Cytat dnia
Wśród wszystkich uczniów Chrystusa Maryja jest pierwszą “czuwającą”.
Trzeba nam uczyć się Jej czuwania.
Czuwać z Nią: “jestem przy Tobie – pamiętam – czuwam”.”
Co to znaczy: – czuwam?”
To znaczy, że staram się być człowiekiem sumienia.
Że tego sumienia nie zagłuszam, i nie zniekształcam, nazywam po imieniu dobro i zło, a nie zamazuję.
Jan Paweł II
Słowo Boże
Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski, Głównej Patronki Polski, Uroczystość
Przypomnij sobie sytuację z twojego życia, gdy pomimo otaczającej cię beznadziei i tragedii, zaufanie Bogu i Jego miłość pomogły ci przy Nim wytrwać.
Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Jana
J 19, 25-27
Obok krzyża Jezusa stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
Spójrz na bliskich Jezusa. W pierwszej kolejności na tych, którzy uciekli, którzy nie potrafili wytrwać przy Nim w tych najcięższych chwilach. Jego wybrani uczniowie zwątpili wtedy w Jego posłannictwo. Ale nie pogrążyli się w rozpaczy. Z czasem wrócili do Jezusa. Czy i twoja wiara zachwiała się kiedyś na skutek tragicznych doświadczeń?
Spójrz na bliskich Jezusa. Teraz popatrz na niewiasty stojące pod krzyżem. One trwają. Gdy skończy się szabat, pójdą namaścić ciało Jezusa. Czy wierzą, że Jezus zmartwychwstanie? Nie wiadomo. Przyjmują to, co się dzieje. Pomimo przeżywanej tragedii trwają pod krzyżem. Przypomnij sobie, co w trudnych chwilach pomagało ci wytrwać przy Bogu.
Spójrz na bliskich Jezusa. Zobacz Matkę Jezusa i Jego umiłowanego ucznia. Oni nie tylko trwają przy Jezusie w tej beznadziejnej sytuacji, ale przyjmują również misję i zadanie od Niego. Tylko najbardziej miłujące osoby potrafią to przyjąć w chwili próby. Uświadom sobie, z jakiej perspektywy uczestniczysz w tej scenie. Odezwij się, jeśli chcesz, do Jezusa, Jego Matki, umiłowanego ucznia.
Proś o Ducha Świętego, który pomoże ci otwierać się na Boże wezwanie nawet w najtrudniejszych sytuacjach życiowych, nawet w czasie zwątpień i poczucia bezsensu.
Świątynia Boga w niebie się otwarła, i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego świątyni. Potem ukazał się wielki znak na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.
Ukazał się też inny znak na niebie: Oto wielki Smok ognisty; ma siedem głów i dziesięć rogów, a na głowach siedem diademów. Ogon jego zmiata trzecią część gwiazd z nieba i rzucił je na ziemię. Smok stanął przed mającą urodzić Niewiastą, ażeby skoro tylko porodzi, pożreć jej Dziecko. I porodziła Syna – mężczyznę, który będzie pasł wszystkie narody rózgą żelazną. Dziecko jej zostało porwane do Boga i do Jego tronu. Niewiasta zaś zbiegła na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga.
I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: „Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca”.
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY (Jdt 13,18bcda.19-20)
Refren: Tyś wielką chlubą naszego narodu.
Błogosławiona jesteś, córko, przez Boga Najwyższego *
spomiędzy wszystkich niewiast na ziemi,
i niech będzie błogosławiony Pan Bóg, *
Stwórca nieba i ziemi.
Twoja ufność nie zatrze się aż na wieki *
w sercach ludzkich wspominających moc Boga.
Niech Bóg to sprawi, *
abyś była wywyższona na wieki.
DRUGIE CZYTANIE (Kol 1,12-16)
Bóg nas przeniósł do królestwa swojego Syna
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Kolosan.
Bracia:
Z radością dziękujcie Ojcu, który was uzdolnił do uczestnictwa w dziale świętych w światłości. On uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów.
On jest obrazem Boga niewidzialnego, Pierworodnym wobec każdego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone.
On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie.
Oto słowo Boże.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 19,27)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Jezus powiedział do ucznia: „Oto Matka twoja”,
i od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (J 19,25-27)
Oto Matka twoja
Słowa Ewangelii według świętego Jana.
Obok krzyża Jezusa stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena.
Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: „Niewiasto, oto syn Twój”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto Matka twoja”.
I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
Oto słowo Pańskie.
U stóp krzyża rozgrywa się bardzo prosta, a jednocześnie niesamowicie nośna teologicznie scena: umierający Jezus, przepełniony troską o swoją Matkę, powierza Ją w opiekę uczniowi. W takim kluczu jesteśmy zazwyczaj skłonni ją odczytywać. Czy jednak akcenty nie są tutaj inne? Choć rzeczywiście uczeń przyjmuje Maryję do siebie, to w gruncie rzeczy to on sam zostaje Jej powierzony. Do Niej jako pierwszej zwraca się Jezus, Jej powierza ucznia. Dopiero później, niejako w konsekwencji tego, co zrobił wcześniej, zwraca się do niego. Maryja staje się Matką ucznia, który, choć bardzo często, nie bez powodu zresztą, utożsamiany jest ze św. Janem, nie ma imienia, gdyż w Janowej teologii ów uczeń jest wzorem ucznia, którym każdy z nas powinien się stać. Tak więc jesteśmy powierzeni w macierzyńską opiekę Maryi, którą powinniśmy przyjąć do siebie.
Panie Jezu, Ty dałeś nam Maryję za Matkę. Niech Jej przykład wskazuje nam drogę do zawierzenia Ci do samego końca i służby Tobie całym naszym życiem.
Autorzy: o. Daniel Stabryła OSB, o. Michał Legan OSPPE
Edycja Świętego Pawła
Dodaj komentarz