.
Polecamy serdecznie Państwa uwadze najbliższy program Redaktor Elżbiety Jaworowicz – SPRAWA DLA REPORTERA” w najbliższy czwartek 07.11.2013 o godz. 21.25 TVP1. Chcemy zainteresować Państwa programem TVP1 ze względu na istotny temat poruszany, dotyczący pracownika uczelni. W prezentowaną sprawę jest zaangażowany pracownik UMCS wykładowca prawa rzymskiego, jednocześnie sędzi wizytatora sądu okręgowego w Lublinie.
W programie zostanie przedstawiona sprawa naszej koleżanki Krysi Zaręby, która padła ofiarą lubelskiego układu zamkniętego. Liczymy, że nagłośnienie tej sprawy pozwoli wynieść jej sprawę z lubelskich sądów a osoby będące jej świadkami wreszcie będą wysłuchane, fałszywe dowody odrzucone a nasze Stowarzyszenie dopuszczone do sprawy, z której obecnie eliminuje się stronę społeczną.
Temat jest trudny, gdyż dotyczy lubelskich prawników i nauczycieli.
Nasza koleżanka miała nieszczęście kupić dom z działką w Maszkach koło Wojciechowa, później okazało się kim są jej sąsiedzi i jakie niedopuszczalne rzeczy zrobili……….
po emisji w TV1 program dostępny będzie: Â Â http://vod.tvp.pl/audycje/publicystyka/sprawa-dla-reportera
Polecamy program Państwa uwadze oraz prosimy o rozpowszechnienie informacji.
Członkowie Stowarzyszenia przedstawią nasze stanowisko w sprawie.
—
Z wyrazami szacunku,
Zarząd Stowarzyszenia.
sprawiedliwosc.org, stopbezprawiu.org, ruchspoleczny.com.pl
Tak im odpisałam;
Iza Rostworowska
22:38 (2 godz. temu)
do And, kontakt.perrp, Wrocławski, krystyna.gorni., krz13w, pawel_zieminski, ks.andrzej_zap., Krzysztof, lecznica, lena1232, Lucyna, Ludwik, forum.polonijne, gabramowski, george.krasulak, gienek15, graban63, grzegorz.tobis., h.walendowski, xn--, helendggn, henryk, hkreuz, husarz33, informacja
Spojrzałam na waszą stronę. To kolejna inicjatywa starej lewicy, która przybiera nowe maski. Bronicie ateisty i komucha Ikonowicza z waszej paczki, współdziałacie z podobnymi sobie lewackimi wydmuszkami, szukacie społeczników ( słupów), by wasze skompromitowane nazwiska nie ujrzały swiatła, byście potem na naszych plecach znów wjechali do władzy.
Walczyliście z katolickim narodem, Kościołem i nadal to robicie, mieliście nas w dupie, niszczyliście nas, psuliście prawo, a teraz przeczesujecie naród by nabrać nowych naiwnych.
Macie czelność wysyłać spam na nasze prywatne skrzynki, mnożycie się jak króliki.
Nie będziemy brać udziału w wojenkach różnych mafii. Na sprawiedliwości to wy się znacie jak wilk na gwiazdach- to pojęcie ukradliście zresztą z Biblii. . Pokutujcie za swoje grzechy jeśli chcecie ratować swoje dusze i zrobić coś dla Polski, a nam dajcie spokój. Sami sobie poradzimy, bez kuli u nogi.
Prosze wykreślić mój adres z listy adresowej.
W dniu 6 listopada 2013 21:06 użytkownik And Kocha napisał:
Tu jest to ”patriotyczne ”stowarzyszenie
http://sprawiedliwosc.org/
Oświadczenie Federacji Stowarzyszeń w sprawie kpk zebranych w Warszawie w dniu 29 września 2013 r. przekazane do Prezydenta Bronisława Komorowskiego
My organizacje pozarządowe, stowarzyszenia i fundacje patriotyczne zgromadzone w dniu 29.IX.2013 r. na Forum Obywatelskich Ruchów w warszawskiej Sali NOT-u, zwracamy się do Pana Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego o nie podpisywanie dużej nowelizacji Kodeksu Postępowania Karnego, ponieważ narusza ona prawa człowieka i nie zawiera podstawowych gwarancji obiektywnego procesu, w tym rejestrowania postępowań i udziału w nich organizacji społecznych.
Rezolucja uchwalona jednomyślnie przez reprezentantów następujących stowarzyszeń i organizacji:
„Federacja Obywatelskich Ruchów – Polska” – Paweł Kukiz;
Demokracja Bezpośrednia – Waldemar Fydrych – „Major”; Dominik Hernik, Paweł Tanajno;
Federacja Małych i Średnich Przedsiębiorstw – Jacek Kozłowski;
Federacja Stowarzyszeń „Solidarności” – Warszawa – Dariusz Komorowski;
Forum-Z „Naprawmy Wymiar Sprawiedliwości” – Michał Ziebiński;
Jesteśmy zmianą – Izabela Litwin;
Klub Inteligencji Polskiej – Marek Toczek, Dariusz Grabowski;
Komitet Obywateli III RP za granicą – Kazimierz Iwanowski, Gr. Miernik
Komitet Społeczny „Wspólna Sprawa” – Wołomin – Ryszard Tomczyk;
KPN „Niezłomni” – Adam Słomka;
Ty wiesz Krysiu o co mi chodzi.
Kiedy im odpisałam, ponad połowa się wróciła z adnotacją Deliwery, czyli te meilowe adresy są fałszywe. Tak robią właśnie służby.
Za tymi wszystkimi inicjatywami stoją służby specjalne starego reżimu- znów chcą porwać tłumy lemingów, by odzyskać władzę. To sami ateiści, a jak podają się za katolików to tylko po to, by instrumentalnie wykorzystać wierzących i Kościół, nawet księży, na których mają haki. Jak im to mówię, wyłazi z nich nienawiść do Kościoła i papieży. Są na mnie wściekli, bo im psuję robotę.
To wojna dwóch (conajmniej) mafii.
A ty się z nimi zadajesz. I Słomka też- nie wiem za kogo tam robi, może za pożytecznego idiotę.
Nie, kompletnie nie wiem o co Ci chodzi. Ponad wszelką wątpliwość jednak, stowarzyszenie “Sprawiedliwość” to coś innego niż Forum Stowarzyszeń, które odbyło się w Warszawie w dniu 29.09.2013 r. Forum to nie było i nie jest żadną organizacją, tylko spotkaniem ludzi zainteresowanych zmianami w wymiarze sprawiedliwości oraz ordynacji wyborczej w Polsce.
Moim zdaniem, nie masz prawa dezawuować samej idei oraz wszystkich uczestników tego spotkania.
Co to znaczy, że się z kimś zadaję? Wśród wymienionych przez Ciebie osób, są takie, które bardzo cenię i mnóstwo, których nie znam. Ze znanymi mi, do których mam zaufanie, współpracuję. Z nieznanymi nie współdziałam, jeśli bliżej ich nie poznam.
Nie wiem, co insynuujesz, ale brzydko to robisz. Bezdowodowe twierdzenie, że za wszystkimi Stowarzyszeniami, które brały udział w Forum, stoją służby specjalne, to wybacz, ale zwykłe pomówienie.
Czy ty chciałabyś, aby ludzie nie podpisywali np. protestu w sprawie aktu prawnego, który uważają za szkodliwy?
I co to wszystko ma wspólnego z moją notką, w której opisuję (w swoim imieniu, a nie jakichś stowarzyszeń) coraz bardziej bezwzględne łamanie praw człowieka w Polsce?
Na jednym z portali komentator Kula Lis napisał:
Potrzebna jest solidarność z każdym, wobec którego policja stosuje zbędną przemoc.
//Potrzebna jest solidarność z każdym, wobec którego policja stosuje zbędną przemoc.//
To nie jest uniwersalna zasada. Solidaryzowanie się z uwięzionym Michnikiem żle się skończyło dla Polaków, komuna uwiarygadniała swoich, ponadto to była wojna wśród swoich, nawzajem się wsadzali, a przy Okrągłym Stole się dogadali. Nie wiem jaki procent uwięzionych przez komunizm było w ten sposób uwiarygadnianych, ale na pewno wielu, Ikonowicz na pewno. Dziś w Sejmie mamy wielu takich co siedziało, np. Celiński. Założyli potem SLD, a druga tura więzionych założyła UW, KLD i AWS.
Te wszystkie stowarzyszenia zakłada była ubecja, oni ciągle są w Układzie i zaden z nich nie ma recepty na Polskę, a wszyscy boją się Kościoła jak diabeł święconej wody i jakby mogli, zagryżli by go.
A za tym wszystkim stoją generały, albo Krauze z Kaczmarkiem.
Te sprawy sądowe są też wynikiem nierozumienia prawa, złego prawa i tego, że ludzie są częściowo sami sobie winni, nie chcą ustąpić, prowokują, nie umieją korzystać z ugody.
Powinniśmy się raczej skupić na stanowczym żądaniu zmiany ustrojowego paradygmatu, by radykalnie zmienić stosunek prawa do człowieka, jak tego naucza Kościół. Im głębiej sięga zmiana tym szersze obszary ludzkiej działalności obejmuje.
Nie pomawiaj ludzi (“te wszystkie stowarzyszenia”) na moim blogu. Następną tego rodzaju wypowiedź usunę za insynuacje w niej zawarte i za głupotę. Ty namawiasz do tego, aby ludzie nie organizowali się, nie wspierali i nie działali wspólnie, bo – Twoim zdaniem – każda organizacja, to ubecja. Zagrożenie infiltracją zawsze istnieje, ale nie można popadać w paranoję. Masz zastrzeżenia do konkretnych organizacji i osób, zgłoś je Konkretnie, a nie przy użyciu dużych kwantyfikatorów (zawsze, wszyscy, etc.).
Poza tym, nie wyrywaj zdań z kontekstu. Moja notka nie jest o Ikonowiczu, Celińskim, Michniku.
Nie podzielam Twojej opinii, że pokrzywdzeni są sami sobie winni.
Poza tym – w mojej ocenie – w równym stopniu należy domagać się zmian ustrojowych, jak i występować w obronie skrzywdzonych osób.
Znowu użyto siły wobec obywateli. Wobec kobiet i dzieci, na oczach posłów i dziennikarzy!
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Karolina-Elbanowska-przeszukiwano-dzieci-czy-nie-maja-bomby,wid,16154779,wiadomosc.html
Powiedziałam co widzę, taki jest obowiązek katolika, a ty zrobisz co chcesz.
Nie wiem nadal, o co Ci chodzi. Naprawdę nie rozumiem Twoich insynuacji pod adresem ludzi protestujących przeciwko nieprawidłowościom w organach ścigania i wymiarze sprawiedliwości.
działania policji może często są kontrowersyjne , może rzeczywiście przekracza ona czasami zasady poprawnego postępowania nie chcę jej bronić . Trzeba dążyć do poprawy jej ALE PRZYKŁAD POSŁA WIPLERA MOIM ZDANIEM NIE JEST TU NA MIEJSCU
NIE MOŻNA Z AGRESORA ROBIĆ OFIARY. POSEŁ WIPLER POKAZAŁ W CAŁEJ KRASIE OBRAZ POLSKIEGO POLITYKA , BEZCZELNOŚĆ I CHAMSTWO POCZUCIE BEZKARNOŚCI A JAK DOSTAŁ PO TWARZY TO WIELKIE NIESZCZĘŚCIE WIELKA KRZYWDA MU SIĘ DZIEJE TO JEST CZŁOWIEK BEZ AMBICJI I HONORU
I jeszcze raz zadaję pytanie retoryczne. Co Twoje uwagi mają wspólnego z tekstem mojej notki, napisanej przeze mnie we własnym imieniu? Nie należę do żadnych stowarzyszeń, nie reprezentuję ich, nie odpowiadam za ich działania. Więc co niby mam “zrobić”?
Znam dość dobrze metody działania polskiej Policji i wiem, że co do zasady są brutalni, a gdy jest to publicznie podnoszone, co do zasady kłamią.
Nie widzę żadnego usprawiedliwienia – niezależnie od tego, na ile arogancki byłby poseł Wipler, jeśli rzeczywiście był – aby policja mogła go kopać, gazować w zamkniętym radiowozie, uszkodzić mu rogówkę oka, etc.
W każdej inicjatywie normalnych ludzi, nagle pojawiają się dziwni ludzie pod pozorem pomocy i zaangażowania, a potem przejmują dowodzenie, a założycieli wykopują, po czym z różnych stron Układu tych ludzi spotykają nieprzyjemności, jakby byli na liście wrogów do zniszczenia.. Znam kilka takich przypadków z różnymi stowarzyszeniami.
Posłałam ci na skrzynkę kopię, spójrz na adresy, bo nie chcę tu kopiować wszystkich, bo znależli się tam też pewnie normalni, nieświadomi ludzie jak np. mój adres. Znajdziesz tam ludzi, których pewnie znasz i się na nich przejechałaś.
Tam jest też Jachnik i różni dziwni ludzie, których znam z podobnych inicjatyw i nie mam do nich zaufania, bo widzę te powiązania i owoce. Nie wiadomo, czy w tych ich apelach i akcjach oni mają rację, czy np. atakują niewinnych ludzi.
Trzeba bardzo uważać na te stowarzyszenia, tam jest agent na agencie.
Jeśli przyjdzie Ci do głowy kopiować tutaj – bez zgody zainteresowanych – ich adresy mailowe, bezzwłocznie usunę Twój komentarz.
Circ, Kopiuję tutaj część Twojego komentarza, z którego usunęłam fragment zawierający prywatną korespondencję pani BB do Ciebie. Usunęłam go, gdyż dostałam od tej osoby informację, że upublicznienie przekazanych Tobie wiadomości może ją narazić na dodatkowe kłopoty.
A teraz odpowiadam na Twój powyższy komentarz, który musiałam ocenzurować.
Uprzejmie proszę nie mieszaj mnie do działalności jakichś stowarzyszeń, z którymi nie mam nic wspólnego, nie znam ich dzialalności i w ogóle nie wiem, o co chodzi.
Twoje informacje są najzwyczajniej (najdelikatniej mówiąc) dalece nieścisłe. Np. Nigdy nie rozstawałam się z SOiRP-em, bo nigdy do niego nie należałam. Natomiast znam to stowarzyszenie z akcji obronnych w stosunku do osób pokrzywdzonych, publikowanych na ich stronie internetowej. Nie współpracowałam też ze Sklepowiczem, natomiast znam jego stronę internetową, na której nierzadko publikowane są cenne wskazówki prawne.
Na co mam zatem uważać? Mam nie czytać internetu? Mam krytykować ludzi za to, że występują w obronie krzywdzonych przez system? Nie rozumiem, czego ode mnie oczekujesz.
Mam też wrażenie, circ, że proponujesz jakąś całkowicie błędną strategię postępowania. W Polsce jest na dużą skalę rozwinięta inwigilacja i przenikanie przez agenturę do różnych inicjatyw społecznych. Ale to nie powód, by wszystkie stowarzyszenia od razu wrzucać do worka z napisem „założone przez służby”.
Ja nie należę do żadnego (poza tym, które zakładałam wspólnie z bratem pod nazwą „Inicjatywa przeciwko Niesprawiedliwości”), ale nie przyszłoby mi nigdy do głowy negatywnie etykietować wszystkich innych społeczników, bez sprawdzenia, co robią, jak działają, czy pomagają, czy też szkodzą.
Na proponowanej przez Ciebie zasadzie, to można byłoby w ogóle nie wychodzić z domu i palcem nie ruszać w jakiejkolwiek wspólnej sprawie, bo a nuż „stoją za nią służby”.
Trzeba też pamiętać, że w stowarzyszeniach, jak we wszelkich ludzkich organizacjach zdarzają się konflikty interpersonalne – rywalizacje o władzę, znaczenie, wpływy. Niekoniecznie dezintegrujaco musi wpływać agentura, czasem wystarczą chore ludzkie ambicje.
Ale zgadzam się z tym, że wszelkie stowarzyszenia stawiające sobie za cel zmiany w wymiarze sprawiedliwości, są szczególnie narażone na infiltrację przez służby.