Cytat dnia
Nie wystarczy, że służycie ubogim w ich chorobach ciała, trzeba jeszcze, abyście służyli im w niedostatkach duszy, ponieważ potworne bóle, które odczuwają w swoim sercu, są poważniejsze od tych, których doznaje ciało. S. G. Cottolengo
______________________________________________________________________________________________________________
Słowo Boże
św. Jakuba Apostoła
Mt 20, 20-28
Mt 20,20-28
Matka synów Zebedeusza podeszła do Jezusa ze swoimi synami i oddając Mu pokłon, o coś Go prosiła. On ją zapytał: «Czego pragniesz?». Rzekła Mu: «Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie, jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie». Odpowiadając Jezus rzekł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?». Odpowiedzieli Mu: «Możemy». On rzekł do nich: «Kielich mój pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował». Gdy dziesięciu pozostałych to usłyszało, oburzyli się na tych dwóch braci. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: «Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym. Na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu».
Ewangelia wskazuje podstawową cechę dobrego sługi – oddania wolności, aż do bycia „niewolnikiem” Królestwa Bożego. Nie można tego osiągnąć bez ewangelicznego ubóstwa. To najpierw postawa ducha, a później wyśrodkowanie w posiadaniu i umiejętności dzielenia się z innymi. Ponieważ gdzie jest ewangeliczne ubóstwo, tam jest wolność.Człowiek ubogi, który zawierzył całkowicie Bogu i wszystkie skarby trzyma „u-Boga”, nie ma nic do stracenia i w sposób wolny może głosić Ewangelię. Nie potrzebuje siedzieć ani po prawej, ani po lewej stronie. Nie musi działać dla nagrody, sławy i zysku.
Przeciwieństwem ubóstwa jest chciwość. Człowiekowi chciwemu towarzyszy postawa „uciskania”, a wielu na własnej skórze i portfelu odczuwa skutki zagarniania dóbr. Serce człowieka pożarte żądzą posiadania i władzy z trudem odnajduje w sobie przestrzeń do spotkania z drugim człowiekiem i z Bogiem.
W obecnych realiach wezwanie Franciszka do ewangelicznego ubóstwa jest zasadne, gdyż uwiarygadnia przesłanie chrześcijańskie. Przejawem ubóstwa jest skromność, która nie góruje nad osobami prostymi i nie odpycha swoją wielkością. Właśnie o taką postawę proś Jezusa.
Liturgia słowa na dziś
PIERWSZE CZYTANIE (2 Kor 4,7-15)
Nosimy w naszym ciele konanie Jezusa
Czytanie z Drugiego listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian.
Bracia:
Przechowujemy skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas. Zewsząd znosimy cierpienia, lecz nie poddajemy się zwątpieniu; żyjemy w niedostatku, lecz nie rozpaczamy; znosimy prześladowania, lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na ziemię, lecz nie giniemy. Nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiało się w naszym ciele. Ciągle bowiem jesteśmy wydawani na śmierć z powodu Jezusa, aby życie Jezusa objawiło się w naszym śmiertelnym ciele. Tak więc działa w nas śmierć, podczas gdy w was – życie.
Cieszę się przeto owym duchem wiary, według którego napisano: „Uwierzyłem, dlatego przemówiłem”; my także wierzymy i dlatego mówimy, przekonani, że Ten, który wskrzesił Jezusa, z Jezusem przywróci życie także nam i stawi nas przed sobą razem z wami. Wszystko to bowiem dla was, ażeby w pełni obfitująca łaska zwiększyła chwałę Bożą przez dziękczynienie wielu.
Oto słowo Boże.
W kościołach, w których obchodzi się uroczystość powyższe pierwsze czytanie (2 Kor 4,7-15) staje się drugim, a za pierwsze czytanie służy poniższe (Iz 49,1-6). W innych kościołach, gdzie obchodzi się tylko święto odczytujemy jedno czytanie (powyższe – 2 Kor 4,7-15), a poniższe opuszczamy.
PIERWSZE CZYTANIE (Iz 49, 1-6)
Ustanowię Cię światłością dla pogan.
Czytanie z Księgi proroka Izajasza.
Wyspy, posłuchajcie Mnie! Ludy najdalsze, uważajcie! Powołał Mnie Pan już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię. Ostrym mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki Mnie ukrył. Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną, utaił mnie w swoim kołczanie. I rzekł mi: „Tyś Sługą moim, Izraelu, w tobie się rozsławię”.
Ja zaś mówiłem: „Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. Lecz moje prawo jest u Pana i moja nagroda u Boga mego. Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą”.
A teraz przemówił Pan, który mnie ukształtował od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba i zgromadził Mu Izraela.
I rzekł mi: „To zbyt mało, iż jesteś Mi Sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela! Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi”.
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 116B,10-11.12-13.15-16.17-18)
Refren: Cenna przed Panem śmierć Jego wyznawców.
Ufność miałem nawet wtedy, gdy mówiłem: *
„Jestem w wielkim ucisku”.
I zalękniony wołałem: *
„Każdy człowiek jest kłamcą”.
Czym się Bogu odpłacę *
za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę kielich zbawienia *
i wezwę imienia Pana.
Cenna jest w oczach Pana *
śmierć jego wyznawców.
Panie, jestem Twoim sługą, +
Twym sługą, synem Twojej służebnicy, *
Ty rozerwałeś moje kajdany.
Tobie złożę ofiarę pochwalną *
i wezwę imienia Pana.
Wypełnię me śluby dla Pana *
przed Jego ludem.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 15,16)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem,
abyście szli i owoc przynosili.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (Mt 20,20-28)
Kielich mój pić będziecie
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza.
Matka synów Zebedeusza podeszła do Jezusa ze swoimi synami i oddając Mu pokłon, o coś Go prosiła.
On ją zapytał: „Czego pragniesz?”
Rzekła Mu: „Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie, jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie”.
Odpowiadając Jezus rzekł: „Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?”
Odpowiedzieli Mu: „Możemy”.
On rzekł do nich: „Kielich mój pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował”.
Gdy dziesięciu pozostałych to usłyszało, oburzyli się na tych dwóch braci.
A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: „Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym. Na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu”.
Oto słowo Pańskie.
KOMENTARZ
Możemy!
Z podziwem można patrzeć na matkę Jakuba i Jana, która upada do nóg Jezusowi i prosi Go z taką żarliwością, że musi powtórzyć swoje słowa. Z podziwem, ponieważ z jednej strony daje się poznać jako niezwykle troskliwa i kochająca matka, dbająca o swych snów, pragnąca, by każdy z nich był kimś wielkim. To przecież naturalne pragnienie i staranie wynikające z macierzyństwa. Z drugiej strony można dziwić się, jak mało ona i jej synowie zrozumieli z dotychczasowej misji Jezusa. Tak było w drodze do Jerozolimy. Po zmartwychwstaniu Mistrza wszystko się zmieni. Deklaracja wyrażona przez odpowiedź: Możemy!, zostanie potwierdzona życiem w pełni oddanym Chrystusowi w służbie Ewangelii. I to aż po krew.
Jezu, komu się nie marzy miejsce po prawej lub lewej stronie w Twoim królestwie? Czy w tych marzeniach pojawia się kielich, który należy wypić do końca? Daj mi zrozumienie Twej misji.
Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2016” ks.Mariusz Szmajdziński/Edycja Świętego Pawła
____________________________________________________________________________________________________________
Ewangelia: dla kogo jest Niebo?
Mieczysław Łusiak SJ
Dodaj komentarz