Chyba wszystkie kraje na świecie mają siły zbrojne, uczestniczą w konfliktach zbrojnych. Jak w każdej dziedzinie większość z nich to przeciętna średnia a niewielka część to ekstraklasa. Poniżej skrutowo pokazuję kilka jej przykładów i kilka konfliktów zbrojnych w których siły paramilitarne, „amatorskie” były w stanie walczyć i wygrywać z przeważającymi siłami „profesjonalnymi”
System obrony totalnej Singapuru
Ma on 5 podstaw Obronę Militarną, Obronę Cywilną, Obronę Ekonomiczną, Obronę Społeczną, Obronę Psychologiczną. Dwie pierwsze są oczywiste, 3 kolejne nie istnieją nawet w naszej świadomości jako elementy obrony narodowej.
„Obrona Ekonomiczna – ma zagwarantować, że w momencie ekonomicznego światowego kryzysu gospodarka narodowa nie upadnie, że szybko i sprawnie się odrodzi. Ma utrzymywać konkurencyjność w obliczu ciągłych zmian światowej gospodarki, min poprzez ciągłe uczenie się, Zapewnić poprzez ochronę środowiska, energooszczędne technologie, by kraj nie był w przyszłości w gorszym stanie niż teraz.”
Np. sprzedaż akcji PKO BP czy Lotosu, zwiększanie długu osłabia tę linię obrony.
Obrona Społeczna – ma zapewnić by tkanka społeczna była silna i harmonijna. Wspieranie słabszych jej członków w tym pomaga. Podobnie jak unikanie konfliktów niszczących dla wspólnoty społecznej.
Obrona Psychologiczna –„Jestem Singapurczykiem, i jestem z tego dumny” dotyczy lojalności, oddania dla Singapuru, i siły, by przezwyciężyć zewnętrzne naciski. Decyduje o tym, że Singapurczycy staną do walki o kraj, gdy będzie zagrożony. Siła narodu jest taka, jak silni i odporni są jego obywatele.”
Na tych dwóch frontach min my blogery walczymy z maistreamem i większością polityków, celebrytów.
http://romanzaleski.nowyekran.pl/post/67929,singapurska-koncepcja-obrony-totalnej
Doktryna wojskowa Izraela
Oprócz niepewności i asymetryczności konfliktów podstawowymi zasadami izraelskiej polityki
bezpieczeństwa są:
1. zasada przewagi jakościowej między Izraelem a państwami arabskimi;
2. zasada ciągłej mobilizacji społeczeństwa, które w każdej chwili będzie zdolne do walki
o przetrwanie;
3. zasada strategicznej obrony i ofensywnej taktyki. Izraelska strategia skupia się na
zachowaniu status quo i nie zakłada ona ekspansji terytorialnej;
4. zasada szybkich i celowych wojen – ze względów ekonomicznych, społecznych,
geograficznych oraz międzynarodowych muszą one mieć szybki i zmasowany charakter;
5. zasada samodzielności – jakakolwiek współpraca podczas działań zbrojnych może
ograniczać swobodę działań izraelskich;
6. zasada skoncentrowana wokół tzw. „Opcji Samsona”, zakładającej odstraszanie za
pomocą posiadanego potencjału nuklearnego;
7. zasada determinowania izraelskich granic poprzez osadnictwo żydowskie;
8. zasada wsparcia technicznego – Izrael musi zapewnić sobie co najmniej jedno źródło
wsparcia technicznego w czasie konfliktu lub wojny.
http://bliskiwschod.ifastnet.com/index.php?option=com_content&view=article&id=16:koncepcje-polityki-bezpieczestwa-pastwa-izraela&catid=4:izrael
Oficjalna izraelska doktryna wojskowa opiera się na następujących punktach:
Izrael nie może sobie pozwolić na przegranie jakiejkolwiek wojny,
strategia defensywna, brak roszczeń terytorialnych,
dążenie do uniknięcia otwartego konfliktu zbrojnego poprzez działania polityczne i strategię odstraszania,
unikanie eskalacji konfliktów,
zażegnywanie ewentualnych niebezpieczeństw dla państwa w sposób szybki i zdecydowany
zwalczanie terroryzmu
Armia jest poborowa, żołnierze w części zawodowi. Izrael jest w podobnym jak my położeniu. Otaczają go państwa z którymi konflikt jest możliwy a mają nad nim znaczna przewagę liczebną. Jednak coroczne kilkumiliardowe wsparcie budżetu obrony przez USA powoduje, że na ten model nas nie stać.
Wikipedia
Wojna Izrael -Hezbollach 2006
„System łączności Partii Boga działał w wielu miejscach południowego Libanu (często nawet kilkaset metrów od granicy z Izraelem!), a stacje telewizyjna i radiowa Hezbollahu nadawały swe programy z Bejrutu niemal bez przerwy, pomimo nieustannych ataków izraelskich sił powietrznych na stacje nadawcze i przekaźnikowe. Wiele wskazuje też na to, że komunikacja między strefą działań wojennych na południu Libanu a centralą Hezbollahu w Bejrucie i jego bazami w Dolinie Bekaa pozostawała niezakłócona przez cały czas trwania konfliktu. Już po zakończeniu wojny okazało się, że w dużej mierze było to zasługą nowoczesnej instalacji światłowodowej, poprowadzonej głęboko pod ziemią”
„Hezbollah osiągnął również znaczący sukces w zakresie zdolności wywiadowczych oraz rozpoznania pola walki. W tym celu wykorzystywał nie tylko wspomniany sprzęt szpiegowski ( noktowizory itp. – przekazane przez Zachód Iranowi do walki z przemytnikami narkotyków), ale także irańskie bezpilotowe maszyny latające (głównie typu “Ababil”). Partia Boga skutecznie korzystała jednak również z osobowych źródeł wywiadowczych (HUMINT), pozyskiwanych i utrzymywanych na terenie samego Izraela.”
„Partia Boga wystawiła do walki ok. 500-600 bojowników (na ogólną liczbę ok. 4 tys. swych żołnierzy w południowym Libanie) przeszkolonych w obsłudze najnowocześniejszego uzbrojenia ppanc. Hezbollah uformował tych “niszczycieli czołgów” w drużyny liczące 5-6 ludzi, uzbrojonych w 5-8 kierowanych rakiet ppanc. (ATGM) każda. Po zużyciu posiadanej amunicji bojownicy Hezbollahu mogli uzupełniać zapasy korzystając z licznych składów rozmieszczonych gęsto w strefie walki”
„Operacyjne i strategiczne sukcesy Hezbollahu w wojnie z Izraelem A.D. 2006 nie byłyby możliwe bez doskonale zaplanowanej i zorganizowanej sieci umocnień i linii obronnych wybudowanych wzdłuż granicy z Izraelem w całym południowym Libanie.”
„Z perspektywy militarnej kluczem do sukcesu Hezbollahu jest z pewnością niezwykle umiejętne i nowatorskie w swej istocie połączenie cech walki partyzanckiej z zasadami taktyki wojny konwencjonalnej. W klasycznym schemacie wojny partyzanckiej istotą sukcesu jest umiejętność działania według zasady “uderz i odskocz”, co wymusza stosowanie lekkiego uzbrojenia oraz ogranicza zakres osiągalnych celów i czas trwania operacji. Z kolei wojna konwencjonalna (klasyczna) to wykorzystywanie sił zbrojnych dysponujących różnorodnymi rodzajami uzbrojenia i zdolnych do długotrwałego wiązania sił przeciwnika na znacznym nawet obszarze”
http://romanzaleski.nowyekran.pl/post/67850,obrona-narodowa-doswiadczenia-z-wojny-izraela-z-hezbollahem-z-2006-roku
Czeczenia
Pierwsza – wygrana przez Czeczenów wojna z Rosją
„11 grudnia, rozpoczęła się wojna. Kreml do ataku na Czeczenie przygotował ok 40 tyś żołnierzy wspieranych przez 80 czołgów, 208 bojowych wozów piechoty, 182 działa i moździerze. Wsparcie powietrzne zapewniało 90 śmigłowców (w tym 47 bojowych) i 274 samoloty (72 SU-24, 85 SU-25, 49 MiG-29, 35 MiG-25). Naprzeciw tej machinie wojennej stanęło ok 50-60 tysięcy Czeczenów jednak tylko 10-15 tysięcy było regularnymi żołnierzami reszta stanowiła pospolite ruszenie zazwyczaj z własną bronią niekiedy niekiedy myśliwską a nawet „domowej” konstrukcji, jeszcze gorzej sytuacja wyglądała w sprzęcie pancernym. Czeczeni w swoim arsenale posiadali ok 50 czołgów (T55, T72) oraz tyle samo wozów opancerzonych różnego typu. Dysproporcja w zgromadzonych siłach obu ze stron była ogromna.”
Atak Rosjan na Grozny w którym zniszczono 200 ich czołgów i pojazdów pancernych
„Niestety zawiodła łączność i współpraca między owymi grupami oraz lotnictwem. Naloty odbywały się bez odpowiedniego rozpoznania co za tym idzie, najbardziej cierpieli cywile. Artyleria bez precyzyjnych koordynatorów nie często ostrzeliwała własne formacje. W oddziałach szturmowych zapanował chaos, czołgi błądziły po wąskich uliczkach Groznego stając się łatwym celem dla obrońców. Czeczenii za to poruszali się sprawnie między zabudowaniami. Czeczenii wykorzystując znany im dobrze teren małymi grupami atakowali zagubione i osamotnione czołgi, niszcząc je granatnikami RPG7 czy też butelkami z benzyną. Piechota zamiast towarzyszyć czołgom albo nie nadążała za pojazdami albo chowała się w zabudowaniach w obawie przed snajperami ukrytymi w oknach, bądź własnej artylerii. Czeczenii znając kanały radiowe którymi posługiwali się czołgiści, podawali sprzeczne komunikaty bądź też w ogóle zagłuszali ich rozmowy.”
Końcówka konfliktu
„Konflikt rozpoczął się na nowo , Maschadow i Basajew postanowili ukarać Jelcyna i 3 dni przed zaprzysiężeniem na kolejną kadencję ich siły zaatakowały nie tylko Grozny ale także Gudermes, Szatoj i Argun, ponownie przejmując kontrolę nad połową kraju i ważniejszymi ośrodkami miejskim”
Recenzja książki „Czeczenski specnaz”
„Plejadę otwiera Pułk Dywersyjno-Zwiadowczy Szamila Basajewa. Nie mniej istotne są jednak historie Pułku Specjalnego Przeznaczenia „Borz”, 53. Zandackiego Pułku Strzelców Górskich, Pierwszego Batalionu Pułku Specjalnego, Gwardii Prezydenckiej, pułków bamuckich i kilku innych. Ich nazwy dziś już niewiele mówią, jednak ich historie składają się w barwny wywód na temat wyższości i siły przetrwania guerrili. Dopiero polityka systematycznego wyniszczania, jaką Rosjanie zastosowali po 1999 r. wobec Czeczenów doprowadziła do zniszczenia bojowników.
Niewątpliwie ponadczasową wartością „Czeczeńskiego specnazu” jest pokazanie, jak trwała potrafi być partyzantka w tak trudnym terenie, jakim jest Kaukaz.”
„Charakteryzuje jednostki specjalne we wszystkich szczegółach, począwszy od „etosu wojownika”, wpajanego tu od dziecka, przez wszelkie odmiany formacji (regularne, pospolite ruszenie, cudzoziemskich bojowników, formacje islamskie – o głęboko religijnym charakterze.”
Gruzja
Szalę wojny przechyliła tu presja obecności prezydentów w Tbilisi.
W książce nie ma również ani słowa o tym, że Gruzja otrzymała od USA pomoc finansową dla wojska -w sumie ponad 260 mln dolarów, a od Turcji 45 mln dolarów. Nie ma również nic o szkoleniu gruzińskich komandosów przez izraelskich specjalistów, dzięki czemu udało się w czasie wojny praktycznie rozbić kolumnę sztabową rosyjskiej 58. Armii rosyjskiej.
W wojnie gruzińskiej sporą role odegrały polskie ręczne wyrzutnie rakiet Grom, którymi trafiono wtedy 9 na 15 rosyjskich samolotów.
http://www.militis.pl/recenzje-i-multimedia/r-grodzki-%E2%80%93-wojna-gruzinsko-rosyjska-2008-przyczyny-przebieg-skutki
Uwagi
Najlepsze systemy obrony angażują wielokrotnie większą liczbę obrońców w stosunku do liczby mieszkańców niż u nas.
Formacje paramilitarne są w stanie wygrywać z regularną armią.
Formacje paramilitarne mogą i powinny mieć elitarne jednostki.
Najtrudniejszy dla atakującego jest teren miejski.
Wychowanie patriotyczne to podstawa silnej armii.
Działania w dziedzinie medialnej mogą decydować o wyniku wojen.
“Oficjalna izraelska doktryna wojskowa opiera się na następujących punktach:
Izrael nie może sobie pozwolić na przegranie jakiejkolwiek wojny,”
To powinna być też polska doktryna geopolityczna, geostrategiczna plus zabezpieczenie jednak iż najbardziej chodzi o zapobieżenie przegrania ładu po wojnie, przegrania pokoju jak w 1945… to nie powinno się stać. Rosja nie powinna nas okupować, ani zmieniać granic wschodnich. Co mogą agresorzy i mocarstwa wymyślić po kolejnej takiej wojnie? Likwidacje Polski? Stać ich na to… to już wiemy.
“„Partia Boga wystawiła do walki ok. 500-600 bojowników (na ogólną liczbę ok. 4 tys. swych żołnierzy w południowym Libanie) przeszkolonych w obsłudze najnowocześniejszego uzbrojenia ppanc. Hezbollah uformował tych „niszczycieli czołgów” w drużyny liczące 5-6 ludzi, uzbrojonych w 5-8 kierowanych rakiet ppanc. (ATGM) każda. Po zużyciu posiadanej amunicji bojownicy Hezbollahu mogli uzupełniać zapasy korzystając z licznych składów rozmieszczonych gęsto w strefie walki”
„Operacyjne i strategiczne sukcesy Hezbollahu w wojnie z Izraelem A.D. 2006 nie byłyby możliwe bez doskonale zaplanowanej i zorganizowanej sieci umocnień i linii obronnych wybudowanych wzdłuż granicy z Izraelem w całym południowym Libanie.”
==================
Czy te fakty przyjęło do wiadomości nasze środowisko organizacji paramilitarnych i sił specjalnych? Do czego szkolą się formacje specjalne? Do zadań policyjnych? A walka z czołgami jak to czyni Hezbollah w praktyce? Musimy tak właśnie szkolić i zbroić formacje paramilitarne, obywatelskie siły OT-ON, dla mnie jest całkowicie oczywista oczywistość.
Jakie szkolenia, ćwiczenia tym czasem przeprowadzają organizacje zbliżone do STRZELCA? Żenada. Ganienia po lesie i rowach z wodą, bawienie się karabinkami, niech z nich strzelają do czołgów, ale GRANATAMI NASADKOWYMI najnowszych konstrukcji, które z T-72 na pewno sobie poradzą z boku, tyłu, a tym bardziej… z góry. Mowy nie ma o takich właśnie scenariuszach na podstawie przecież REALNYCH konfliktów, rzeczywistych starć zwycięskich dla sił nieregularnych.
I na koniec jak to jest że Rosja potrafiła wykorzystywać samoloty MIG-29 do ostrzeliwania, bombardowania pozycji Czeczenów, a my uznajemy te samoloty i nawet SZTURMOWE SU-22 za całkowicie nieprzydatne? Nieprzydatne do czego??? Jasne że trzeba je zmodernizować, ale polatają kolejną dekadę, lepszy rydz niż nic. Mieliśmy i inne maszyny, pomijam faktycznie stare MIG-21, ale taki MIG-23 jeszcze by latał do teraz. Kochamy złomować broń z PRL, rosyjską, ale nie kupujemy nowej, najwyżej jakiś złom z Niemiec zbieramy.
I umocnienia, sam teren miejski, zabudowany to jednak mało. Konieczne są schrony, kryjówki, korytarze, połączenia między budynkami, przejścia pod ulicami itd Także przygotowane stanowiska bojowe, którego nie zniszczy byle ostrzał z wkm, czy nawet działko 30mm, czy granatnik automatyczny, odłamki.
Warto śledzić jak islamiści w Mali radzą sobie z Francuzami i miejscowym, międzynarodowym wojem regularnym. Przecież przy takiej przewadze nie powinno być mowy o jakichś ruchach islamistów siłami większymi od grupek po kilku, kilkunastu ludzi. Od razu zostanie to wykryte z satelity, powietrza, a jednak to nie takie oczywiste, proste na dużym obszarze. W końcu wmieszają się w cywilów jak w Afganistanie i szukaj tu bojowników. Nie ma… a jednak są.