W tę niedzielę przypada nieoficjalne Święto Boga – Ojca, jak to wynika z objawień siostry Eugenii.
Jest to czas, aby GO uczcić i podziękować za dary i cuda, za Dzieło Stworzenia…przynajmniej ja podjęłam taką intencję
Orędzie jest zapomniane i chyba nikt specjalnie się nim nie przejął, ponieważ szczególnym wezwaniem zawartym w Orędziu jest, by liturgicznym ukoronowaniem kultu Boga Ojca w Kościele katolickim było osobne święto ku Jego czci. Miało ono być obchodzone 7 sierpnia, lub w pierwszą niedzielę sierpnia, by uzupełnić „pewien brak” – Zdumiewający brak!
BÓG – OJCIEC mówi do siostry Eugenii: W świętym Kościele trzeba uzupełnić kult, oddając w szczególny sposób cześć Twórcy tej społeczności, Temu, który przyszedł, aby Kościół założyć, Temu, który jest jego duszą – Bogu w trzech Osobach: Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu.
Dopóki Trzy Osoby nie będą czczone indywidualnie i w sposób szczególny w Kościele i w całej ludzkości, czegoś będzie brakować tej społeczności.”
Czy mamy takie święto w Kościele? Nie, nie ma! Nie ma żadnego święta czy uroczystości, która w sposób jednoznaczny odnosiłaby się do Boga Ojca. Dlaczego KK nie ustanowił tego święta>?
Z tego co kojarzę, to miesiąc sierpień jest czasem czci Boga Ojca w Kościele, ale uroczystości konkretnej nie ma. Zdumiewające to.
W orędziach tych z roku 1932 Bóg Ojciec mówi, do Eugenii, włoskiej zakonnicy. Prosi m.in. o to, aby Go nie postrzegać jako staruszka, bo On nim nie jest. Jest młody, tak jak Jezus. Objawił się s. Eugenii i polecił namalować Jego obraz /wklejony poniżej/
Pouczał, iż jest mało znany (!) bo jest postrzegany jako straszny, i wymagający, jako grzmiący i karzący Bóg. On nie jest taki! Jest czuły, miłosierny, kochający i przebaczający. Jest obecny zawsze przy nas i pragnie abyśmy Go ukochali jako prawdziwego Ojca, najlepszego i najczulszego! Abyśmy mieli z Nim żywą relację i zwracali się do Niego “Ojcze”. To Jego uszczęśliwia, bo On JEST naszym OJCEM!
—–
Kościół przesadny w swej ostrożności potępił te orędzia, oto co jest napisane w Wikipedii o tej sprawie.
Wstrząsające to – jak można odrzucić słowa Boga? Człowiek jest zbyt pyszny, zbyt nieufny wobec prywatnych objawień, to bardzo przykre i smutne!
—–
Rozpoczynając swą podróż misyjną, matka Eugenia przyjechała do Rzymu, aby przedstawić się prefektowi Kongregacji Rozkrzewiania Wiary, kard. Pietro Fumasoni Biondi, który niespodziewanie wydał jej „zakaz mówienia o Bogu Ojcu i obchodzenia święta ku Jego czci” oraz nakazał „likwidację wszystkich przejawów czci Ojca ustanowionych przez matkę Ludwikę”. Kardynał uzasadnił to tym, że lepiej będzie jeśli to jezuici, dominikanie, lub franciszkanie wprowadzą w Kościele ten kult. Zostanie wtedy lepiej przyjęty, niż gdyby go przedstawiła jakaś zakonnica. (Boże!)
Po zakończeniu procesu diecezjalnego, w 1947 roku dokumentacja z przychylną opinią została odesłana do Rzymu. Wkrótce sama matka Eugenia została wezwana przez Święte Oficjum, które przypomniało i utrzymało w mocy zakaz mówienia o Bogu Ojcu i szerzenia Jego kultu, zabraniając jej „zachowania choćby linijki z tego, co napisała, pod karą ekskomuniki” (we wcześniejszych latach była straszona więzieniem), a nawet „o tym mówić, ani spowiednikowi, ani kierownikowi duchowemu”, z którym miała zerwać kontakt (był nim Émile Guerry, wówczas biskup koadiutor archidiecezji Cambrai). Następnie została wezwana przez Kongregację Rozkrzewiania Wiary, która nakazała jej natychmiast podpisać dymisję z funkcji przełożonej generalnej.
Po kilku latach, spowiednik domu zakonnego w Palermo, w którym przebywała, kazał jej spalić oryginalne zeszyty z tekstami orędzi, co uczyniła. /zostały kopie/W 1953 roku arcybiskup Ernesto Ruffini nakazał jej w ciągu miesiąca opuścić zgromadzenie i założyć inne. (!)
Bóg Ojciec nie ma brody, ale przewrotni ludzie musieli mu ją domalować – pewnie dlatego, aby odróżnić Go od Syna (!)
Dziękuję mojej Przyjaciółce E
Za maila z tą ważną informacją
Mógłby posłużyć za treść Homilii
Ale żyjemy pod Kongregacją
Pozdrawiam
Szczęść Boże
Poboznosc nie oznacza jeszcze poprawnosci w wierze.
Bog Ojciec NIGDY nie byl widziany zmyslami ludzkimi.
Bog w swej istocie jest DUCHEM.
Nie wyslajmy sie, aby go przedstawiac, niezaleznie od tego czy w formie staruszka czy mlodzienca.
Wszelki przedstawianie Boga Ojca jest OPETANIEM.
Skąd u Ciebie pewność, czy masz przekazy?
Miałem sen i Boga widziałem z lękiem
Że zły mógł się tak przedstawić z obrazy
Spotkałem w Modlitwie, składam podziękę
Módlmy się bo w Modlitwie jest spotkanie
Z Bogiem, z nim rozmowa bez odpowiedzi
Bóg nie odpowiada na poczekanie
Lecz gdy się Go nieustannie nawiedzi
Pozdrawiam
Szczęść Boże
Święte Oficjum potępiło tę objawienia, a Pan/i podważa tą decyzję? Uważa się Pan/i za mądrzejszego czy mądrzejszą id tej Instytucji?
Święte Oficjum potępiło tę objawienia…
Nie jest to prawdą i proszę nie wszczynać tu kolejnej awantury o tzw. objawienia prywatne. Na Legionie ustalone zostały zasady w tej kwestii i proszę się ich trzymać. Kościół nie zakazuje lektury objawień prywatnych, częstokroć czekając, aż Opatrzność pokieruje nimi. Św. Faustyna czekała na zatwierdzenie swych objawień 70 lat.
Przekazy otrzymywane przez s. Eugenię Ravasio (ur. w San Gervasio k. Bergamo w 1907 r.) zostały zatwierdzone przez biskupa Alexandra Caillota z Grenoble, który był dla niej biskupem miejsca, gdy przebywała w zgromadzeniu Sióstr Misjonarek Matki Bożej od Apostołów w Lyonie. Wysłano ją stamtąd na Wybrzeże Kości Słoniowej, gdzie była pionierką leczenia trędowatych chemioterapeutykami i założyła do dziś najważniejszy w świecie ośrodek walki z trądem. W uznaniu zasług, została wybrana Matką Przełożoną kongregacji. Jest to piękna i świątobliwa postać.
Biskup Caillot zarządził dochodzenie, a po dziesięciu latach wydał list stwierdzający, że przesłania dla siostry Ravasio mają Boską naturę. W 1988 r. orędzia otrzymały imprimatur kard. Petrusa Canisiusa Van Lierde, Wikariusza Generalnego Państwa Watykańskiego. W opinii kardynała orędzia nie zawierają niczego sprzecznego z wiarą i moralnością, choć nie poświadcza, że orędzia zostały otrzymane od Boga Ojca. Organem decydującym o autentyczności prywatnego objawienia jest lokalny biskup. Również Kongregacja Nauki Wiary (CDF) przy Stolicy Apostolskiej, która jest organem wyższej instancji i której przedstawiono Orędzia, wstrzymała się od ich oceny. Obowiązuje więc orzeczenie – nadal ważne – biskupa miejsca i proszę nie rozpowszechniać tu kłamstw na ich temat.