Jak patrzymy na zamierzenia tego Teatru Telewizji pod jego dyrekcją w tej chwili, to, co on planuje robić dalej, to to się niejako dopełnia. Bo i zapraszani tam reżyserzy, którzy są zaplanowani na najbliższe miesiące i spektakle, które tam będą pokazywane również przenoszone ze scen, które je już zrealizowały, mówią jednoznacznie jaki kierunek to jest. I to, co wyrażają bohaterowie przedstawienia, od którego zaczęliśmy czyli ‹Deprawatora›, w swoich tekstach mówiący o Polsce jako jednym z najgorszych miejsc, najgłupszych, że Polacy to w ogóle durnie – w tym planie ma niejako zdefiniować. Tam nawet padają takie słowa, one są włożone w usta bohatera Miłosza, który opowiada o tym, że to, co najgorsze w Polsce to Endecja i kruchta kościelna. (…) Natomiast wracając do samego przedstawienia ‹Deprawator›, ten pomysł na takie pokazanie Polski, bo to jest pokazanie Polski poprzez tych ludzi, dla mnie nosi nawet cechy diaboliczne. To jest bardzo sprytne, bo jeżeli ja powiedziałem, że mamy do czynienia z dobrym technicznie, zawodowo spektaklem, z kreacjami aktorskimi, które mogą wciągnąć, oni naprawdę dobrze to robią, to jeżeli zło jest bardzo dobrze robione, to jest bardzo niebezpieczne.
−∗−
Elity. Muszą być antypolskie?
Tomasz A. Żak, reżyser i twórca Teatru Nie Teraz, w rozmowie z Filipem Obarą zastanawia się, czy polskie elity muszą buntować się przeciwko polskiej kulturze. Kanwą do rozmowy jest spektakl Teatru Telewizji “Deprawator”.
−∗−
Dla zainteresowanych.
___________
Dzień gniewu – kiedy nadejdzie?
Rozmawiają: Edyta Paradowska, Tomasz Antoni Żak
Wiele ciekawych wątków. Panowie stanęli na wysokości zadania
Pierwszy wątek związany z lokowaniem produktu w tego typu przedstawieniach czyli z lokowaniem światopoglądu degeneratów.
Drugi z przytoczonym cytatem z Gombrowicza, który zaczął odczuwać obecność swego z początku mało widzialnego i pozornie mało obecnego mentora
____________________Cytat z dzienników Gombrowicza___________________
„Ja bardzo boję się diabła. Od idei diabła nie jestem w stanie się uwolnić.
To błąkanie się w straszności w najbardziej bezpośrednim moim pobliżu. Cóż z policji, z praw, ze wszystkich zabezpieczeń i środków ostrożności, jeśli potwór przechadza się wśród nas swobodnie i nic nas przed nim nie chroni, nic, żadnej zapory między nim a nami, ręka jego wśród nas swobodna, jak najswobodniejsza? Cóż oddziela błogostan spacerowicza od podziemia rozwrzeszczanego głosem udręczonych? Co? Nic zupełnie. Przestrzeń tylko.
Pusta. Ta ziemia, po której stąpamy, tak pokryta jest bólem. Dłuższy cytat, ale on jest ważny.
Brodzimy w nim po kolana. Jest to ból dzisiejszy, wczorajszy, przedwczorajszy oraz sprzed tysiącleci, albowiem nie trzeba się łudzić. Ból nie rozpływa się w czasie i krzyk dziecka sprzed dwudziestu wieków nie jest ani trochę mniej krzykiem od tego, który trzy dni temu się rozlegał.
(…) kto wam powiedział, że śmierć może wam przynieść, wyzwalając was z tego świata, jakieś ukojenie. I tu zadaję pytanie, a jeśli tam są tylko pająki, a jeśli tam jest ból przekraczający nieskończenie wszystko, co możemy sobie wyobrazić, czyli jakaś wizja piekła do niego przychodzi, nie drżysz za nadto przed tą chwilą, gdy oddajesz się złudnej pewności, że za tą ścianą nie może cię spotkać nic, co by było zupełnie nieludzkim. Skąd ta pewność, co cię do niej upoważnia…”
__________________________________________________________
Tomasz A. Żak powiedział: „Dlatego sięganie do dzieł, do działań definiujących tę drogę, dobrą drogę, jest najlepszą bronią przeciwko tego typu Deprawatorom i tego typu przedstawieniom i wszelkim tego typu działaniom. Politycznym, bo to jest jak najbardziej polityczne”.
Kolejny wątek to Roman Brandstaetter, Żyd, który zasymilował się z… prawdą- rzadkość rodzaju podwójnego/poszukajcie sobie jego życiorys/ + link z poprzedniego komentarza AC
Moim zdaniem ludzie mający talent przy równoczesnym braku psychicznego zdrowia pojmowanego jako zdolność do rozwoju… zazwyczaj nie są w stanie stworzyć niczego, co ma część wspólną z prawdą, dobrem i pięknem. To że deprawatorzy nie lubią, a nawet nienawidzą Herberta nie dziwi. Przewyższał ich pod każdym względem, mówiąc prawdę w oczy.
Jako ciekawostka.
___________
“CO DAŁEŚ Z SIEBIE ZROBIĆ?!” Ziemkiewicz uderza w Seweryna, 17 paź 2024, [30min]
Swego czasu Mazurkowi udało się powiedzieć prawdę o swoim środowisku i o aktorach:
Od dziennikarzy głupsi są tylko aktorzy
A co do Ziemkiewicza… pomimo tego, że stać go na więcej, razem z dobranymi koleżkami skupia uwagę gawiedzi prawie tylko na obszarze medialnego Koloseum. A co tam się dzieje istotnego z punktu widzenia “naszego” albo żeby nikogo nie urazić ;-) z punktu widzenia Marka Chodorowskiego? NIC.