Piosenkę Dancer Encore śpiewał w 2007 roku Calogero {TUTAJ(link is external)}.. Wtedy głosiła ona radość życia wyrażaną poprzez taniec i twierdziła, iż nie należy przesadnie bać się śmierci. Utwór ten zyskał nową popularność i nowe znaczenie z nastaniem pandemii i “dyktatury sanitarnej” Bloger Wawel pisał w kwietniu 2021 {TUTAJ(link is external)}:
“piosenka Danser Encore b.szybko stała się czymś w rodzaju hymnu antylockdownowego. Wykorzystywana jest i w demonstracjach przeciw “pandemii” i w licznych flashmobach. Karierę we flashmobach robi głównie we Francji oraz Szwajcarii i Belgii. W demonstracjach przeciw “pandemii” wykracza już poza te 3 państwa. Nagrał też ciekawą wersję niemiecki zespół Die Box.
W piosence jest mowa m.in o tych, co sprzedają strach i niszczą sumienie przy pomocy swoich narzędzi obłędu (szaleństwa, paranoi), o lockdownach, o “dobrych królach” występujących wieczorem w TV by wydać na nas… wyrok. Pieśń wzywa, by trzymać od nich “dystans społeczny :), dla swojego zdrowia psychicznego. Chęć tańczenia jest w tej pieśni symbolem wolności odbieranej nakazami w państwach, w których każdy jest “podejrzewany przez policję”.”.
Wczoraj [19.05.2021] Wawel opublikował notkę “Danser Encore ekspanduje” {TUTAJ(link is external)}, w której przedstawił kilka nagrań z flashmobów. Utwór ten wzbudził też zaineresowanie innych blogerów. Na przykład Puzyna opublikowal własną wersje polskiego tłumaczenia tekstu owej piosenki {TUTAJ(link is external)}. Oto jej fragment:ę
“Spędzać życie w kolejności akordów
03:26
Nie poddać się wpływom
03:27
Tych wszystkich nierozsądnych ludzi
03:29
Sprzedających górę strachów
03:33
Trzymajmy ich na dystans
03:37
A straszą aż do nieprzyzwoitości
03:40
Dla naszego zdrowia: duchowego
03:42
Społecznego i ekologicznego
03:44
Dla naszego uśmiechu, naszego rozumu
03:47
Nie stańmy się
03:51
Instrumentami dla ich szaleństw”.
Również wczoraj bloger Wawel przedstawił wykonanie Danser Encore z polskim tekstem {TUTAJ(link is external)}. Jest on znacznie bardziej bojowy:
“Dom ich jak cela wprost z orwella
W lockdown gdy idą jako na rzeź
W tak absurdalne zarządzenia
Kto radosny ten jak przeklęty
Kto myślący ten jak wyklęty
Po bezludnych ulicach głoszą
Z piekła nowy świata ład wnoszą
Muszę wstać do tańca radości
Zwyciężyć strach żądzą wolności
Nie złamią sumienia, godności
Wiem że mogę być spałowany
Represje gaz ból strach szykany
Śmierci Władca uwięził duszę
Ale ja to wytrzymać muszę
Polegnę ale się nie skruszę
Podjąć ty musisz dzieło moje
Jedność zniszczy ich piekieł podwoje
Żyje wspólna wola, rozum
Taniec radości to nasz opór
Wobec paranoicznych bonzów”.
No cóż – to już jest prawdziwy protest song. Cieszy mnie to, że ludzie zaczynają dostrzegać medialną agresje i manipulację. Kariera Danser Encore jest na to najlepszym dowodem.
Polski tekst jest bardziej adekwatny do sytuacji. Piosenka ta w moim odbiorze jest jednak ekspresją niewolników. We Francji, podczas pląsania, niektórzy mają maski na twarzach. Osobiście wolałbym pieśń wojowników, a w tej piosence tego nie ma.
Chyba lepiej pasują do tej całej sytuacji “Mury” Kaczmarskiego – są mocniejsze. Tamto jest trochę jak zawodzenie.
« Dancer encore » śpiewana przez Calogero ma tylko ten sam tytuł co piosenka HK (Kaddour Hadadi) z 2020 r. Tekst Calogero z 2008 roku jest całkiem inny; może podobna jest tytułowa fraza muzyczna. Kaddour Hadadi urodzony w Roubaix, w rodzinie algierskiej, uważał się za Francuza o poglądach lewicowych; teraz twierdzi, że jest obywatelem świata. Myślę, że jego piosenka była wyrazem buntu przeciwko niekończącym się ograniczeniom nakładanym na Francuzów, a w szczególności na piosenkarzy, którzy nie mogli zarabiać na życie organizując koncerty. We Francji byli raczej krytykowani, zwłaszcza gdy na wolnym powietrzu zebrało się 2000 osób, bez masek i bez odpowiedniego dystansu. Czy ten ruch muzyczno-wolnościowy został przejęty w innych krajach przez lewaków do niecnych celów ? Być może. We Francji ma pochodzenie lewicowe, ale też wolnościowe, anty-covidowe. Można się zastanawiać o jaką wolność czy dowolność tu chodzi.
Dzięki za wyjaśnienie. Są niektóre fajne wykonania np. te z lasu. Nie mniej jednak to jest, moim zdaniem, zaledwie trochę na wyższym poziomie od słynnego rysowania kredą na chodniku. A w Polsce? Może wynika z tęsknoty za bardziej wyrazistym buntem ? Piosenki Kaczmarskiego i Gintrowskiego są wciąż aktualne, bijąc na głowę współczesne zawodzenia.