Kategoria: Gospodarka, Polecane, Świat,
13 lutego 2013
(kliknij aby powiększyć)
źródło: raport Bank of England na temat inflacji – luty 2013
http://www.bankofengland.co.uk/publications/Pages/inflationreport/2013/ir1301.aspx
O autorze: Asadow
Marek Sas-Kulczycki
„Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym hrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród. Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest.
Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem...”
A w jakim kraju ma być ten “umiarkowany” wzrost gospodarczy?
Pozdrawiam.
BoE zawsze wypowiada się na temat E – jak England :)
Pozdrawiam
Oj wiem:)))
Ale zdziwił mnie ten zapowiadany “umiarkowany” wzrost gospodarczy.
Nie wiadomo w jaki sposób mieszkańcy Albionu chcą go osiągnąć???
Pozdrawiam.
@AdNovum
Posted Luty 13, 2013 at 1:54 PM
My guess: zaklinaniem rzeczywistości, czemu służą publikacje jak ta cytowana ;-)
@ Ad Novum
W mojej ostatniej notce masz częściową odpowiedź.
O tak!
Anglicy (a raczej brytyjska diaspora) w przelewaniu z pustego w próżne jest nie do pobicia.
To daje właśnie to poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji systemu, dlatego też wszyscy, którzy mają potężną kasę, wolą mieszkać w Londynie niż we własnych niezapewniających odpowiedniego bezpieczeństwa krajach.
Oczywiście jest to również mekka dla wszelkiej maści hochsztaplerów, których nikt nie będzie pytał skąd mają pieniądze.
Pozdrawiam.
Warto zapisać ten wykres i za kilka miesięcy porównać.
Ciekawe też czy można gdzieś zobaczyć ich prognozy sprzed roku, lub dwóch.