Wszechmogący Boże, który stworzyłeś nas na Swój obraz i podobieństwo oraz nakazałeś poszukiwać dobra, prawdy i piękna, proszę Cię przez wstawiennictwo św. Izydora, abym kierował się do tych witryn internetowych, które są zgodne z Twoją wolą, a napotkanych internautów traktował z miłością i cierpliwością. Amen
Święty Izydorze: wspomagaj mnie.
Nie jestem gotowy do życia
Nie jestem gotowy do życia
Nie jestem gotowy do rozmowy
Przechodzę na drugą stronę
Dotykając palcami fale wody
Po jednej stronie brzegu wysokie urwiska
Po przeciwnej biały piasek
Wyszedłem z rzeki życia poplamiony i mokry
Wdrapując się na urwisko mimo łagodności po drugiej stronie
Trudy życia wrosły mi w plecy jak powróz pątnika
Zespalając się z ciałem nieodwracalnie
Wichry namiętności, symfonie życia to przeszłość
Teraz urwisko pozostało moim planem
Wchodzę kalecząc ręce i stopy
Lecz na szczycie czeka nagroda
Czy stać mnie na urwisko??
Czy stać mnie na biały piasek na plaży?
Mimo wszystko pójdę po skałach
Znajdę tam oparcie
Nie jestem pierwszy, nie jestem ostatni
Czy stanę na szczycie?
25 września 2006
Więcej dzieli?
Jednak żeśmy oniemieli
Jednak żeśmy osłupieli
Czy to ważne co nas łączy?
Czy to ważne co nas dzieli?
Złączeni w radości
Związani w miłości
Byliśmy dla siebie
Żyliśmy jak w niebie
Tańczyliśmy w świetle księżyca
Pod nami łanami srebrzyła się pszenica
Wybrani przez Niego
Dążyliśmy do Niego
W samotności krążąc wokół świecy…
Mieliśmy być motylami
W kolorach pastelowych
Zostaliśmy ćmami
W ubraniach karmelowych
Żebracze sukno mając na grzbiecie…
Dlatego my nie Anieli
Dlatego o nas już zapomnieli
Bo zamiast nas łączyć…
Więcej nas dzieli…….
Kefas_Piotr
http://www.kefas-piotr.wiara.pl/index.php?idz=1&kat=00&txt=4.txt&nazw=wiersze%20Tomik%20III%20-%20dzisiaj#2
Fajny blog, poczytałam wpisy i historie, np. jedną z nawrócenia ewangelika w Medjugorie. Gdzie owoce, tam Bóg.