Jak za starych dobrych czasów, udało mi się być pierwszym, by przekazać serdeczne uściski od jazgdyni.
Pewnie też pożegnanie, bo już chyba tu mie wróci.
Pani Izabelo,
jeśli pyta Pani o kontakt ze mną, za co byłbym bardzo wdzięczny – to najprościej na email: konradekmałpawpkropkapl
lub na pocztę wewnętrzną NE, jeśli ktoś ma tam jeszcze konto.
A jeśli pyta Pani o to jak się możemy kontaktować grupowo, to mam 2 propozycje:
– możemy albo założyć mailową grupę dyskusyjną – czyli jeden adres mail na który będziemy pisać – a wszyscy członkowie grupy otrzymają tak wysłany list,
– albo możemy skorzystać z niedawnego zaproszenia GrzesiekZ, i zarejestrować się na jego testowym portalu: noweblogi.pl – on będzie szczęśliwy, że ma jakiś ruch do testowania funkcjonalności – a my będziemy mogli swobodnie się tam komunikować w dość kameralnym gronie
(zresztą ja już się tam zarejestrowałem i właśnie tworzę wpis “Gdzie jest KLUB DYLETANTA?” w zakładce “sprawy wewnętrzne”, więc niech to będzie miejsce kontaktowe, jeśli państwu odpowiada – będę czekał na komentarze tam: http://freedom.noweblogi.pl/sprawy-wewnetrzne/gdzie-jest-klub-dyletanta,40.htm
@niepokorny,
Nie oskarżajmy się nawzajem, proszę. Odreagowywałam wstawiając śmieszne zdjęcia zwierzątek, ale chyba nie działają jak trzeba. Do jazgdyni napiszę prywatnie. Może czas nas wszystkich pojedna.
Grazss – ja poprostu nie chcę stracić PONOWNIE (po upadku NE) kontaktu z bliskimi mi osobami, które poznałem poprzez sieć.
Gdyby nie Asadow wtedy- to pewnie do dziś byśmy się szukali i zbierali po całej sieci – ale to był szczęśliwy traf. Nie minął miesiąc – a tu znowu tracimy ze sobą możliwość kontaktu – nie pojmuję tego!
Asadow, Kossobor, Izabela, Jazgdyni, Karoljozef, GrzesiekZ, Andarian, Imran, BTadeusz, Polonia, Rebeliantka, R.Zalewski – to tylko początek listy osób, które poznałem na NE i w jakiś sposób są mi bliskie.
Do dziś jeszcze nie wszystkich odnalazłem po upadku NE – a tu już dzieją się takie rzeczy, że znowu tracę z nimi kontakt.
To jest jakiś koszmar. Bardzo mnie to smuci.
Noweblogi.pl – to znowu taki szczęśliwy traf, czyli istniejąca platforma gdzie możemy się umówić “na spoktanie” w tej krytycznej chwili, kiedy nie mamy ze sobą innego kontaktu.
To wszystko – improwizuję teraz na gorąco, muszę przyznać, bo nie chcę znów Was stracić z oczu…
@Freedom
OK.
Ja to rozumiem.
Dlatego dla mnie istotny jest portal, gdzie szybko i prosto mogę zobaczyć, kto tu aktualnie jest, aby nawiązać kontakt.
Popatrz: po prawej stronie masz nowe posty z ich autorami, a po lewej ostatnich komentujących.
I troli nie ma.
Pozdrawiam.
Ja mam jeszcze cały czas konto na s24, na NE i tutaj.
A na Noweblogi też założyłam.
I wszędzie ten sam, tylko jeden, nick.
Nie przesadzasz z tym rozpadaniem się?
Jak się okazuje, że ktoś w grupie ma złe intencje, no to trzeba się przegrupować.
A jak do kogoś coś nie dociera – to trzba mu pomóc się dotrzeć.
I działać dalej.
No big deal.
Idę się pomodlić.
Za Pawła, którego wylosowała mi Polonia i prosić Boga, aby nie pozwolił…., nie, aby dodał sił i mądrości ludziom uczciwym i szlachetnym – by nie dali się wpuścić w maliny.
Może przesadzam, i chciałbym się mylić. Właściwie to nic nowego, gdzie dwóch Polaków tam trzy poglądy. Ale myślałem że tu ludzie się porozumieją, bo choć poglądy różne, to cel ten sam.
Miałem i mam dalej nadzieję, że Legion się utrzyma w pełnym składzie. Naprawdę.
Wszystkich miał jednoczyć wspólny cel, a tu byle kłótnia i portal się rozpada. Nie rozumiem tego.
A co w tym takiego dziwnego? To problem najstarszy na świecie.
W grupie ludzi zawsze się znajdzie takich dwóch czy trzech którzy się nawzajem nienawidzą i po prostu ich cholera bierze na widok notek tej drugiej osoby.
Na Salonie24 jest dużo miejsca i są bany – więc nie ma problemu.
Na NE były bany i był skrypt GrześkaZ który pomagał ukryć komentarze delikwentów, których nie chcemy czytać.
Tutaj póki co nie ma ani jednego a ni drugiego. Nawet kasowania komentarzy pod własnymi notkami nie ma, a szkoda (da Bóg P&P uporają się z moimi łatkami niezadługo i kontrola komentarzy zostanie przywrócona, co wiele poprawi).
Ludzie nienawidzący się nawzajem nie mogą się zbanować, założyć ignore i po sprawie więc zaczynają się docinki, flame war, skargi do admina żeby dał tej drugiej osobie w pysk, bo ja sam nie mogę nic poza gadaniem.
Ludzie potrzebują jakieś formy odreagowania złości. Minusowania komentarzy, banowania, ignore czy czegokolwiek w tym stylu. To pozwala skierować konflikt na bezpieczne tory i sprawia, że ludzie mniej czasu tracą na kłótnie i złośliwe skargi do admiństwa na siebie nawzajem.
Sęk w tym, że WordPress to nie serwis blogerski, ale skrypt na POJEDYŃCZEGO bloga. Dopiero niedawno zaczął obsługiwać wiele blogów i społeczność skuopiona wokół WordPressa jeszcze do tego nie dorosła. Nadal na upominanie się o bany zgodne z multisite czy o ignore pojawiają się odpowiedzi gówniarzy w stylu “skasować użytkownika i po kłopocie”.
Witaj Izo
Jak za starych dobrych czasów, udało mi się być pierwszym, by przekazać serdeczne uściski od jazgdyni.
Pewnie też pożegnanie, bo już chyba tu mie wróci.
Dlaczego? Przeczytaj pod banem Circ.
@niepokorny, @jazgdyni i @Klub Dyletantów:
bardzo proszę o przekazanie jazgdyni, że szukam z nim kontaktu.
(zostawiłem mu wiadomość na wewnętrznej poczcie na NE)
Właściwie to szukam kontaktu z całym Klubem Dyletantów – m.in. za pośrednictwem Jazgdyni.
Jeszcze raz proszę o przekazanie, że próbuję się z nim/nimi/Wami skontaktować. Dzięki!
…kurczę, nie mogę uwierzyć w to co się tu dzieje ostatnimi dniami, znowu się będziemy szukać jak po zatonięciu NE?… Oby nie.
@Niepokorny
Witaj. bardzo mnie martwi to co się stało. Przekaż Jazgdyni serdeczne pozdrowienia. Oczywiście przeczytam Pozdrawiam.
@niepokorny
A podałbyś bliższe namiary?
Gdzie to jest, pod banem circ?
@Freedom
Jak proponujesz się kontaktować?
Freedom
27 lutego 2013 godz. 22:34
Jutro będziesz miał kontakt osobisty
Pozdrawiam
@niepokorny :: 27 lutego 2013 godz. 23:01
Dziękuję :)
@izabela brodacka falzmann
Pani Izabelo,
jeśli pyta Pani o kontakt ze mną, za co byłbym bardzo wdzięczny – to najprościej na email: konradekmałpawpkropkapl
lub na pocztę wewnętrzną NE, jeśli ktoś ma tam jeszcze konto.
A jeśli pyta Pani o to jak się możemy kontaktować grupowo, to mam 2 propozycje:
– możemy albo założyć mailową grupę dyskusyjną – czyli jeden adres mail na który będziemy pisać – a wszyscy członkowie grupy otrzymają tak wysłany list,
– albo możemy skorzystać z niedawnego zaproszenia GrzesiekZ, i zarejestrować się na jego testowym portalu: noweblogi.pl – on będzie szczęśliwy, że ma jakiś ruch do testowania funkcjonalności – a my będziemy mogli swobodnie się tam komunikować w dość kameralnym gronie
(zresztą ja już się tam zarejestrowałem i właśnie tworzę wpis “Gdzie jest KLUB DYLETANTA?” w zakładce “sprawy wewnętrzne”, więc niech to będzie miejsce kontaktowe, jeśli państwu odpowiada – będę czekał na komentarze tam:
http://freedom.noweblogi.pl/sprawy-wewnetrzne/gdzie-jest-klub-dyletanta,40.htm
(komentować można chyba bez rejestracji)
Pozdrawiam serdecznie
@niepokorny,
Nie oskarżajmy się nawzajem, proszę. Odreagowywałam wstawiając śmieszne zdjęcia zwierzątek, ale chyba nie działają jak trzeba. Do jazgdyni napiszę prywatnie. Może czas nas wszystkich pojedna.
@Freedom
Tak wyskoczyłam per Ty. Proponuję wzajemnie. Trochę się odmłodzę:)
@izabela
Będzie mi miło, Izabelo :)
(jednak tam na noweblogi.pl trzeba się zarejestrować, żeby móc w tej chwili komentować)
@Freedom
Noweblogi – zanosi się na sympatyczny portal.
Ale…
Tam napisałam, na czym polega zagrożenie.
Grazss – ja poprostu nie chcę stracić PONOWNIE (po upadku NE) kontaktu z bliskimi mi osobami, które poznałem poprzez sieć.
Gdyby nie Asadow wtedy- to pewnie do dziś byśmy się szukali i zbierali po całej sieci – ale to był szczęśliwy traf. Nie minął miesiąc – a tu znowu tracimy ze sobą możliwość kontaktu – nie pojmuję tego!
Asadow, Kossobor, Izabela, Jazgdyni, Karoljozef, GrzesiekZ, Andarian, Imran, BTadeusz, Polonia, Rebeliantka, R.Zalewski – to tylko początek listy osób, które poznałem na NE i w jakiś sposób są mi bliskie.
Do dziś jeszcze nie wszystkich odnalazłem po upadku NE – a tu już dzieją się takie rzeczy, że znowu tracę z nimi kontakt.
To jest jakiś koszmar. Bardzo mnie to smuci.
Noweblogi.pl – to znowu taki szczęśliwy traf, czyli istniejąca platforma gdzie możemy się umówić “na spoktanie” w tej krytycznej chwili, kiedy nie mamy ze sobą innego kontaktu.
To wszystko – improwizuję teraz na gorąco, muszę przyznać, bo nie chcę znów Was stracić z oczu…
@Freedom
OK.
Ja to rozumiem.
Dlatego dla mnie istotny jest portal, gdzie szybko i prosto mogę zobaczyć, kto tu aktualnie jest, aby nawiązać kontakt.
Popatrz: po prawej stronie masz nowe posty z ich autorami, a po lewej ostatnich komentujących.
I troli nie ma.
Pozdrawiam.
Ja mam jeszcze cały czas konto na s24, na NE i tutaj.
A na Noweblogi też założyłam.
I wszędzie ten sam, tylko jeden, nick.
@Freedom,all
Jeśli coś będzie się klecić od nowa, oferuję ręce do pracy. Jak tylko uporam się ze swoimi obowiązkami.
Dziwne jest to, co się tutaj dzieje. Wszystkich miał jednoczyć wspólny cel, a tu byle kłótnia i portal się rozpada. Nie rozumiem tego.
@polak mały
28 lutego 2013 godz. 01:18
Nie przesadzasz z tym rozpadaniem się?
Jak się okazuje, że ktoś w grupie ma złe intencje, no to trzeba się przegrupować.
A jak do kogoś coś nie dociera – to trzba mu pomóc się dotrzeć.
I działać dalej.
No big deal.
Idę się pomodlić.
Za Pawła, którego wylosowała mi Polonia i prosić Boga, aby nie pozwolił…., nie, aby dodał sił i mądrości ludziom uczciwym i szlachetnym – by nie dali się wpuścić w maliny.
Dobrej nocy.
Panie Freedomie najdroższy!
Ja Pana też…!
Może przesadzam, i chciałbym się mylić. Właściwie to nic nowego, gdzie dwóch Polaków tam trzy poglądy. Ale myślałem że tu ludzie się porozumieją, bo choć poglądy różne, to cel ten sam.
Miałem i mam dalej nadzieję, że Legion się utrzyma w pełnym składzie. Naprawdę.
@polak mały
A co w tym takiego dziwnego? To problem najstarszy na świecie.
W grupie ludzi zawsze się znajdzie takich dwóch czy trzech którzy się nawzajem nienawidzą i po prostu ich cholera bierze na widok notek tej drugiej osoby.
Na Salonie24 jest dużo miejsca i są bany – więc nie ma problemu.
Na NE były bany i był skrypt GrześkaZ który pomagał ukryć komentarze delikwentów, których nie chcemy czytać.
Tutaj póki co nie ma ani jednego a ni drugiego. Nawet kasowania komentarzy pod własnymi notkami nie ma, a szkoda (da Bóg P&P uporają się z moimi łatkami niezadługo i kontrola komentarzy zostanie przywrócona, co wiele poprawi).
Ludzie nienawidzący się nawzajem nie mogą się zbanować, założyć ignore i po sprawie więc zaczynają się docinki, flame war, skargi do admina żeby dał tej drugiej osobie w pysk, bo ja sam nie mogę nic poza gadaniem.
Ludzie potrzebują jakieś formy odreagowania złości. Minusowania komentarzy, banowania, ignore czy czegokolwiek w tym stylu. To pozwala skierować konflikt na bezpieczne tory i sprawia, że ludzie mniej czasu tracą na kłótnie i złośliwe skargi do admiństwa na siebie nawzajem.
Sęk w tym, że WordPress to nie serwis blogerski, ale skrypt na POJEDYŃCZEGO bloga. Dopiero niedawno zaczął obsługiwać wiele blogów i społeczność skuopiona wokół WordPressa jeszcze do tego nie dorosła. Nadal na upominanie się o bany zgodne z multisite czy o ignore pojawiają się odpowiedzi gówniarzy w stylu “skasować użytkownika i po kłopocie”.
Nie będzie łatwo.