Święty Paweł i Izajasz na “B” – domowy filozof rodziny Rothschild

AIX

MOTTO: Obojętnie czym zastąpimy naukę Jezusa Chrystusa będzie to zawsze coś gorszego, co zaprowadzi nas w najlepszym razie na manowce, a w najgorszym do piekła.

 

19 listopada tego roku, podczas specjalnego nagrania „CNBC Meets: Legacies” Hannah Rothschild bajdurzyła o „przywilejach, obowiązkach i kształtowaniu wielowiekowego dziedzictwa rodzinnego”.

Rothschildowie to żydowska rodzina bankierska, która wzbogaciła się na spekulacjach, lichwie i finansowaniu wojen. Według Wikipedii znaczna część rodziny (choć nie wszyscy) wspomagała powstanie państwa Izrael.

Intelektualną atmosferę dzieciństwa pani Rothschild kształtował m.in. stały gość w jej rodzinnym domu – Isaiah Berlin, filozof żydowski z Rygi, twórca koncepcji dwóch wolności.

A teraz uwaga do Czytelnika. Wszystko, co od tej pory przeczytasz służy refleksji w formie pytania: co jest warta ludzka (żydowska) idea ulepszania świata w oderwaniu od Objawienia Bożego?

Dwa fragmenty

Pierwszy z omówienia eseju i jego konsekwencji „Doktryna wolności Isaiaha Berlina ;Beata Polanowska- Sygulska” Drugi cytat jak balsam po uprzednich dywagacjach to Słowo Boże.

Doktryna wolności Isaiaha Berlina

Berlin dokonuje rekonstrukcji wyróżnionych przez siebie idei na podstawie myśli politycznej od starożytności po współczesność, opatrując je mianem odpowiednio: wolności negatywnej (inaczej „wolności od”) i wolności pozytywnej (czyli „wolności do”).

Wprowadzone rozróżnienie pozwala na jednoznaczne oddzielenie liberalnego credo od jego „jakobińskich, socjalistycznych i komunistycznych kuzynów”. Zgodnie z interpretacją Berlina liberałowie dążą do ograniczenia władzy jako takiej, podczas gdy pozostali pragną, by została ona złożona w ich ręce. Trzonem liberalnego wyznania wiary jest wolność negatywna, rozumiana jako brak przeszkód dla potencjalnych ludzkich wyborów, jądrem zaś wszystkich emancypacyjnych teorii politycznych – z socjalistycznymi i komunistycznymi na czele – jest wolność pozytywna, utożsamiana z dążeniem do bycia swoim własnym panem.

Oba pojęcia nie są od siebie zbyt odległe logicznie, niemniej w ciągu historii rozwijały się w rozbieżnych kierunkach, co – zgodnie z diagnozą Berlina – doprowadziło do bezpośredniego konfliktu między nimi. W przekonaniu filozofa oba wyróżnione przez niego rozumienia wolności i nadbudowane nad nimi koncepcje mogą prowadzić do społecznego zła i de facto wielokrotnie je wywoływały. Każda z nich ma niejako na swoim koncie skrajną niesprawiedliwość i ludzkie cierpienie.

Potwierdzają to niezbite, historyczne fakty. Niemniej pozytywne ujęcie wolności charakteryzuje się szczególną podatnością na wypaczenia. Uwikłane w nim, niezwerbalizowane założenia niosą ze sobą specyficzne niebezpieczeństwo – oto „wolność do” może zostać przekształcona w swoje przeciwieństwo i nadal korzystać z pozytywnych skojarzeń, jakie budzi pierwotny, szlachetny ideał.

Z tych względów filozof opowiada się za negatywnym spojrzeniem na wolność, wiążącym ją ze sferą niezależności jednostki, nie zaś z samodoskonaleniem. Przy wszystkich zarzutach, jakie można wysunąć pod adresem ideału „wolności od” nie jest on w tym stopniu podatny na nadużycia, jak jego alternatywne, pozytywne ujęcie.

Teza Isaiaha o pluralizmie wartości nie tylko uderzyła w rozmaite totalitarne teorie wolności pozytywnej, lecz także poważnie zachwiała teoriami moralnymi, dominującymi w jego środowisku. […] Podłożono bombę w akademii […] / C. Taylor, Plurality of Goods, [w:] The Legacy of Isaiah Berlin, red. M. Lilla, R. Dworkin,R.B. Silvers, New York 2001, s. 117./

 

Wersety Biblijne o wolności

Trwajcie więc w tej wolności, którą nas Chrystus wyzwolił, i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli.

Pan zaś jest tym Duchem, a gdzie jest Duch Pana, tam i wolność.

Jeśli więc Syn was wyzwoli, będziecie prawdziwie wolni.

Bo wy, bracia, zostaliście powołani do wolności, tylko pod pozorem tej wolności nie pobłażajcie ciału, ale z miłości służcie jedni drugim.

Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, ale ja nie dam się niczemu zniewolić.

A będę chodził drogą przestronną,
bo szukam twoich nakazów.

Duch Pana BOGA jest nade mną,
bo PAN mnie namaścił, abym głosił dobrą nowinę cichym,
posłał mnie, abym opatrzył rany skruszonym w sercu,
abym zwiastował uwięzionym wyzwolenie,
a związanym otworzenie więzienia.

Liczne cierpienia sprawiedliwego,
ale PAN uwalnia go od nich wszystkich.

Jak ludzie wolni, ale nie jak ci, którzy używają wolności jako zasłony dla zła, lecz jak słudzy Boga.

Wtedy Jezus mówił do tych Żydów, którzy mu uwierzyli: Jeśli będziecie trwać w moim słowie, będziecie prawdziwie moimi uczniami. I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.

Dlatego teraz żadnego potępienia nie ma dla tych, którzy są w Jezusie Chrystusie, którzy nie postępują według ciała, ale według Ducha. Gdyż prawo Ducha życia, które jest w Jezusie Chrystusie, uwolniło mnie od prawa grzechu i śmierci.

Lecz teraz, uwolnieni od grzechu, gdy staliście się sługami Boga, macie swój pożytek ku uświęceniu, a na końcu życie wieczne.

Duch Pana nade mną, ponieważ namaścił mnie, abym głosił ewangelię ubogim, posłał mnie, abym uzdrawiał skruszonych w sercu, abym uwięzionym zwiastował wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność.

Lecz kto wpatruje się w doskonałe prawo wolności i trwa w nim, nie jest słuchaczem, który zapomina, lecz wykonawcą dzieła, ten będzie błogosławiony w swoim działaniu.

Bóg samotnym daje dom,
więźniów uwalnia z oków,
ale oporni mieszkają w suchej ziemi.

Cóż więc? Będziemy grzeszyć, bo nie jesteśmy pod prawem, ale pod łaską? Nie daj Boże!

Wspomóż nas, Boże naszego zbawienia,
dla chwały imienia twego;
ocal nas i przebacz nam grzechy
ze względu na twoje imię.

Niech więc będzie wam wiadomo, mężowie bracia, że przez niego zwiastuje się wam przebaczenie grzechów; I przez niego każdy, kto uwierzy, jest usprawiedliwiony we wszystkim, w czym nie mogliście być usprawiedliwieni przez Prawo Mojżesza.

Wy, którzy miłujecie PANA, miejcie w nienawiści zło;
on strzeże dusz swoich świętych,
ocala ich z ręki niegodziwych.

 

z Listu św. Pawła do Galatów 5

Wolność w Chrystusie

Chrystus dał nam wolność. Strzeżcie więc tej wolności i nie dajcie się niczym zniewolić!

(…)

13 Przyjaciele, zostaliście powołani do życia w wolności. Nie po to jednak, aby gonić za przyjemnościami, ale aby okazywać innym miłość i pomagać im. 14 Całe Prawo Mojżesza streszcza się bowiem w jednym przykazaniu: „Kochaj innych ludzi jak samego siebie!”. 15 Jeśli więc zachowujecie się jak dzikie zwierzęta, kąsające się nawzajem i skaczące innym do oczu, to uważajcie, żebyście się przypadkiem nawzajem nie pożarli.

Życie poddane Duchowi Świętemu

16 Posłuchajcie mnie! Niech waszym życiem kieruje Duch Święty, a wtedy nie będziecie ulegać grzesznym pragnieniom. 17 Pomiędzy Duchem a ludzkimi grzesznymi pragnieniami istnieje bowiem konflikt. Siły te są sobie przeciwne, dlatego nie możecie żyć tak, jak czujecie, że powinniście. 18 Jeżeli jednak pozwolicie się prowadzić Duchowi Świętemu, Prawo Mojżesza nie będzie miało nad wami żadnej władzy.

19 Uleganie grzesznym ludzkim pragnieniom prowadzi do: rozwiązłości seksualnej, nieczystości, niemoralności, 20 oddawania czci podobiznom bożków, czarów, nienawiści, kłótliwości, zazdrości, gniewu, egoistycznych ambicji, niezgody, rozłamów, 21 zawiści, pijaństwa, hucznych imprez i innych tego typu zachowań. Po raz kolejny przypominam wam, że ci, którzy tak żyją, nie wejdą do królestwa Bożego.

22 Natomiast owocem działania Ducha Świętego jest: miłość, radość, wewnętrzny pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, 23 łagodność, opanowanie. Takim postępowaniem nie łamie się Prawa. 24 Ci zaś, którzy należą do Chrystusa, przybili do Jego krzyża swoje ludzkie skłonności i grzeszne pragnienia.

25 Skoro więc żyjemy dzięki Duchowi Świętemu, to pozwólmy, aby On nas prowadził. 26 I nie szukajmy taniej popularności, która prowadzi do wzajemnych nieporozumień i zawiści.

____________________________________________________________

 

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne