„Dziennik Bydgoski” 1 kwietnia 1938 r.
Warszawa, 31. 3. (Tel. wł). W dniu dzisiejszym sejm, na ostatnim swym posiedzeniu rozpatrzy projekt ustawy, wniesiony przez pos. Budzyńskiego — o zwalczaniu masonerii. Projekt ten, uchwalony już na komisji sejmowej, ma brzmienie następujące:
Art 1. Zabrania się działalności związków (lóż) masońskich we wszelkich postaciach: jawnej. tajnej i zamaskowanej.
Art. 2. Kto na obszarze Państwa Polskiego bierze udział w działalności jawnych, tajnych lub zamaskowanych związków masońskich, współdziała z takimi związkami, lub w jakikolwiek sposób wykonuje działalność takich związków, podlega karze więzienia na czas nie krótszy od lat 5 oraz grzywny.
Art. 3. Tej samej karze podlega, kto będąc obywatelem polskim dopuszcza się za granicą czynów, wymienionych w art. 2, niezależnie od przepisów obowiązujących w miejscu popełnienia przestępstwa.
Art. 4. Osoby, biorące udział w działalności związków (lóż) masońskich a otrzymujące zaopatrzenie z funduszów publicznych w formie pensji, emerytur, czy darów z łaski, tracą prawo do stanowisk zajmowanych i poborów.
Art. 5. (1) Cały majątek ruchomy i nieruchomy jawnych, tajnych i zamaskowanych związków (lóż) masońskich, bez względu na to czy jest ulokowany na imię związku, instytucji lub któregokolwiek z członków, przechodzi na własność Skarbu Państwa.
(2) Wszelkie zmiany w przewłaszczeniu majątku jawnych, tajnych lub zamaskowanych związków (lóż) masońskich, dokonane w przeciągu ostatnich. lat 5 przed wydaniem niniejszej ustawy, są nieważne, jeżeli w czasie właściwym nie uzyskały na to przewłaszczenie specjalnego zezwolenia władzy.
Art. 6. W razie skazania za przestępstwo, wymienione w art. 2 i 3 sąd orzeka utratę praw publicznych i obywatelskich, praw honorowych na czas nie krótszy od lat 5.
Art. 7. Listę członków związków (lóż) masońskich rozwiązanych ogłasza się w Monitorze Polskim.
Art. 8. Kto przeciwdziała wykonaniu niniejszej ustawy, kto pomaga w ukrywaniu przestępców albo ich majątku, podlega karze z art. 2 ustawy.
Art. 9. Wykonanie niniejszej ustawy porucza się Ministrowi Sprawiedliwości.
Art. 10. Ustawa niniejsza wchodzi w życie z dniem jej ogłoszenia.
A więc można, trzeba tylko chcieć.
Ciekawe, co na to spod krzaka zające pisiorskie, mające wszak przez całe lata swej władzy w pookrągłostołowym polinie gęby pełne marsz. Piłsudskiego, 2 rzeczpospolitej, sanacji i mający siebie za potomków w prostej linii tychże. Że nie wspomnę o samym wybitnym Właścicielu Kota, który zdaje się nadal trwa w niezłomnym przekonaniu, iż jest następcą wielkiego Ziuka z Pikieliszek.
Jednak przez wszystkie te lata ani razu o tamtym definitywnie antymasońskim (niestety, spóźnionym) kursie u schyłku II Rzeczpospolitej się nie zająknęli. Aj waj! oh nein! o rety, nie! Dopiero by bracia zza Odry i Buga uszu im natarli, albo i gorzej!
Przedwojenna Rzeczpospolita była państwem z wieloma wadami i niszczonym od środka, ale była państwem niepodległym i Polacy mieli inicjatywę. A dzisiejsza tzw. 3 RP… cytując towarzysza studenta powołującego się na żydowskiego komentatora Bloomberga.
…i to nie tylko w tym wymienionym, ekonomicznym aspekcie. Do tego dochodzi brak suwerenności politycznej i monetarnej. Prawo w Polsce stanowione jest przez różne instytucje międzynarodowe i działające nad Wisłą agendy. OFICJALNIE.
Na przykład zmiany przepisów o Trybunale Konstytucyjnym są przygotowywane przez ekspertów Fundacji (Sorosa) im. Stefana Batorego /Link/ Czy jakiś Olak jest zbulwersowany tym faktem? Umknęło mu albo wzrusza ramionami… Tak samo wzrusza ramionami o wzmiankę o masonerii, na informację o spotkaniach Trzaskowskiego z synem Sorosa…
Wzruszy ramionami nawet, gdy dostanie – od systemu – w tyłek on sam lub ktoś z jego rodziny, bo ma kilka swoich “argumentów” począwszy od ” a nie mówiłem” bez skojarzenia i co w związku z tym. Tego, jego intelekt nie ogarnia.
W walce z masonami bardzo duże zasługi ma św. Maksymilian Kolbe. No i w życiu doczesnym w końcu go dopadli….
Nie tylko Olak, ale nawet jak Polak katolik jest zbulwersowany, to co ma zrobić?? Może jedynie to wszystko przyjąć do wiadomości i pod groźbą karabinów wykonać. Oczywiście są tacy co zachowają tzw. wewnętrzną wolność, która raczej nie przełoży się na niewypełnienie narzuconych przepisów, ale może dać wewnętrzną satysfakcję. Myśli taki zapewne: “wiem, że przepisy są złe, wiem o tym (inni nie wiedzą i tym nad nimi góruję), ale pod groźbą MUSZĘ je wykonać, a jak nikt nie będzie widział to groźnie pomacham palcem w bucie.
Trzeba zrobić referendum konstytucyjne z 2 punktami:
1. wynik przeprowadzonych referendów jest obligatoryjny dla władz.
2. Złamanie obietnicy wyborczej posła/partii/przewodniczącego będzie karalne.
Wtedy zostanie otwarta droga do zmian. Zgoda na powyższą inicjatywę referendalną ujawni którzy posłowie i które partie interesują się w ogóle interesem państwa i obywateli. Poza tym zmianę konstytucji można by było przeprowadzić z czynnym udziałem obywateli.
KTO ma to zrobić KTO nam na to pozwoli??
w końcu go dopadli
Proszę tak nie pisać o Świętym, który sam wybrał śmierć męczeńską za uratowanie życia bliźniego.
KTO nam na to pozwoli?
Mówi Pan jak w poznaniak w dowcipie (zapewne krzywdzącym) z czasu wojny. Dlaczego u was nie było podziemnej działalności? Bo była zakazana.
(ewentualnych oburzonych informuję, że dowcip ten był opowiadany ze śmiechem w mojej poznańskiej rodzinie)
Przepraszam nie chciałem lekceważyć wielkości tego świętego. Chodziło o to, że wrogom KK udało się umieścić św. Maksymiliana w Auschwitz. W końcu spoganili niemieccy socjaliści walczyli przede wszystkim z polskimi katolikami, są podejrzenia, że to robota międzynarodowych organizacji i zemsta za walkę m.in. z masonerią.
No to jak zrobić np takie referendum?
Przy założeniu, że demokratyczna większość jest rozumna i moralna, a także przy ścisłym określeniu jaki zakres spraw ma być przedmiotem referendum, bo jak proces idiokracji będzie postępował w takim tempie, to już wkrótce wynik referendum czy 2+2=4 będzie wątpliwy, a większość Olaków przegłosuje dodatkowo całkowitą i nieodwołalną likwidację wszelkiej autonomii “Polski”.
Czy ludzkość w XXI wieku wciąż nie ma reguł cywilizacyjnych i wszystko musi być przewracane do góry nogami w formie reform lub referendum? To jest obłęd. Mamy kilka tys. lat prób i błędów oraz 2 tys. lat tradycji, a teraz znów kolejna swołocz buduje jakiś nowy porządek i gówniany ład. Moim zdaniem jest to kompromitacja dla ludzi rozumnych i wolnych.
By referenda miały sens potrzebne są przede wszystkim polskie media. Ogólnopolskie. Jak z tym jest to chyba wiadomo. Takie media pis miał okazję stworzyć ale nie po to są “oddelegowani do mącenia ludziom w głowach i realnego zwalczania patriotyzmu” by się zrywać z globalistycznej smyczy. Gdyby się trafił jakiś multimilioner-patriota z twardymi aktywami (majątek w złocie/ziemi, bo np. akcje może mu łatwo unicestwić “przypadkowy” spekulacyjny atak garbatonosych ) ale gdzie i skąd. Same postubeckie dynastie albo polskojęzyczni egoiści których obchodzi wyłącznie własny zafajdany status. Kto ma media ten ma władzę i rząd dusz. “System” jest w istocie bardzo szczelny i szatańsko sprytnie zaprojektowany. Przeciętny ignorant Jaś Kowalski dziarsko maszeruje do globalistycznej rzeźni i jest całkowicie nieświadomy, że miecz wisi mu już nad głową. Pokładajmy nadzieję w Bogu-jeżeli chrześcijaństwo jest Prawdziwą Religią to jakoś z tego wyjdziemy, jeżeli nie to na takim świecie nie warto żyć.
Chrześcijaństwo- katolicyzm jest na pewno prawdziwą religią (i to jedyną). Pytanie na ile modlitwa ludzi będzie dobra, godna, wytrwała.
Ad. last_starfighter…Pełna zgoda z Panem. Dodam od siebie trochę o przyczynach bo to o czym Pan pisze to już są tylko skutki. Nie ma już jednolitego Narodu Polskiego i brak jest jakichkolwiek Autorytetów. Naród Nasz żyje w rzeczywistości podstawionej myśląc, że wszystko co się dookoła dzieje to dzieje się naprawdę. Naród Polski jest bardzo ogłupiały bo jest poddawany codziennej indoktrynacji na masową skalę przez media, które są w żydowskich łapach i robią krecią robotę z czego Polacy również nie zdają sobie sprawy. Naród Polski jest Narodem spontanicznym, zakompleksionym i bardzo naiwnym. Z Nami nikt inaczej nie będzie postępował bo głupcami zawsze się tak postępuje. Polacy są postrzegani na świecie od dawna jako Naród bardzo dobrych i szlachetnych ludzi ale niestety bardzo naiwnych. Naiwność ta przechodzi wręcz w stan klinicznego ogłupienia co szczególnie widzimy w czasach dzisiejszych ! Naszą naiwność, spontaniczność, łatwowierność, bierność, uległość i tolerancję wykorzystują inni ! A My zawsze z ręką w nocniku !
Wiem, że z pewnością nie chciał Pan obrazić św. Maksymiliana Kolbe! Jego męczeńską drogę z niebywałą wnikliwością opisuje Krzysztof Kakolewskim w książce “Droga do męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Kolbe”. Ukazuje, że aresztowanie o. Kolbe w lutym 1941 r. nie było przypadkiem, że wszystko było starannie zaplanowane, a za samo aresztowanie odpowiadają konkretne osoby. A było tych osób w okupowanej Polsce bardzo wiele, i to także Polaków. Warto prześledzić te diabelskie zaiste wątki wokół osoby św. Maksymiliana. Książkę można upolować w internecie, była parokrotnie wznawiana.
Na pociechę: wspaniała mocna straceńczo odważna odpowiedź Grzegorza Brauna na atak towarzysza ambasadora Jacoba Livne, aktualnie w funkcji nadzorcy usraelskiego w Polin
https://www.youtube.com/watch?v=SIhUo2IV8Kw
Muszą się zmienić kryteria ważności.
To mógłby zasmakować w nauce latania. Z górnych pięter biurowca. Lub w sztuce wysiadania z pociągu przy pełnej prędkości.
A Lusia dalej na Powązkach, zdrajcy na cokołach, a wokoło gawiedź z genem samobójczym. Kogo ratować?
… po nagrodę Darwina.
I to pozostało.
Witamy po dłuższej nieobecności w komentarzach.
Polacy są postrzegani na świecie od dawna jako Naród bardzo dobrych i szlachetnych ludzi ale niestety bardzo naiwnych. Naiwność ta przechodzi wręcz w stan klinicznego ogłupienia co szczególnie widzimy w czasach dzisiejszych
Rzeczywiście, tacy się nasi biedni rodacy wydają na tle tego ohydnego zapluskwionego burdelu skrzyżowanego z kantorem lichwiarskim w jaki w ostatnich stuleciach “tryumfu technologicznego” i masowych eksterminacji zachodnia masoneria zmieniła ten świat. Polacy zostali zaprojektowani na inną, bardziej Bożą rzeczywistość. Byli wszak – choć prostoduszni i naiwni – zarazem najlepszymi gospodarzami na roli, a też najlepszymi rycerzami Europy i da Bóg, że w przyszłości w innej Polsce i innym świecie, te ich osobliwe cechy – dziś będące obiektem drwin – okażą się wartościowe i przydatne. Oczywiście, trzeba pamiętać że po tym, co nas niebawem czeka, może pozostać już tylko garstka – nas i innych narodów. Ale tym wyraźniej wiele spraw się ujawni.
Obawiam się, że to ślepa uliczka. Referendum w jakiejkolwiek sprawie w sytuacji gdy 70% populacji to idioci mija się z celem.
Taniej i z tym samym skutkiem można by przeprowadzić referendum wśród pensjonariuszy zakładów dla umysłowo chorych.
Kto niby miałby karać osobników stojących ponad prawem, mający immunitety i żyjący w poczuciu całkowitej bezkarności. KEDYWu jak dotąd nie ma.