Przedwczoraj [25.02.2019] w portalu Warszawa.naszemiasto,pl znalazłam artykuł Przemysława Ziemichoda “Czytelnia Empik Junior jak za dawnych lat. Retro wróciło na Marszałkowską?” {TUTAJ}. Przeczytałam w nim:
“W Empik Junior na Marszałkowskiej 116/122, pojawiła się nowa przestrzeń nazwana po prostu Czytelnia. Wewnątrz będzie można poczytać czasopisma, przejrzeć książki, wziąć udział w cyklicznych warsztatach. Zagoszczą tu też cykliczne spotkania o literackich nowościach, oraz popularnych książkach. Raz w tygodniu w czytelni spotykać się będą miłośnicy planszówek i gier karcianych. Wnętrze w stylu retro nawiązuje do historii Empiku. Znajdziemy w nim stylowe meble i fotele z epoki.
Klub Międzynarodowej Prasy i Książki (MPiK) był siecią domów kultury i księgarni założoną w 1948 roku przez Zarząd Główny Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej „Prasa”. Pierwszy salon został otwarty w październiku 1948 roku. W 1974 roku w Warszawie działało 11 z 69 klubów sieci. W 1991 roku MPiK stał się fundamentem działającego do dziś przedsiębiorstwa Empik.”.
Natychmiast powróciły wspomnienia z mojej młodości. Owe kluby MPiK były ulubionymi miejscami w których spędzałam czas w Warszawie na studiach oraz zaraz po nich. Oferowały one dostęp do zagranicznej prasy w rożnych językach. Niestety, tylko do tych egzemplarzy, które przeszły przez sito komunistycznej cenzury. Mimo to mogłam się wiele dowiedzieć o tym, co dzieje się na Zachodzie w cywilizowanym świecie. Przy okazji mogłam poprawić mój marny angielski oraz napić się kawy i herbaty a także zjeść ciastko. Było to niedrogie i pożyteczne.
Trudno liczyć na to, by takie kluby powróciły w dobie Internetu. W czasie PRL były one jednak oknem na świat. Często mam ostatnio wrażenie, że niektóre rzeczy z epoki PRL powracają. Starszym telewidzom przypomina się czasami gierkowska “propaganda sukcesu”, zwłaszcza, gdy oglądają Wiadomości TVP. Powraca nawet “wielka płyta”. Z portalu Nieruchomosci.wprost.pl {TUTAJ} dowiadujemy się, że:
“Rozstrzygnięto konkurs na budowę osiedla z prefabrykatów w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus.
– Powszechne wykorzystywanie nowego systemu prefabrykacji pozwoli osiągnąć efekt skali. Liczymy na duże oszczędności i zwiększenie podaży mieszkań. Nie chcemy budować ciągle tak samo, a przez to tyle samo. Nowe technologie to nowe możliwości ożywienia rynku budowlanego w Polsce – zaznaczył Minister Inwestycji i Rozwoju Jerzy Kwieciński.
Prefabrykacja sposobem na zaspokojenie popytu
PFR Nieruchomości, które zarządza programem Mieszkanie Plus, wielokrotnie wskazywało, że prefabrykacja jest dla firmy rozwiązaniem, które ma pomóc w skutecznym i szybkim zredukowaniu niedoborów mieszkań, które obecnie mocno odczuwalne są w Polsce.”.
Nowe wraca!!!
Dodaj komentarz