Dziś gruchnęła wiadomość, że Jarosław Gowin podał się do dymisji – zarówno ze stanowiska wicepremiera jak i ministra Szkolnictwa Wyższego. Prof. Rafał Chwedoruk skomentował to tak {TUTAJ}:
“Jarosław Gowin podał się do dymisji i chce przekonać opozycję do przełożenia wyborów prezydenckich o dwa lata. – Dla PO to miałoby sens, bo widać już, że kampania im się nie powiodła – komentuje w rozmowie z portalem tvp.info prof. Rafał Chwedoruk. Mimo to zaznacza, że plan polityka Porozumienia jest mało realny. Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin podał się do dymisji. Zaznaczył, że Porozumienie pozostaje w koalicji z PiS i Solidarną Polską. Na swoje miejsce zarekomendował minister rozwoju Jadwigę Emilewicz. Stwierdził, że jego celem będzie teraz, aby „jakoś rozstrzygnąć kwestię wyborów prezydenckich”.
– Jarosław Gowin jak sądzę, uczynił to, aby na przyszłość zachować różne możliwości działania. Trwanie w dotychczasowej sytuacji mogło doprowadzić do utraty władzy przez Zjednoczoną Prawicę, więc tym samym niewyobrażalnego chaosu, lub do stopniowej marginalizacji tego polityka – podkreśla Rafał Chwedoruk.
Nasz rozmówca zauważa, że „manifestacja wicepremiera Gowina stwarza trzy możliwości”. Pierwszy scenariusz – choć bardzo optymistyczny – jest taki, że misja lidera Porozumienia jednak się uda i będzie mógł wrócić do Zjednoczonej Prawicy w pełnym wymiarze.
– Druga to powtórka z przeszłości, czyli zostanie wiceprzewodniczącym Koalicji Polskiej i współpraca z PSL-em. Trzecia opcja to próba niezależności w następnych wyborach, np. start na senatora – ocenia ekspert.”.
Ta dymisja to skutek sporu Gowina z Kaczyńskim na temat terminu i charakteru wyborów prezydenckich w 2020 roku. Kaczyński chce je przeprowadzić 10 maja, co Gowin uważa za niedopuszczalne. Jest on też przeciw wyborom korespondencyjnym. W tej ostatniej kwestii nie zgadza się z nim większość jego własnego ugrupowania – Porozumienia. Okazało się to jednak niewystarczające. Czytamy {TUTAJ}:
“Sensacją zakończyło się głosowanie nad wprowadzeniem do porządku obrad obecnego posiedzenia Sejmu projektu PiS ws. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich wraz z autopoprawką zakładającą, że w wyborach prezydenckich w 2020 r. ma być to jedyny sposób oddania głosu.
Za włączeniem projektu do porządku obrad opowiedziało się: 228, przeciw było 228, wstrzymało się 3. Wniosek o włączenie projektu do porządku obrad nie uzyskał więc większości.
Wszyscy, którzy głosowali “za” to posłowie klubu PiS. Wśród głosujących “przeciw” byli posłowie klubów opozycyjnych oraz 3 posłów z klubu PiS: Wojciech Maksymowicz, Grzegorz Puda i Michał Wypij. Wszyscy, którzy wstrzymali się od głosu to również posłowie klubu PiS: Jarosław Gowin, Iwona Michałek i Magdalena Sroka. W głosowaniu nie uczestniczył poseł PiS Andrzej Kryj. (…) Poseł Kryj chce reasumpcji głosowania. Przesłał zdjęcie na dowód, że zagłosował ZA, ale system nie policzył głosu.”.
Na stanowisko wicepremiera Gowin i Porozumienie zarekomendowali panią Jadwigę Emilewicz. Dlaczego nazywam Jarosława Gowina “ofiarą koronawirusa”? Gdyby nie pandemia, wybory prezydenckie odbyłyby się w zwykły sposób i problem by nie powstał. To wirus spowodował ten cały spór.
Użyła Pani nazwy, której desygnat odpowiada prędzej Konfederacji, tym bardziej, że PiS to antynarodowi socjaliści. Chyba, że wierzy Pani wciąż propagandzie TVN, która mówi to sami, co TVP o “zjednoczonej prawicy”
Nawet doświadczeni politycy czy ustabilizowane partie polityczne odrywają się od rzeczywistości i wykonują dziwne antyracjonalne czy wręcz głupie ruchy. Takim dziwnym ruchem był atak PiS na Banasia, teraz na własne życzenie wygłupił się Gowin, chyba
zakochany w sobie megaloman uwierzył w swą wielkość. Natomiast SLD popełnia kolejne harakiry wystawiając na prezydenta Biedronia, poprzednio ośmieszyło się wystawiając panią Ogórek. Czarzasty jak był w “cieniu” to sprawiał wrażenie inteligentnego przedstawiciela “Ordynackiej” ale jak znalazł się w I-ym szeregu to okazał się zwykłym wulgarnym “ordynusem” i uważa że chwilowa moda na zabawę w “homo” przyniesie lewactwu korzyści.