Ich wartość finansowa jest wciąż pokaźna [obecnie 950 tys. euro], maleje jednak ich prestiż. Widać to zwłaszcza w tym roku, gdy: “W tym roku z powodu epidemii koronawirusa komitety noblowskie zmuszone były pracować częściowo zdalnie. Werdykty są ogłaszane przy udziale ograniczonej liczby dziennikarzy oraz publiczności, za to są transmitowane przez internet.”{TUTAJ(link is external)}. Dziś [12.10,2020] przyznano ostatnie z nich – z ekonomii. W linkowanym artykule czytamy:
“Amerykanie Paul Milgrom i Robert Wilson zostali tegorocznymi laureatami Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii. To wyjątkowe wyróżnienie dostali za badania nad teorią aukcji.”.
No cóż – te nazwiska mało komu coś mówią, a samo przyznanie nagrody nie jest głośnym wydarzeniem. W portalu Bloombergquint.com ukazał się artykuł znanego amerykańskiego ekonomisty Tylera Cowena {TUTAJ(link is external)} zatytułowany “The Nobel Prize Isn’t What It Used to Be” [Nagroda Nobla nie jest już tym, co kiedyś] {TUTAJ(link is external)}. Cowen pisze:
“With most Nobel prizes awarded last week and the economics prize yet to come, allow me to make a heretical observation: A Nobel Prize is worth less each year. What’s more, these awards no longer generate much interest or suspense. I know the most about economics, so I will start there. The prize was first awarded only in 1969, so by the late 1970s the core of winners included Paul Samuelson, Milton Friedman, Kenneth Arrow, John Hicks and Friedrich A. Hayek, typically considered the greatest economists of the 20th century,”.
Zauważa następnie, że obecni laureaci nie reprezentują aż tak wysokiego poziomu i są dużo mniej znani. Przechodzi potem do literackiej nagrody Nobla:
“And how many people care about the literature prize these days? This year’s winner, Louise Glück, is a fine poet, but the news made page A21 of the New York Times. The top-selling book of last year’s winner, Peter Handke, has a rank of somewhere around 100,000 on Amazon as of this writing. The selection of Bob Dylan in 2016 was a short-lived attempt to make that prize feel more relevant, but Dylan didn’t bother to show up for the awards ceremony, perhaps realizing that he is bigger than the prize itself.”.
Pisze także o pokojowej nagrodzie Nobla i stwierdza, że ONZ-owski World Food Programme, który otrzymał ja w tym roku wcale nie nie cieszył się przed tym specjalnie dobrą opinią.
Trudno się nie zgodzić z Tylerem Cowenem. Spadek prestiżu nagród Nobla jest skutkiem błędów Komitetu Noblowskiego, który np. w dziedzinie literatury woli wyróżniać politycznie poprawne miernoty zamiast wybitnych pisarzy, a także spadku prestiżu nauki jako całości. Każda brednia jest reklamowana jako “naukowa”. Można jeszcze dodać do tego powszechną korupcję.
Wszystko zgodnie z planem.
Nie rozumiem jak można utyskiwać…