Cytat dnia
______________________________________________________________________________________________________________
Słowo Boże
św. Teresy od Dzieciątka Jezus, dziewicy i doktora Kościoła
Łk 10, 17-24
Wyobraź sobie uczniów, którzy wrócili z pierwszej wyprawy misyjnej. Są zmęczeni, ale szczęśliwi. Opowiadają Jezusowi o tym czego dokonali.
Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Łukasza
Łk 10, 17-24
Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością, mówiąc: «Panie, przez wzgląd na Twoje imię, nawet złe duchy nam się poddają». Wtedy rzekł do nich: «Widziałem szatana, spadającego z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie». W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić». Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: «Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli».
Apostołowie doświadczyli że to o czym mówił Jezus, to nie były puste obietnice. Rzeczywiście mieli władzę nad złymi duchami, ludzie, dzięki nim mogli doświadczać cudów. To czego dokonywali, robiło prawdziwe wrażenie. Nie jeden raz byli w centrum uwagi, czuli że robią coś ważnego i dobrego. Jezus zwraca im jednak uwagę, że nie to powinno być źródłem ich prawdziwej radości.
Pomagając chorym, bezdomnym, migrantom, ewangelizując możesz doświadczać radości. Widzisz, że to co robisz, przynosi konkretne owoce, ludzie Cię doceniają. Nie możesz jednak skupiać się tylko na efektach. W twoim życiu przyjdą również okresy, kiedy nie będzie łatwo. Nie będziesz rozumiany, nie będziesz widział owoców swojej pracy. Aby umieć przyjmować jedno i drugie musisz trwać blisko Boga.
Bóg objawił tajemnice swojego królestwa ludziom pokornym. Jeżeli umiesz stawać przed Bogiem z pustymi rękami i własną bezsilnością, On napełni Cię wiarą i miłością. Odkryjesz, że prawdziwa radość w Twoim życiu ma źródło w spotkaniu z Nim.
Podziękuj Bogu za obdarowanie cię wiarą i innymi darami, za to, że możesz dzielić się tym z innymi ludźmi.
Liturgia słowa na dziś
PIERWSZE CZYTANIE (Job 42,1-3.5-6.12-17)
Bóg błogosławi skruszonemu Jobowi
Czytanie z Księgi Joba.
Job odpowiedział Panu:
„Wiem, że Ty wszystko możesz; co zamyślasz, potrafisz uczynić. Któż nierozumnie Twe rządy zaciemni? Dotąd Cię znałem ze słuchu, obecnie ujrzałem Cię wzrokiem, stąd się we łzach rozpływam, pokutuję w prochu i popiele”.
Potem Pan błogosławił Jobowi, tak że miał czternaście tysięcy owiec, sześć tysięcy wielbłądów, tysiąc jarzm wołów i tysiąc oślic. Miał jeszcze siedmiu synów i trzy córki. Pierwszą nazwał Gołębicą, drugą Kasją, a trzecią Rogiem Antymonu. Nie było w całym kraju kobiet tak pięknych, jak córki Joba. Dał im też ojciec dziedzictwo między braćmi.
I żył jeszcze Job sto czterdzieści lat, i widział swych potomków – w całości cztery pokolenia. Umarł Job stary i pełen lat.
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 119,66 i 71.75 i 91. 125 i 130)
Refren: Okaż swym sługom pogodne oblicze.
Naucz mnie trafnego sądu i umiejętności, *
bo ufam Twoim przykazaniom.
Dobrze to dla mnie, że mnie poniżyłeś, *
bym się nauczył Twych ustaw.
Wiem, Panie, że sprawiedliwe są Twoje wyroki, *
że dotknąłeś mnie słusznie.
Wszystko trwa do dzisiaj według Twoich wyroków *
bo wszelkie rzeczy Ci służą.
Jestem Twoim sługą, daj, abym zrozumiał *
i poznał Twoje napomnienia.
Poznanie Twoich słów oświeca *
i naucza niedoświadczonych.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Por. Mt 11,25)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (Łk 10,17-24)
Przywileje uczniów
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.
Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością mówiąc: „Panie, przez wzgląd na Twoje imię, nawet złe duchy nam się poddają”.
Wtedy rzekł do nich: „Widziałem szatana spadającego z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie”.
W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić”.
Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: „Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli”.
Oto słowo Pańskie.
KOMENTARZ
Nasze imiona są zapisane w niebie
Utrwalenie swojego imienia jest pragnieniem człowieka. Dlatego podejmuje on różne wysiłki, aby tego dokonać. I chociaż czasami udaje się wznieć trwały pomnik, jak nazwał to Horacy, to jednak tylko Bóg zachowuje nasze imiona na wieczność. Wpisanie ich do niebiańskiej księgi jest swego rodzaju metryką na życie wieczne. Jesteśmy dziećmi Boga i nic tej relacji ojcowsko-synowskiej nie może zniweczyć, ale musimy umieć ją poznać i przyjąć. W sposób doskonały zna ją Jezus – Syn, który doznaje radości w poznawaniu, czyli stałym umiłowaniu, Ojca. I my możemy być wciągnięci w ten mistyczny krąg i doznawać radości w miłości. Aby to osiągnąć, musimy stać się ufni jak małe dzieci w rozpoznawaniu i przyjmowaniu tego daru.
Jezu, staję przed Bogiem, moim Ojcem, jak małe dziecko, ciesząc się z każdego Jego daru, a zwłaszcza z tego, że i moje imię jest zapisane w niebie, co daje mi nadzieję życia wiecznego.
Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2016” ks.Mariusz Szmajdziński/Edycja Świętego Pawła
____________________________________________________________________________________________________________
Ewangelia: czy władza jest niebezpieczna?
Mieczysław Łusiak SJ/Deon
Jan Paweł II za karaniem wszystkich zaangażowanych w aborcję – przypomina ks. prof. Tadeusz Guz
PCh24.pl
W swoim felietonie opublikowanym w internetowym serwisie „Naszego Dziennika”, ksiądz profesor Tadeusz Guz, kierownik Katedry Filozofii Prawa na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, przypomniał, co o aborcji i karaniu za ten czyn pisał święty Jan Paweł II. O słowach papieża-Polaka powinno pamiętać nie tylko całe społeczeństwo, ale również rządzący.
„Nasz Rodak na Stolicy Piotrowej jednoznacznie pozostał wierny nauce katolickiej o karalności za zaistnienie aborcji, jako według Kościoła św. zbrodni przeciwko dziecku nienarodzonemu” – czytamy w tekście ks. prof. Tadeusza Guza.
Duchowny przypomniał, że Kodeks Prawa Kanoniczego promulgowany w roku 1983 przez Jana Pawła II nakłada karę ekskomuniki na wszystkich dokonujących i zaangażowanych w aborcję. Dotyczy to również matki, która zdecydowała się na zabicie dziecka. Ekskomunika zaciągana jest automatycznie z powodu samego faktu zaistnienia aborcji.
Jan Paweł II w swoim przemówieniu wygłoszonym w Radomiu w roku 1991 nauczał, że „obłędne ideologie przypisywały instancjom ludzkim prawo decydowania o życiu i śmierci nie tylko poszczególnych osób, lecz także całych… narodów. Na miejsce Bożego ’nie zabijaj’ postawiono ludzkie: ’wolno zabijać’, a nawet ’trzeba zabijać’ i dlatego ogromne połacie naszego kontynentu stały się grobem ludzi niewinnych, ofiar zbrodni, tzn. cmentarzem nienarodzonych, cmentarzem bezbronnych, które wołają o sprawiedliwą karę w majestacie prawa kościelnego i państwowego” – zauważa ksiądz profesor.
„Ten, kto zabija nienarodzonego i niewinnego człowieka, zasadniczo nadużywa władzy i nadużywa prawa, ponieważ każde prawo jako prawo – Boskie, naturalne, kanoniczne oraz świeckie: cywilne i karne – jest z natury dla człowieka i nigdy przeciwko dobru jego osoby” – dodaje duchowny.
„Czy zatem Sejm i Senat wraz z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej chcą służyć Bogu, respektując każdego nienarodzonego – także chorego, poczętego wskutek gwałtu i zagrażającego życiu matki? Mocno pragniemy ufać, że tak, ale szereg wypowiedzi polskich polityków niepokoi, i to dalece. Dlaczego?” – pyta w swoim felietonie ks. profesor Tadeusz Guz.
„Pełna wiarygodność Państwa Polskiego w kwestii pełnej ochrony prawnej życia ludzkiego od poczęcia aż do naturalnej śmierci będzie faktem, gdy Rzeczpospolita Polska jako Prawodawca zaakceptuje w pełni naukę Papieża Polaka w kwestii prawa każdego poczętego w łonie matki dziecka do życia, usunie trzy wyjątki od zakazu aborcji w Polsce, wycofa z obiegu pigułkę wczesnoporonną oraz zadba o sprawiedliwą sankcję karną dla każdego świadomego i wolnego sprawcy aborcji” – czytamy w tekście filozofa.
„Dałby Pan Bóg w swoim nieskończonym miłosierdziu, objawionym tak niepowtarzalnie przez Jego Syna Jezusa Chrystusa na Polskiej Ziemi, aby Kościół św. w Polsce i Rzeczpospolita Polska pozostały także w tym względzie wierne dziedzictwu nauczania św. Jana Pawła II o karalności każdego świadomego i wolnego sprawcy zbrodni na dziecku nienarodzonym oraz o odnowie Polski na fundamentach Boga Najwyższego” – pisze na łamach serwisu naszdziennik.pl ksiądz profesor Tadeusz Guz.
Źródło: naszdziennik.pl/MWł
______________________________________________________________________________________________________________
Dodaj komentarz