W 145 rocznicę początku objawień w Gietrzwałdzie, 27 czerwca 1877, zamieszczam fragment własnego, szerszego opracowania tego tematu.
31 III 1500, Gietrzwałd, Warmia – Biskup Jan Wilde konsekruje kościół pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Był zakonnikiem augustianinem. Sakrę biskupią przyjął 12 III 1495 a wraz z nią – jako biskup pomocniczy, najpierw kamieński a od 1498 warmiński – tytularną stolicę Symbalia położoną w Taurydzie (dziś: Krym). Nazwa ta pochodzi od oryginalnego toponimu Symbolon, odnoszącego się do starożytnego portu założonego przez Greków w krótkim „fiordzie” o bardzo wąskim wejściu. Zapewne dla ułatwienia nawigacji oznaczyli ten przesmyk jakimś terenowym (na zboczu górskim) znakiem nawigacyjnym i stąd przylgnęła do tego portu nazwa Symbolon (Znak). W XIII wieku Taurydę zawojowali Tatarzy i nazywali tę osadę Baliglava, ale już w 1365 ustąpili miejsca Genueńczykom, którzy zwali ją Cembalo. W późniejszych wiekach przyjęła się, obowiązująca do dziś, nazwa Balaklava. Adam Mickiewicz zwiedzając Krym w 1825 roku poświęcił temu miejscu jeden ze swych sonetów, a mianowicie Ruiny zamku w Bałakławie. Tutaj też odbyła się dramatyczna szarża angielskiej brygady lekkiej kawalerii (25 X 1854) podczas wojny krymskiej (październik 1853- marzec 1856). Współcześnie jest to część Sewastopola.
W dniu, gdy sporządzałem ten wpis [tj. 5 V 2018], londyńscy śmieciarze, przy sortowaniu odpadków, znaleźli pierwszej klasy relikwie świętego Klemensa I Papieża Męczennika. Skazany na roboty w kamieniołomach koło Chersonezu Taurydzkiego został utopiony około roku 100 w Morzu Czarnym. Klemens był czwartym papieżem, względnie trzecim w kolejności po Świętym Piotrze Apostole. Chersonez, tak jak Symbolon/Cembalo, należy administracyjnie do współczesnego miasta Sewastopol na Krymie.
1897, Paryż; (data dzienna nieustalona) – Szarytka Augusta Justyna Szafryńska nie odnawia dorocznych ślubów zakonnych i występuje ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia po czternastu latach przynależności.
1899; Paryż/Malakoff – W zapowiedziach przedślubnych z dnia 17 XII 1899 pojawia się para narzeczonych: Augusta Justyna Szafryńska i Raymond Etienne Bigot pochodzący z podparyskiej osady Malakoff*. Tożsamość panny młodej – jako widzącej z Gietrzwałdu – jest niewątpliwa, bowiem wymienia się jej rodziców: Wilhelma Szafryńskiego i Annę z domu Szlonga. Wyjaśnia się także tajemnica jej imion: ochrzczona została jako Augusta Justyna, ale w domu nazywano ją jej drugim imieniem. Panna młoda ma 34 lata.
Drogi Opatrzności biegną w przedziwny sposób: Małachow (fr. Malakoff) to także część Sewastopola na Krymie, tak samo jak grecki Symbolon – tytularna stolica biskupa Jana Wilde, który konsekrował świątynię gietrzwałdzką.
Kościół parafialny zbudowany w Malakoff w latach 60-tych XIX wieku nosi wezwanie Dziewicy Cudownego Medalika objawionego przy Rue du Bac w kaplicy tak dobrze znanej byłej szarytce Auguście Justynie, gdyż odbywała tam roczny nowicjat. Koincydencja ta pokazuje, iż Boska Matka czuwała nad swoją córką wybraną ze Świętej Warmii także w jej zamążpójściu.
* Toponim wzięty od miejscowej oberży A la Tour de Malakoff nazwanej tak – zapewne przez jakiegoś wiarusa – dla upamiętnienia bitwy stoczonej 8 IX 1855 w trakcie wojny krymskiej, kiedy to francuscy żuawi zdobyli kluczową redutę rosyjską na kurhanie Małachow, otwierając tym samym drogę do Sewastopola, który poddał się następnego dnia. Dla Francuzów było to tak wielkie zwycięstwo, iż Malakoff i Sebastopol upowszechniły się w całej Francji w nazwach ulic i placów, a w tym przypadku – nawet miejscowości.
__________________________________________________________________________
Grafika w ikonie wpisu: RadioMaryja
Jak to znaleźli relikwie pierwszej klasy?? W śmieciach?? Tak wielkiego świętego?? Ciekawe jak do tego doszło i jak to poznali.
Ciekawe czy państwo Bigot doczekali się jakiegoś potomstwa…
Artykuł Kazimierza Łataka
/Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie/
potwierdza wersje Geminiano odnośnie ślubu
Echa Przeszłości XXII/2, 2021
ISSN 1509–9873
DOI 10.31648/ep.7213
Londyn to duże miasto, więc i osobliwości nie brakuje. Teraz się dowiedziałem, że szef przedsiębiorstwa oczyszczania Enviro przekazał relikwie Św. Klemensa arcybiskupowi Jerzemu Stackowi 19 czerwca 2018 akurat w dzień Świętych Bliźniaków, Gerwazego i Protazego. Relikwie jakoby miał trafić do Lady Chapel katedry westminsterskiej.
Państwo Bigot wyemigrowali do Kanady – trafiłem na tę informację na stronie któregoś pruskiego ziomkostwa.
Barbara Samulowska, druga widząca z Gietrzwałdu, dokonała żywota w habicie szarytki w Gwatemali w roku 1955 i doczekała się procesu beatyfikacyjnego. Augusta Justyna poszła w niepamięć, bo życiorys trudniejszy albo kanonikom laterańskim brakuje determinacji.
P.S.
(1)
Najświętsza Dziewica z Dzieciątkiem z wisienkami w Lady Chapel – dopiero co wróciłem ze swe ogrodu próbując dojrzałość owoców mojej wisienki. Pełne ujęcie z wisienkami można wyłuskać tutaj.
(2)
Są wolne miejsca w autokarze do Gietrzwałdu na ‘Pokutę 2033’. Wyjazd o 5:30 w piątek 1 lipca z Placu Bankowego w Warszawie. Telefon: 517 639 138 (nie mój)
O Barbarze Samulowskiej faktycznie są in formacje, ale państwo Bigot, żyli przecież na tym świecie nie tak dawno.
W samy Gietrzwałdzie infrastruktura dla pielgrzymów była zawsze raczej średnia, ponoć teraz coś budują.
Sprawa z relikwiami św. Klemensa jest przedziwna, a zwłaszcza to, że w takich warunkach zachowało się świadectwo autentyczności.
Ciekawy i uroczy tekst. Proosimy o więcej!!!
Opactwo Westminsterskie, gdzie mieści się Lady Chapel to jeden z najcudowniejszych pomników katolicyzmu w Europie. Ten obłędny gotyk, jak harmonia w najpiękniejszej symfonii splata wątki potęgi kamiennej twierdzy wiary z delikatnością i słodyczą chórów anielskich. Porównanie tej miary można znaleźć jedynie we Francji (np. Sainte Chapelle). Niemczech (Kolonia) lub w niektórych katedrach włoskich (np. Mediolan, Siena). Teraz, niestety, jest ono w heretyckich rękach anglikanów.
Jeżeli pan młody urodził się w 1874, to był o całe 10 lat młodszy od swojej wybranki, rocznik 1864. Najświętsza Dziewica aranżuje swoje objawienia w najdrobniejszych detalach. Gietrzwałd zaczęła przygotowywać nie później niż w roku 1500. Zwróciłem uwagę na zamążpójście Justyny Szafryńskiej ze względu na trudne do uchwycenia aluzje w jakie obfituje język ekspresji Naszej Pani, a nie na upodobanie w kościelnych skandalach.
Kluczowymi postaciami dla zrozumienia fenomenu objawień na Świętej Warmii są ksiądz August Weichsel i Augusta Justyna. (Gdy odnajdę właściwy plik z materiałem “warmińskim”, opublikuję więcej na ten temat.)
Dla chrześcijan Westminster jest rozdwojony. Cudowna, XIII-wieczna Lady Chapel znajduje się w Opactwie należącym do anglikanów, zaś katolicy w swojej katedrze też mają Lady Chapel, skromniejszą, ale to tam podążył św. Klemens I, Papież Męczennik w swoich relikwiach.
P.S.
Katedra westminsterska była konsekrowana 28 czerwca 1910 (znowu koincydencja), a jej pierwszy budowniczy, kardynał Herbert Vaughan, zmarł 19 czerwca 1903, na Świętych Bliźniaków, Gerwazego i Protazego, w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Doczekali się:
Cytat pochodzi z artykułu ks. prof. Kazimierza Łataka CRL opublikowanego w 2021 – widać, że kanonicy laterańscy zaczęli dogłębnie badać dziedzictwo swojego Gietrzwałdu.
P.S.
Kanonicy Regularni Laterańscy żyją według reguły św. Augustyna.
Ks. Łatak urodził się 17 stycznia 1955, dokładnie 84 lata po jednorazowym objawieniu Najświętszej Dziewicy przy domu Augusta Guidecoq w Pontmain – wciąż powtarza się imię August/Augustyn.
Czyli jest duże prawdopodobieństwo, że potomkowie jednej z widzących żyją do dzisiaj. Istnieje również prawdopodobieństwo, że nie czują się Polakami.
Państwo Bigot około roku 1910 wyemigrowali do Kanady i tam należałoby szukać śladów.
Zaintrygowało mnie to nazwisko, bo przecież ‘bigoteria’, a tu francuski Bigot i pruska Bigotka.
Zakładam, że małżeństwo Rajmunda i Augusty Bigotów to Boży zamysł, więc preferuję pozytywną etymologię ich nazwiska od ‘Albigot’, znaczy ‘mieszkaniec Albi’ (w Oksytanii). W mieście tym narodził się ruch katarów, czyli ‘czystych’, więc państwo Bigot są duchowo czyści i kanonicy z Gietrzwałdu mogą bez obaw zbadać losy tej rodziny dla pożytku całego Kościoła.
Akurat gdyby etymologia nazwiska nawiązywała to herezji najlepiej by to nie było chyba ;). Ale to pewnie też idzie jakoś sprawdzić.
Łatwiej człowieka oskarżyć niż usprawiedliwić – taka była konkluzja mojego kilkuletniego synka, gdy wyjaśniłem mu rolę prokuratora w procesach sądowych.
Co do Augusty Justyny Marii Bigot, to trudno podejrzewać, że się zbiesiła w swym dojrzałym wieku mimo codziennych, naocznych spotkań z Najświętszą Dziewicą przez 12 tygodni latem 1877.
P.S.
Do Gietrzwałdu na ‘Pokutę 2033’ wyjazd z Warszawy o 5:30, w piątek 1 lipca – zgłoszenia do przemiłej Kierowniczki Obsady (autokaru): 517 639 138
Zbiesienie się Augusty Justyny jest bardzo mało prawdopodobne. Ciekawe czy jej świadectwo miało jakiś wpływ na Francuzów albo umocnienie się Polonii francuskiej.
This is impossible and I think gossip should stop. Raymond Etienne Bigot died in France. No Immigration to Canada for sure.
I am a genealogical researcher. Justyne Szafrynska was the cousin of my grandfather. If people like to spread gossip they should make sure they should write where they have found the information. It is wise to do some research on their own. There is no assuming in Genealogy. Only hard facts with documents count.
Both posts by Ms Lena Koch should be answered by Geminiano, as the author of the article. Geminiano, will you speak up?
Być może państwo Bigot tylko wybierali się do Kanady, ale w rodzinnej Warmii Justyny rozeszła się wieść, że wyjechali. Ta plotka ma dobre 100 lat! Wiedząc kiedy i gdzie zmarł Rajmund Stefan Bigot, można by dopisać kawałek historii Gietrzwałdu.
P.S.
Ja też kiedyś wybierałem się na emigrację do Kanady, ale Opatrzność Boża mi w tym przeszkodziła – tylko pomyśleć o tęczowym młocie Justyna (nomen omen) Trudeau.
Profesjonalista robi w pięć minut to, co amatorowi zajmuje cały dzień i dlatego nie prowadzę badań genealogicznych. Niemniej jednak chciałoby się poznać datę i miejsce zgonu Augusty Justyny Szafryńskiej, głównej widzącej z Gietrzwałdu AD 1877, więc może jej Kuzynka zechce ujawnić tę informację. Dusze ludzkie są arcydziełem Boga i dlatego wielbią Go nawet swą śmiercią.
19 grudnia, gdy Kościół śpiewa antyfonę ‘O radix Jesse’
P.S. I
Robiąc fundamenty pod swój dom (przed wielu, wielu laty), wykopałem spory głaz i ze względu na charakterystyczny kształt dałem mu nazwę ‘Korzeń Jessego’ – stoi przy bramie na znak.
P.S. II
Przyszło mi do głowy, że Patriarcha Jesse nadaje się na patrona genealogów.
Czekamy zatem na głos pani Leny Koch.
Ms Koch, now it’s your turn to give an answer!
RAYMOND ETIENNE BIGOT
Urodzony 28 kwietnia 1874 — PARIS 8 EME 75
zmarł 14 sierpnia 1907 – PARIS 14 EME 75, wiek w chwili śmierci: 33 lata
PROFESOR / KSIĘGOWY
Warto podkreślić, że Justyna Szafryńska złożyła tylko czasowe śluby zakonne (szarytki co roku ponawiają śluby), a więc odejście z zakonu było zgodne z regułą.
https://famvin.org/pl/2016/04/04/wyjasnienie-slubow-siostr-milosierdzia/
Teatr im. Jaracza w Olsztynie przygotowuje spektakl o Justynie Szafryńskiej:
https://olsztyn.twoje-miasto.pl/art-kultura-sztuka/teatr-im-jaracza-w-olsztynie-i411221
Problematycznie brzmi zapowiedź reżysera, że “spektakl, nad którym pracuje wspólnie z aktorami, dotyczy jednostki w momencie kryzysu, w momencie bezradności wobec bardzo szczególnego doświadczenia, z którym sobie nie umie poradzić”. Reżyser mówi: “Wyobrażam sobie presję, jaka musiała ciążyć na Justynie /Szafryńskiej/ i ile odwagi wymagało od niej zrezygnowanie z zakonu, jaki rodzaj wewnętrznej i zewnętrznej presji musiała dźwigać”.