Sieci handlowe, te największe na świecie, z zasady mają około 5% zysku w wynikach firm jako całości. W Polsce, jak pokazał wykres Fundacji Republikańskiej nie płacą właściwie nic (pod spodem moje uzupełnienie tego wykresu). Czyli dotychczasowa metoda ich opodatkowania jest u nas kompletnie nieefektywna, wymaga natychmiastowej zmiany. Węgry dały przykład. Rafał Hirsz uzasadnia to np. w wypadku Biedronki tarczą podatkową, wynikającą z inwestycji – co tylko tę nieefektywność potwierdza. Budowanie sklepów daje na jakiś czas pracę budowlańcom, producentom materiałów budowlanych. Ale czy generalnie sieci handlowe są pożyteczne, w pełnym rozliczeniu kosztów i strat? Sprzedają żywność fabryczną – nienajlepszej choćby z tego powodu jakości, ustandaryzowaną. Fakt że tanią. Ale kiepska żywność, to gorsze zdrowie, koszty leczenia. Małe sklepy nie mogą z nimi wygrać efektywnością, ale czy przy takim towarze, jakim jest żywność, wyłącznie o to chodzi? Czy struktura handlu nie jest niszcząca dla naszego dość rozdrobnionego, mającego szanse rozwoju we właśnie drobnej, naturalnej czy ekologicznej żywności? Dla handlu krajowego na nim się opierającego na pewno. Jeśli sieci i małe sklepy miałyby mieć równe szanse, w takiej sytuacji, jaka u nas realnie jest, to powinno się sklepy nie sieciowe zwolnić z podatku dochodowego. Na sieci, jedynie skuteczny podatek, to chyba podatek od obrotu, zamiast zysku.
Oczywiście ponieważ w Polsce państwo praktycznie nie istnieje, nikt sobie tych pytań nie zadaje. Tymi problemami głowy nie zaprząta.
Zyski światowych koncernów handlowych( jako całości), mających swoje filie w Polsce i wykazujących tu zyski bliskie 0%:
http://www.tescoplc.com/files/pdf/reports/tesco_annual_report_2012.pdf Tesco +5.3%
http://www.jeronimomartins.pt/media/500091/resultsfy2012.pdf Właściciel Biedronki +5.9%
Kaufland i Lidl, to jedna firma Shwarz
http://www.kantarretail.com/News/NewsDisplay.html?id=525846 +1,04 mld euro Lidl ma zysków, wzrost o 37% – firma nie giełdowa, ciężko dokopać się do pełnych wyników.
http://www.bbc.co.uk/news/business-17297836 Carrefour +4,5 % (spadek o 14%)
http://www.retail-digital.com/top_ten/top-10-business/top-ten-largest-retailers-in-the-world
http://rafalhirsch.blogspot.com/2013/07/cit-biedronki-duzy-czy-may.html?spref=fb
Bardzo dobry tekst.
pozdrawiam
Doktryna liberalna zakłada “uczciwą” konkurencję małego rodzinnego sklepiku z wielką siecią handlową obracającą gigantycznym kapitałem. Jak widać “uczciwa” konkurencja obejmuje także konkurowanie w płaceniu podatków, no i ten mały sklepik przegrywa – płaci kilkadziesiąt procent, a duża sieć około zera. Przegrywa nie dlatego, że sklepikarz jest mało pracowity lub głupi. Niestety, nie ma w tym uczciwej konkurencji, sprawiedliwości, ani dalekowzroczności i miłości.
Ciekawe i to, że dobrowolnie oddaliśmy im rynek, bo ‘zainwestowali’. Nie ma powodu, by równie dobrze nie działała polska sieć- przecież to tylko barak, pracownicy i dostawy (sporo lokalnych). Brakuje mi za to likwidowanych pod różnymi pretekstami targów, bazarów, rynków czy jak je lokalnie zwano. Polscy przedsiębiorcy, lepsza jakość i ceny, nawet atmosfera. Jeszcze parę lat temu miałem parę budek pod domem a dalej niewielki targ, ostał się jeno dalszy podupadający bazar a i w sklepikach nie to, co dawniej, bo ludzie śmigają na weekend po marketach (samochodami, już nie pieszo).