Ministerstwo Spraw Zagranicznych Węgier określiło mianem „oburzającego i nie do zaakceptowania” fakt komentowania przez Departament Stanu USA wyroku węgierskiego sądu.
Sprawa ma związek ze skazaniem przez węgierski sąd Ahmeda H., członka fundamentalistycznej organizacji Tablighi Jamaat, organizatora zamieszek w starciach między policją i imigrantami na granicy węgiersko–serbskiej. Skazany miał w chwili zatrzymania przez policję siedem różnych paszportów, wszystkie z nich z ważną wizą Schengen. Sąd węgierski zakwalifikował fizyczny atak na węgierskich policjantów podczas próby nielegalnego wtargnięcia na swoje terytorium jako “akt terroru” i skazał go na 10 lat pozbawienia wolności.
Amnesty International i inne lewicowe organizacje określiły werdykt sądu jako drakoński, odzwierciedlający przerażające traktowanie uchodźców i migrantów na Węgrzech.
Zaprotestował również Departament Stanu USA
Wzywamy rząd Węgier do przeprowadzenia przejrzystego dochodzenia, z włączeniem niezależnych grup społeczeństwa obywatelskiego, w sprawie wydarzeń w Röszke oraz do rewizji sprawy pana Hameda (…) Będziemy bacznie przyglądać się sprawie pana Hameda.
W odpowiedzi rzecznik prasowy MSZ Węgier, Tamás Menczer stwierdził, że to dziwne, że dyplomacja USA, która regularnie poucza świat o podziale władzy, teraz wzywa rząd do ingerencji w decyzję sądu. To może być możliwe w Stanach Zjednoczonych, ale nie jest to możliwe na Węgrzech. Podkreślił, że na Węgrzech, to sąd, a nie tak zwane organizacje obywatelskie, decyduje o losie tych, którzy popełnili zbrodnie, i tak pozostanie, niezależnie od tego, czy MSZ USA to się podoba, czy nie.
„Kilkugodzinny atak na węgierskich policjantów broniących granicy jest poważnym przestępstwem, które zasługuje na poważną karę”.
Tzw. organizacje pozarządowe – “organizacje obywatelskie”, finansowane przez zagranicznych „darczyńców” stanowią klasyczną agenturę obcych wpływów, lojalną wobec zagranicznego sponsora (przypis red.).
______________________________________________________________________________________________________________
dailynewshungary.com
Zdjęcie: MTI / Źródło: http://mtva.hu/hu/hungary-matters
Widzę, że licznik się zafiksował na 1 tys. Dziwne…
Życzyłbym sobie abyśmy doczekali takiego rządu, który nie merda za przeproszeniem jęzorem przed “wschodem” lub “zachodem”
Brawo! Pokazujmy i my,że król jest nagi! Dzisiaj tow. król hasa na golasa!
Brawo Węgry