Pojawienie się na portalu niss.org.pl artykułu “NACJONALIZACJA PIENIĘDZY Walka o suwerenność monetarną” skłoniło mnie do sprecyzowania i spisania moich przemyśleń na temat możliwości utworzenia wolnego od patologii systemu monetarnego. Pozwolę sobie nieskromnie polecić wspomniany artykuł oraz mój, znajdujący się pod nim komentarz.
http://niss.org.pl/nacjonalizacja-pieniedzy-walka-o-suwerennosc-monetarna/
O autorze: Asadow
Marek Sas-Kulczycki
„Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym hrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród. Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest.
Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem...”
może trochę Off-topic ale nie do końca…
“Żarówkowy spisek
Jak to możliwe, że żarówka używana od 1901 roku, może świecić do dzisiaj, a obecnie produkowane tradycyjne żarówki przepalają się często przed upływem roku?
W grudniu 1924 r. wielcy producenci żarówek, między innymi Osram, Philips oraz General Electric utworzyli kartel, który miał trwać trzydzieści lat(…). Zadaniem kartelu była oficjalnie standaryzacja żarówek. Nieoficjalnie członkowie kartelu ustalali ceny produktów na odpowiednio wysokim poziomie, tak by nie psuć sobie nawzajem rynku. Ponadto umówili się na obniżenie trwałości produkowanych przez siebie żarówek mniej więcej o połowę, czyli do maksymalnie tysiąca godzin. Za produkowanie trwalszych żarówek kartel nakładał na członków kary pieniężne o wysokości proporcjonalnej do popełnionego ‚wykroczenia’. Był to jeden z pierwszych znanych przypadków planowego działania na taką skalę, mającego na celu ograniczenia przydatności produktów poprzez świadome wykorzystanie gorszych jakościowo materiałów i rozwiązań dla zapewnienia ciągłej potrzeby wymiany produktu na nowy, czyli nakręcania popytu. Kartel tłumaczył swoje działania doborem optymalnej trwałości i troską o oszczędność energii, której wydatek miał być rzekomo większy gdyby były trwalsze. Wspomniana długowieczna żarówka jest umieszczona w lampie zwanej stuletnią w budynku straży pożarnej w mieście Livermore w USA. Została wyprodukowana w dekadzie przed rokiem 1900 przez firmę Shelby Electric Company w Ohio i przekazana do tejże straży pożarnej rok później.
Większa sprzedaż to większe podatki, a więc wpływy do budżetu. Na dobrą sprawę nikomu nie zależy na tym, żeby produkty były trwałe oraz łatwe i tanie w naprawie.”
Źródło: http://www.tunguska.pl/zarowkowy-spisek/
http://spectrum.ieee.org/geek-life/history/the-great-lightbulb-conspiracy/
Podobnie rzecz ma się i z innymi produktami np. drukarkami, iPodami itd.
zobacz: https://archive.org/details/PlannedObsolescenceDocumentary