PRECZ Z CENZURĄ
Szanowni Państwo, pozbyliśmy sie cenzorów z Mysiej, którzy mieli przynajmniej adres i podstawę prawną działania – a oto mamy na ich miejsce anonimowych cenzorów Facebooka, prywatnej korporacji, nie opowiadających się nikomu. Tak samo jak ci dawni, roszczą oni sobie prawo do rozstrzygania, jakie poglądy wolno nam miec i okazywać. Jeśli sa to poglądy patriotyczne, jeśli towarzyszą im patrioryczne symbole, albo nazwy legalnie działających w RP organizacji, które anonimowym cenzorom się nie spodobały – korporacja, która pozorując apolityczność zdobyła sobie pozycję quasi-monopolisty, przyznaje sobie prawo do ich usuwania z przestrzeni publicznej.
Wojna, którą Facebook Polska wypowiedział Marszowi Niepodległości to sygnał wielkiego zagrożenia. Nie chodzi o sam Marsz, o usuwanie kont w jakikolwiek sposób wspominających o istnieniu MW czy ONR. Chodzi o to, czy państwo polskie będzie pozwalać jakimś anonimowym, zagranicznym gremiom bezprawnie, podle swojego widzimisię, dozować Polakom wolność.
Uważam, że tak jak robi się to w wypadku banków, korporacji żywnościowych, tak, jak zrobił to modelowo Ronald Reagan z telecomami – wobec Facebooka PL należy wszcząć postępowanie antymonopolowe. Jego dążenie do wyeliminowania z życia publicznego organizacji, które działają legalnie, pod kontrolą sądów i prawa polskiego, powinno zainteresować rząd i parlament i skłonić je do modyfikacji stanu prawnego w sposób uwzględniający nowe zagrożenie dla wolności.
Last but not least, osoby i organizacje, których konta Facebook zamknął bez merytorycznego powodu, powinny wystąpić przeciwko tej korporacji na drogę sądową z pozwem zbiorowym.
Proszę o rozpowszechnienie tego apelu, dopóki będzie to możliwe. W nabliższym bowiem czasie ja także zamieszczę tutaj banowany przez anonimowych cenzorów plakat zapraszający na tegoroczny Marsz Niepodleglości.
PS. “Pożytecznym idiotom” twierdzącym, że korporacja może wszystko bo jest prywatna, powiem krótko – wyobrażcie sobie, że jakakolwiek firma odmówiłaby dostępu do swych usług kolorowym albo homoseksualistom. A brednie typu “załóżcie sobie własny fejsbuk” dowodzą już kompletnego zidiocenia. Załóżcie sobie własną Wall Street, zamiast narzekać na banki i globalizację.
Rafał Ziemkiewicz
____________________________________
[Tytuł mój – Andy]
Ziemkiewicz: Facebook banuje za patriotyzm. Teraz to obciach nie mieć zbanowanego konta
Rafał Ziemkiewicz w programie „Chłodnym Okiem” wypowiedział się na temat cenzury, jaka dosięgnęła polskie patriotyczne strony oraz zwykłych użytkowników na Facebooku. Uważa, że portal społecznościowy w Polsce blokuje konta za publikacje grafik związanych z polskimi symbolami narodowymi i logotypami legalnie działających organizacji. Według Ziemkiewicza, gdyby w takiej sytuacji znalazła się strona lewicowa, wywołałoby to ogromne oburzenie.
– Facebook Polska zdelegalizował opcje polityczne na prawo od PiS-u i za niezgodne ze standardami Facebooka uznaje takie symbole jak Biały Orzeł w czerwonym polu, biało-czerwone flagi i zdaje się, że głównym, najbardziej wściekającym administrację Facebooka jest plakat Marsz Niepodległości, na którym nie ma absolutnie niczego, co można by uznać za naruszające cokolwiek, poza emblematami legalnie działających organizacji narodowych, czyli Młodzieży Wszechpolskiej i ONR – mówił Rafał Ziemkiewicz, komentując działania polskiej administracji Facebooka.
Zablokują Ziemkiewicza na Facebooku?
Jak zapowiedział, niedługo spodziewa się blokady swojego konta, ponieważ zamierza udostępnić plakat nadchodzącego Marszu Niepodległości – Jeszcze jedną sprawę muszę załatwić i też zaraz wrzucam plakat Marszu Niepodległości, bo teraz to jest obciach nie mieć zablokowanego konta – mówił publicysta. (…)
Cenzura dotyczy również treści dotyczących Powstania Warszawskiego, a ogólnie treści polskich i patriotycznych.
Facebook blokował konta, teraz się tłumaczy. Sprawa zgłoszona do prokuratury
Sprawą ograniczeń wolności słowa i wypowiedzi na Facebooku powinna zająć się prokuratura – uważa Reduta Dobrego Imienia, która jest zdania, że przedstawiciele tego serwisu społecznościowego łamią polską Konstytucję. Do sprawy odniosła się także minister cyfryzacji Anna Streżyńska.
Przypomnijmy, w największym serwisie społecznościowym od kilku tygodni blokowane były treści związane z Marszem Niepodległości, planowanym na 11 listopada w Warszawie. Nie tylko zresztą za te informacje internauci dostawali bany. Problemy miały tam osoby lub organizacje promujące tematykę narodową, pro-life i katolicką.
Tymczasem bez większych problemów w serwisie funkcjonują profile w stylu „Mistrzostwa Polski w szkalowaniu papieża”.
[Na ilustracji strona stalinowców na facebooku “Nie wstydzę się Stalina”… – Andy]
https://pbs.twimg.com/media/CwGz-EaW8AAt-om.jpg
Zablokowane zostało konto Sławomira Jastrzębowskiego, redaktora naczelnego „Super Expressu” – za wrzucenie plakatu Marszu Niepodległości. Po interwencji profil został odblokowany.
(…)
Presja ma sens! Facebook: strona Marszu Niepodległości została przywrócona
Usunięta z Facebooka po publikacji szeregu postów naruszających Standardy Społeczności w zakresie mowy nienawiści strona Marszu Niepodległości została przywrócona – oświadczył w liście otwartym Richard Allan, odpowiedzialny za politykę publiczną tego serwisu społecznościowego.
Działacze ruchów narodowych informowali m.in. na Twitterze, że w ostatnich dniach z Facebooka zniknęły profile m.in. Marszu Niepodległości, Ruchu Narodowego, Obozu Narodowo-Radykalnego i Młodzieży Wszechpolskiej. Narodowcy, którzy winą za usuwanie stron obarczają przede wszystkim pracowników polskiego oddziału Facebooka, zaplanowali na 5 listopada protest przed warszawską siedzibą serwisu społecznościowego.
Mamy świadomość, jak istotna jest ta strona dla tych, którzy chcą wspólnie świętować Narodowe Święto Niepodległości Polski, więc zdecydowaliśmy się ją przywrócić i wyjaśnić administratorom, dlaczego niektóre obecne na niej treści były niedozwolone. Mamy nadzieję, że dzięki temu ludzie odpowiedzialni za treści udostępniane na stronie będą szanować nasze Standardy Społeczności
— oświadczył w liście otwartym wysłanym w środę do mediów odpowiedzialny za politykę publiczną w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki Richard Allan.
(…)
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki zapowiedział w środę, że resort przeprowadzi analizę pod kątem prawnym, co można zrobić ws. blokowania na Facebooku profili związanych z ruchami narodowymi. Wiceminister podkreślił w „Sygnałach dnia” w radiowej Jedynce, że Polska jest „kolebką demokracji i wolności”.
Do sprawy odniosła się również minister cyfryzacji Anna Streżyńska, która napisała we wtorek na Twitterze: „W sprawie fb działam tak, jak uważam za stosowne i uzasadnione, w granicach prawa i moich kompet., żeby rozwiązać problem a nie rozpalać go”.
Z kolei na Facebooku Streżyńska dodała, że „Konta (lewe i prawe) są blokowane z inicjatywy +czujnych i życzliwych+ użytkowników, a na fb toczy się polityczna wojna.
(…)
autor: wSumie.pl
RDI podejmuje akcję wobec Facebooka propagującego komunizm i obrażającego uczucia religijne Polaków
Działania Facebooka w Polsce wymagają reakcji
Szanowni Państwo,
wydarzenia ostatnich dni zwróciły uwagę na rolę mediów społecznościowych w naszym życiu, a zwłaszcza na rolę Facebooka.
W ciągu kilkunastu ostatnich lat całkowicie zmieniła się forma przekazu medialnego, właśnie dzięki mediom społecznościowym. Z jednej strony bardzo obniżyła się bariera wejścia na rynek medialny. Z informacją można dotrzeć do tysięcy i milionów odbiorców przy nieporównywalnie mniejszych nakładach niż w mediach tradycyjnych. Sukces Reduty polega m.in. na umiejętnym korzystaniu z mediów społecznościowych.
Facebook, będący w tej chwili globalną korporacją, z której mechanizmów udostępnienia informacji korzysta powyżej miliarda osób ma coraz większy wpływ nie tylko na sposób przesyłania informacji, ale też na to, jakie informacje są przesyłane i udostępniane.
Facebook operuje także na rynku polskim, ma tu spółkę zależną, zarejestrowaną w KRS.
Okazuje się, że przynajmniej w swojej polskiej części, Facebook w sposób arbitralny zezwala na pojawianie się jednych informacji, a inne usuwa, powołując się na swój wewnętrzny regulamin. Jednak dziwnym trafem informacje usuwane i niedopuszczane do rozpowszechniania pochodzą od zwolenników ruchów i organizacji patriotycznych, natomiast dopuszczane do rozpowszechniania są teksty, zdjęcia i filmy środowisk negujących wartości patriotyczne, wyśmiewających je, nierzadko znieważające Polskę, propagujące komunizm.
Użytkownicy Facebooka wielokrotnie poprzez wewnętrzny mechanizm Facebooka zgłaszali do usunięcia profile i treści znieważające Polskę, Żołnierzy Wyklętych, Powstańców Warszawskich, a także godzące w uczucia religijne, zwłaszcza znieważające Św. Jana Pawła II.
Z informacji, które docierają do nas wynika, ze Facebook niezwykle rzadko uwzględnia takie zgłoszenia. Nasze doświadczenie to potwierdza.
Być może takie działanie Facebooka wynika z faktu, że Facebookiem w Polsce kieruje zaangażowana aktywistka KODu Sylwia de Weydenthal, o czym poinformował red. Cezary Gmyz.
Działania cenzorskie Facebooka w Polsce wzbudzają coraz większy sprzeciw. Sprawa nie dotyczy tylko użytkowników tego medium społecznościowego, ale także całości debaty publicznej w Polsce.
Ze względu na dominującą pozycję Facebook ma przemożny wpływ na obieg informacji i opowiedzenie się tego medium po jednej ze stron sporu politycznego i cywilizacyjnego jest niedopuszczalną ingerencją podmiotu zagranicznego w życie publiczne w Polsce.
Należy przy tym zaznaczyć, że cenzura w Polsce jest zabroniona. Art. 54 Konstytucji brzmi:
“1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane. Ustawa może wprowadzić obowiązek uprzedniego uzyskania koncesji na prowadzenie stacji radiowej lub telewizyjnej.”
To co w Polsce wyprawia Facebook jest właśnie cenzurą prewencyjną, ponieważ FB blokując profile użytkowników, których wypowiedzi uznał za „niedopuszczalne dla społeczności FB” uniemożliwia im wyrażanie poglądów.
W odpowiedzi na to, można powiedzieć, ze FB jest prywatną korporacją i jak komuś się nie podoba, to może nie korzystać. Jednakże, ze względu na pozycję dominującą, FB nie jest już „zwykłą prywatną korporacją” ponieważ ma przemożny wpływ na życie publiczne. Zresztą jak każdy podmiot operujący na rynku polskim obowiązany jest do przestrzegania polskiego porządku prawnego. A tu prawem nadrzędnym jest Konstytucja, a jeśli chodzi o ochronę poszczególnych dóbr – przepisy szczegółowe.
I tak:
Facebook, pomimo wielokrotnych wezwań od wielu osób, nie usuwa profili znieważających Św. Jana Pawła II, czym narusza Art. 196 KK, który brzmi:
„Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”
Jan Paweł II Papież jest Świętym Kościoła Katolickiego, a zatem jest przedmiotem czci religijnej. Przestępstwa dokonuje nie tylko autor profilu FB znieważającego Św. Jana Pawła II ale też i pracownicy Facebooka, którzy pomimo wezwań nie usuwają treści znieważających Świętego.
Facebook łamie również Art 256 KK który brzmi:
„§1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej (…)”
Na FB znaleźć można setki, jeśli nie tysiące profili zawierających treści komunistyczne, łącznie z wizerunkami symboliki komunistycznej, pochwalające Stalina, zbrodnie komunistyczne itd.
Pomimo monitów Facebook tych profili nie usuwa. Przestępstwa dopuszczają się zatem nie tylko twórcy i administratorzy tych profili, ale i pracownicy Facebooka, którzy mimo wezwań tych treści nie usuwają.
Reduta Dobrego Imienia w tej chwili zbiera dowody w sprawie propagowania przez FB symboliki komunistycznej oraz obrazy uczuć religijnych.
Złożyliśmy już w tej ostatniej kwestii (Art. 196 KK) dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Prosimy wszystkich, którzy zgłaszali FB profile do usunięcia ze względu na ich charakter uwłaczający Polsce lub obrażający uczucia religijne, aby przysyłali do nas zrzuty ekranów odpowiedzi z FB, w których była mowa o tym że treści te nie „łamią standardów”, razem ze zrzutami ekranów profili które zgłaszali.
Zgłoszenia prosimy przysyłać na adres kontakt@reduta-dobrego-imienia.pl
O postępach w sprawie będziemy informować.
Zespół Reduty Dobrego Imienia
Świrski do Allena: “działania Facebooka odbierane są jak zachowania aroganckiego kolonizatora”
* * * * *
W odpowiedzi na list Richarda Allana. Świrski: “Czy Facebook odprowadza w Polsce podatki od uzyskanych tu przychodów?”
(…) To nierówne traktowanie skierowane jest przeciwko tym użytkownikom FB, którzy zamieszczają lub próbują zamieścić treści konserwatywne, związane z religią katolicką, a także treści patriotyczne. Innym elementem tego zjawiska jest nie blokowanie przez administratorów, pomimo wielokrotnych zgłoszeń o naruszeniu standardów, treści znieważających polskich bohaterów walki o wolność, weteranów wojennych II wojny światowej i walki z komunizmem, profili w ohydny sposób znieważających Św. Jana Pawła II i Jezusa Chrystusa, profili propagujących treści komunistyczne i nazistowskie. W większości przypadków FB odpowiadał zgłaszającym, że te treści nie naruszają standardów. Jeśli chodzi o język nienawiści to znane są przypadki gdy użytkownicy o lewicowych poglądach obrzucali wyzwiskami użytkowników o poglądach konserwatywnych. Zgłoszenie takiej konwersacji do administracji FB także kończyło się informacją o „nie naruszaniu standardów”.
Natomiast gdy użytkownicy o konserwatywnych poglądach zamieszczali informacje zawierające odniesienia do polskiej historii i symboliki – FB blokował tych użytkowników z powodu użycia „języka nienawiści”.
(…)
Wasi ludzie z „zespołu badającego kontekst kulturowy” albo nie znają polskiej historii i polskich uwarunkowań i polskiej symboliki, więc trzeba ich wymienić, albo znają, lecz kierują się uprzedzeniami i kierownictwo FB w związku z kryzysem teraz się o tym dowiaduje – lub – co gorsza, zostali tak poinstruowani przez kierownictwo FB, aby dyskryminowali użytkowników ze względu na narodowość, ich sympatie polityczne lub religię.
Wszystko to powoduje, że działania Facebooka odbierane są jak zachowania aroganckiego kolonizatora, który narzuca tubylcom to w co mają wierzyć, jak się zachowywać i co myśleć.
Otóż panie Allen, my nie jesteśmy kolejnymi „lokalsami”, których trzeba nauczyć cywilizacji. Polacy, jeśli pan tego nie wie, mają ponad tysiącletnią historię, a pierwsze instytucje wolnościowe i demokratyczne po okresie starożytności powstały właśnie w Polsce, równolegle z Magna Charta i to w Polsce powstała pierwsza w Europie demokratyczna Konstytucja.
(…)
autor: Reduta Dobrego Imienia
Fundacja Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga Przeciw Zniesławieniom. inicjuje i wspiera działania mające na celu prostowanie nieprawdziwych informacji na temat historii Polski, a szczególnie przebiegu II wojny światowej, udziału w niej Polaków, stosunku Polaków do Żydów, na temat niemieckich obozów koncentracyjnych. Reduta propaguje wiedzę o historii i kultury polskiej oraz polskiej współczesności. Zwalcza rasizm i ksenofobię zwłaszcza zwróconą przeciwko obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej.
Całość tekstu na portalu wPolityce.
___________________________________________
[Nadtytuł mój – Andy]
Panie Andy, jestem w szoku, wspiera pan Marsz ruskiej agentury?
Joanna Serafinska napisała:
“jestem w szoku, wspiera pan Marsz ruskiej agentury?”
W takim razie jedynie jakieś mocne kropelki na serce mogą Panią uratować przed ciężkim zawałem… Życzę dużo zdrowia. :-)
Andy-aandy napisał:
“W takim razie jedynie jakieś mocne kropelki na serce mogą Panią uratować przed ciężkim zawałem…”
Z racji młodego wieku zawał mi jeszcze nie grozi. Tak jak panu nie grozi zdziwienie z powodu innej racji. Te ostatnie jest immanentną zdolnością osobników inteligentnych.
Dziękuję. Ja mogę także napisać o pani inteligencji…
Na przykład, że jest to “inteligencja” osoby nie potrafiącej wyciągać żadnych logicznych wniosków z tego – co posiadaczka tej “inteligencji” czyta…
Albo, że z powodu pani “młodego wieku”, jest to jeszcze inteligencja niezbyt rozgarniętego dziecka…
Niemniej, życzę pani szybkiego rozwoju…