Brytyjska Bestia wraz z Izraelem mordują Gazę

Rule Britannia! Królowa Wiktoria chce zawładnąć światem. Karykatura z Le Figaro, 1899

 W komentarzu zamieszczonym  na portalu Double Down News angielski dziennikarz Matt Kennard[1] mówi o otoczonej głuchym milczeniem współpracy  brytyjskiej w zagładzie Gazy, dokonywanej obecnie przez Izrael. https://www.youtube.com/watch?v=ecWUdwkelvM  Oto polski przekład tego komentarza:

„Podczas obecnej kampanii wyborczej[2] nasi politycy głównego nurtu będą zajmować się mnóstwem spraw za wyjątkiem jednej, którą będą omijać. Chodzi o rolę brytyjskich sił wojskowych w konflikcie wokół Gazy, a jeśli nikt  z was nic o tym nie wie, niech się czuje usprawiedliwiony, bo również główne brytyjskie media nic o tym nie mówią. My, na portalu Declassified (Odtajnione – PŁ) od 6 lat omawiamy zaangażowanie wojskowe Wielkiej Brytanii na terenie autonomii Gaza, a jest ono ogromne. Od grudnia ub.r. Wielka Brytania dokonała 200 lotów szpiegowskich nad tym terenem i każdy z nich przez 6 godzin wykonywał zadania wywiadowcze. Trwało to także w czasie, gdy Izrael dokonał zabójstwa trzech  brytyjskich pracowników misji humanitarnej (chodzi o atak izraelski z dnia 02.04.2024 r. na konwój humanitarny World Central Kitchen,  wiozący żywność dla głodującej Gazy. Zginęło wtedy 7 wolontariuszy,  w tym jeden Polak – przyp. PŁ).  Osoby, które przeżyły atak na pierwszy samochód, próbowały się ukryć w drugim, który trafiono jako następny. Ranni próbowali przedostać się stamtąd do trzeciego, ale atakowano trzykrotnie, raz po razie, aż wszyscy zginęli. Mamy więc zupełnie niewyobrażalną sytuację: Izrael w celowanym ataku wysadza w powietrze trzech brytyjskich działaczy organizacji humanitarnej, a wywiad Wielkiej Brytanii dostarcza napastnikom potrzebnych danych. Od dnia ataku nikt nie dowiedział się, jakiego rodzaju informacje były wtedy przekazywane stronie izraelskiej.

Brytyjska srebrna moneta z serii Bestie Królowej z 2022 roku. Moneta kończy serię Bestie Królowej, która trwała od 1916 do 2021 r. upamiętniając historię Korony. Ta moneta zawiera symbolikę z wszystkich wcześniejszych.

Od początku bombardowań Gazy, Wielka Brytania wysłała 60 potężnych  transporterów wojskowych, których Izrael używa do bombardowania Gazy. Są to transportery C-17 i A 400 (Boeingi c-17 i Airbusy a-400 – przyp. PŁ) które mogą przenosić helikoptery Chinook (wielozadaniowy, dwusilnikowy, dwuwirnikowy śmigłowiec o dużym udźwigu produkowany przez amerykanską firmę Boeing – przyp. PŁ), a także czołgi i do 150 osób. Dlaczego wysłaliśmy je do Izraela, i to aż sześćdziesiąt? I co w nich przewożono? Również na te  pytania rząd brytyjski odmawia odpowiedzi. Co gorsza, w czasie trwania ludobójstwa, w Wielkiej Brytanii  szkoliliśmy wojskowych z Izraela. Brytyjski rząd nie chce też zdradzić, jaka z kolei liczba izraelskich samolotów wojskowych odwiedziła nasz kraj. Gdy opublikowałem artykuł zatytułowany „Wielka Brytania Odtajniona”, zawierający dowody na to, że izraelskie samoloty wojskowe lądowały w tym czasie aż w czterech różnych miejscach na terenie Wielkiej Brytanii, rząd nagle zmienił front. Przyznano, że od rozpoczęcia bombardowań Gazy, w Wielkiej Brytanii lądowało 9 izraelskich samolotów wojskowych, odmówiono jednak informacji z czym i po co.  [Wiemy jednak], że prawie całe wsparcie logistyczne Wielkiej Brytanii dla Izraela podczas ludobójstwa w Gazie realizowane jest poprzez brytyjską bazę ART w Akrotiri na Cyprze[3]. O istnieniu tej brytyjskiej bazy wojskowej też pewnie nie mieliście pojęcia. Odkąd Cypr uzyskał  niepodległość (w 1960 r. – PŁ) to rozległe terytorium zarządzane jest przez Wielką Brytanię. Zbadałem temat i na portalu Declassified ujawniłem, że na stałe stacjonuje tam 129 osób. Fakty te przez 50 lat Amerykanie i Brytyjczycy trzymali w tajemnicy, również dziś rząd brytyjski odmawia informacji, czy z bazy Akrotiri korzystają władze amerykańskie w przekazywaniu broni do Izraela. „Haaretz”, główna liberalna gazeta Izraela, oznajmia, że  baza brytyjska  w Akrotiri na Cyprze jest głównym węzłem zaopatrzenia Izraela w broń. Oznacza to, że jesteśmy bezpośrednio winni ludobójstwa w Gazie, choć wina spada też na media, które nie chcą o tych faktach informować.

Obóz przejściowy dla pojmanych Burów, skąd byli wysyłani wraz z rodzinami do brytyjskich obozów koncentracyjnych. Afryka Poludniowa, 2ga Wojna Burska.

Gdy 22 października ub. r. dziennik The Sun uchylił rąbka  tajemnicy o roli, jaką pełnią brytyjskie siły specjalne w wydarzeniach w Gazie –podając, że brytyjskie służby specjalne Special Air Service zostały umieszczone na Cyprze w celu – cytuję – „ratowania zakładników”, zaraz następnego dnia rozesłano do mediów D-notice (rządowy zakaz publikowania wiadomości ze względu na bezpieczeństwo państwa – PŁ), który nakładał knebel na informacje o włączeniu brytyjskich służb specjalnych w konflikt w Gazie. I podziałało, odtąd nie usłyszeliśmy już nic więcej na ten temat. Każdy redaktor naczelny i dziennikarz mający informacje o roli brytyjskich sił militarnych w Gazie, jest więc współwinny ludobójstwa, gdyż D-notice nie jest nakazem a zaleceniem i poddaje się jemy tylko ktoś chcący przypodobać się służbom specjalnym,  a nie być wiernym powinnościom dziennikarskim i prawdzie.

 

Tłumienie powstań czarnej ludności w Kenii, lata 1950-60.

Praktycznie niemożliwe jest zdobycie informacji, co robią w Gazie brytyjskie służby specjalne i nie jest tak dlatego, by „bronić bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii”, ale by odizolować świat od wiedzy na ich temat. Działają przecież one na całym świecie, zwłaszcza w Jemenie, Libii, Syrii i Somalii i to bez jakiejkolwiek legitymacji demokratycznej legitymacji i wiedzy brytyjskiego społeczeństwa. Jest to wyjątkowo drastyczne w sytuacji, gdy na świecie podnosi się chór oskarżeń Izraela o ludobójstwo prowadzone w Gazie a premier Izraela Benjamin Netanjahu i minister obrony Yoav Galant ponoszą odpowiedzialność kryminalną za zbrodnie przeciw ludności cywilnej. W tym: stosowanie zagłodzenia jako metody walki, poważnych okaleczeń powodujących ogromne cierpienia  wśród ludzi, umyślnego zabijania i mordów a także celowego kierowania ataków na skupiska ludności cywilnej.  Myśl, że angażują się w to również brytyjskie siły specjalne budzi przerażenie. Tym bardziej trzeba poznać prawdę, choćby podczas tych wyborów, gdy obie partie: labourzyści i torysi  przedstawiać będą siebie jako  całkowicie odmienne i mające inne wizje zarządzania krajem. Jest to łgarstwo. W polityce wewnętrznej nie ma między nimi żadnych różnic i w sprawach, o których tu jest mowa, panuje pełna zgodność. Włączenie Wielkiej Brytanii do wojny w Gazie jest wprawdzie dziełem rządu torysów, ale każdy z elementów tej akcji jest  wspierany również przez Partię Pracy, jak choćby popieranie „tajnego państwa” (secret state – PŁ) Co więcej, wszystko to robi się za nasze pieniądze, z naszych podatków. Zarówno Sunak jak i Starmer [4] będą narzekać w swych wystąpieniach, jak to zmuszeni są by „podejmować trudne decyzje”, a polegają one na tym, by zgodnie mogli zgodnie przeznaczyć  kolejne 7o miliardów  funtów na cele wojskowe. Żaden nawet się nie zająknie o zwiększeniu dofinansowania NHS (brytyjski NFZ – PŁ) lub na edukację.  Również żadnemu z nich nie przeszkadza, że system polityczny jest kontrolowany  przez  kompleks wojskowo-przemysłowy.

Jeden z brytyjskich obozów koncentracyjnych dla uczestników powstania Mau Mau  w Kenii, 1952

Konflikt  w Gazie ukazuje, jaką przykrywką jest słowo „demokracja”. Owszem, zachowuje się „demokratyczne” elementy, lecz pozostają całe sektory państwa, o których nie wolno nic wiedzieć. Co wyprawiają nasze służby specjalne w Gazie? Czy USA korzystają z brytyjskich baz wojskowych w transporcie broni do Izraela? Mamy prawo to wiedzieć, bo [rządy] nie mają swoich pieniędzy a korzystają z naszych, z podatków. 70 % brytyjskiego społeczeństwa jest przeciw tej wojnie. Ich wiedza płynie z niezależnych mediów, bo gdyby mieli oprzeć się na głównym nurcie, to o krwawej jatce w Gazie nadal nic byśmy nie wiedzieli”.

 

[1] Matthew „Matt” Kennard –  angielski pisarz i dziennikarz. Jest szefem śledztw na stronie poświęconej dziennikarstwu śledczemu Declassified UK https://www.declassifieduk.org/who-we-are/   którą założył wraz z autorem i historykiem Markiem Curtisem. Kennard pisał wcześniej dla New Statesman, The Guardian, Financial Times, openDemocracy.
[2] 22 maja premier Rishi Sunak ogłosił rozpisanie wyborów do Izby Gmin na 4 lipca br.
[3] Akrotiri – brytyjska suwerenna baza wojskowa w pd. części Cypru, będąca częścią terytorium zamorskiego Akrotiri i Dhekelia. Umiejscowiona jest na półwyspie o tej samej nazwie, pomiędzy zatokami Episkopi i Akrotiri, na południe i na zachód od Limassol. W ramach bazy wojskowej funkcjonuje baza lotnicza Akrotiri.  Stacjonuje w niej jednostka ekspedycyjna RAF – 903 Expeditional Air Wing. Utworzona w 1960 r. na podstawie „Traktatu dotyczącego ustanowienia Republiki Cypryjskiej” podpisanego przez Wielką Brytanię, Grecję, Turcję i Cypr. Terytorium suwerennych baz Akrotiri i Dhekelii jest zarządzane przez administratora mianowanego przez brytyjskiego monarchę, który jest jednocześnie dowódcą wojsk brytyjskich na Cyprze. (za: Wikipedią, PŁ)
[4] Rishi Sunak – lider Partii Konserwatywnej (torysi), Keir Starmer –  lider Partii Pracy (laburzyści).

O autorze: pokutujący łotr