W mojej eksploracji historii zbawienia często sięgam po interaktywną mapę nieba gwiaździstego, aby odkryć sens Boskiej narracji. Czynię to rutynowo, odkąd za łaską Bożą poznałem i opanowałem gwiezdny alfabet. Spośród licznych odniesień w Piśmie Świętym do komunikatów zawartych w konstelacjach zatrzymam się teraz tylko nad Psalmem 19, a w zasadzie nad pierwszą jego częścią, aby pokazać, że interpretacje obrazów na sklepieniu niebieskim mają placet Boga: On mówi, ktoś tłumaczy. Piszę o tym z wyprzedzeniem, aby przygotować Czytelnika na tę składową moich tekstów, które mogą pojawiać się na gazetce ściennej w okrętowej mesie podczas burzliwej przeprawy morskiej Legii Świętego Ekspedyta, o czym zakomunikował mi Generał, a obecnie Kontradmirał CzL. Poniżej przywołany już Psalm Dawidowy z wplecionymi moimi komentarzami między wersetami.
Psalm 19 [2-8]:
„2 Niebiosa głoszą chwałę Boga,
dzieło rąk Jego nieboskłon obwieszcza.
[Nie, nie chodzi tutaj o dekoracyjny deseń, dla lepszego samopoczucia w ciemności nocy. Niebo gwiaździste zawiera komunikaty mówiące o dziełach Boga.]
3 Dzień dniowi głosi opowieść,
a noc nocy przekazuje wiadomość.
[Boskie komunikaty płyną ciągłym strumieniem: dzień za dniem, noc w noc. Co więcej, pojawiają się one na niebie gwiaździstym nie tylko nocą, lecz także w blasku dnia, tak jak dzisiaj (Oktawa Bożego Ciała AD 2021), gdy także w Polsce można oglądać częściowe zaćmienie Słońca, które to zjawisko w pełnym rozwinięciu ma postać świetlistej obrączki wokół Luny.]
4 Nie jest to słowo, nie są to mowy,
których by dźwięku nie usłyszano;
[Bóg przemawia do nas ciszą, poprzez obrazy.]
5 ich głos się rozchodzi na całą ziemię
i aż po krańce świata – ich mowy.
[Niebo gwiaździste jest widoczne dla każdego na kuli ziemskiej, chociaż nigdy w całości. W swoich opisach posługuję się interaktywną mapą nieba, a poza tym korzystam z każdej okazji, aby obserwować sklepienie niebieskie bezpośrednio.]
6 Tam słońcu namiot wystawił,
i ono wychodzi jak oblubieniec ze swej komnaty,
weseli się jak olbrzym, co drogę przebiega.
[Głównym bohaterem epopei stworzenia i zbawienia jest oczywiście Wszechmogący Bóg, tu reprezentowany przez Słońce. Wychodzi ze swej komnaty, to znaczy z Dziewicy i Matki (Virgo).]
7 Ono wschodzi na krańcu nieba,
a jego obieg aż po jego kraniec,
[Radosny Olbrzym wyrusza z domu Boskiej Panny (Virgo), z pierwszego krańca nieba gwiaździstego. Gdzie jest drugi kraniec? W konstelacji Lwa z Pokolenia Judy. I tak się domyka cykliczna wędrówka Słońca.]
i nic się nie schroni przed jego żarem.
[Z prozaicznego doświadczenia wiemy, że wcale nietrudno jest schować się przed promieniami Słońca, więc ten werset dobitnie pokazuje, że mowa tu jest o rocznym biegu świetlnego Olbrzyma przez wszystkie 13 konstelacji zodiakalnych.]
8 Prawo Pana doskonałe – krzepi ducha;
świadectwo Pana niezawodne – poucza prostaczka;”
[Świadectwo Pana jest niezawodne, bo stale wypisywane na niebie gwiaździstym, niedostępne dla ręki, która mogłaby zamazać obraz (chociaż czasem satelity trochę brużdżą, zwłaszcza ‘Starlink’). Jest to wiedza dostępna dla prostaczka, kogoś wolnego od skorupy naukowego racjonalizmu.]
Tyle o Boskiej zachęcie do patrzenia na sklepienie niebieskie i czytania komunikatów, które swoim dzieciom na Ziemi przesyła Wszechmogący Bóg. Język Jego wypowiedzi będziemy poznawać (kto ma chęć i stosowną wytrwałość) sukcesywnie poprzez analizę komunikatów na niebie prezentowaną w moich czytankach.
10 czerwca, Oktawa Bożego Ciała AD 2021, (w porządku sakralnego kalendarza) wspomnienie bł. Marii od Boskiego Serca, hrabianki Droste zu Vischering, matki przełożonej konwentu Sióstr Dobrego pasterza w Porto (Portugalia)
Piękne, fascynujące. I ciekawy link, ale za głupi jestem na to. Z astronomią nigdy nie było mi po drodze, choć chylę czoło przez nieba majestatem i dialog z nim prowadzę, ale raczej językiem mistyków i poetów, nie przez lunety.
Wieczna Ewangelia zapisana (i wciąż pisana) na niebie gwiaździstym jest dziełem na wskroś mistycznym i poetyckim. Bóg przemawia w sposób totalny: gdy wypowie Słowo, cały wszechświat wibruje i rejestruje w sobie Boską wieść – dlatego można odczytać Boskie Słowo w każdej chwili, choćby było ono wypowiedziane przed wiekami. Rozbrzmiewa Ono w sercach mistyków i poetów, wprawia w drżenie ciała niebieskie, uzdalniając ich i je do komunikowania nam Boskich wieści. Koronnym dowodem jest wyprawa Trzech Króli do Betlejem z pokłonem dla Przedwiecznego Słowa, Pana i Króla Wszechświata, Jezusa Chrystusa.
P.S.
I.
Ten link to półka z nieodzownymi narzędziami do praktycznej analizy nieba gwiaździstego. Jak się je stosuje, ujawni się z biegiem czasu, Łotrze Penitencie.
II.
Czy już tłumaczysz orędzie Świętej Madonny dane w Trevignano Romano 8 czerwca, czyli na bł. Marii od Boskiego Serca?
Dziękuję za wskazówki. Otwiera się tędy jakby zupełnie nowa droga doświadczania Bożego Słowa. Nawet nie wiedziałem,że taka mapa Boża jest tuż w zasięgu, o dwa kliknięcia. Wymaga to jakiegoś duchowego przygotowania. Na razie żyję w zgiełku, diabeł tupie i wrzeszczy, jak pijany sąsiad nad głową.
A co do orędzia z 8 czerwca to mam je od 2 dni przetłumaczone, ale go nie opublikowałem. Pod właściwym tekstem jest bowiem dopisane jeszcze parę słów wziętych w nawias, o których nic nie powiedziano: czyje są. Matki Bożej, czy Gizeli? A jeśli Matki Bożej, to dlaczego w nawiasie i na uboczu głównego przekazu? Jakieś zaniedbanie edytorskie? które, zapewne, na naszym portalu zaraz wznieciłoby łopot skrzydeł atakujących furii. Ufam, że w wydaniu książkowym takich przeoczeń nie będzie.
Łotrze, tłumacz jak leci – daj w nawias, co w nawiasie i nie martw się o czytelników: łykną albo wyplują – dobrze, że nie na pokładzie.
P.S.
Na marginesie: Wyróżnienia w tekście mają istotny wpływ na recepcję tekstu – u Gizeli ich nie ma, a w Legii wychodzą na wierzch.
Serdecznie z Bogiem!