Nie minęło dużo czasu, Kogut Dyrektor znów zwołał w Nowym Kurniku walne zebranie. Jego kogucia twarz była blada i śmiertelne poważna. Powolnym krokiem szedł w stronę bananowego pudła, wyskoczył ciężko…rozglądnął się po wszystkich zgromadzonych i zaczął ciężko piać.
– Drogie Koguty i Kury …- zaczął Kogut Dyrektor – muszę wam przedstawić raport o stanie Nowego Kurnika, sytuacja jest ciężka…zapobiegliśmy strasznemu wrogiemu przejęciu Nowego Kurnika w ręce podstępnych i bezwzględnych Kogutów i Kur Rebeliantów.
Oskarżono mnie bezpodstawnie o kradzież szyldu z napisem NOWYKURNIK.PL – ciągnął dalej Kogut Dyrektor – ale ja pokażę wam, drogie Koguty i Kury, do jakich podłości posunęli się Rebelianci, otóż już mówię co następuje…przegrzebaliśmy cały Kurnik od góry do dołu, zerwaliśmy cały zewnętrzny sajding, zerwaliśmy podsiębitki, prześwietliliśmy wszystkie grzędy rentgenem, zerwaliśmy posadzki, przekopaliśmy ziemię dookoła Kurnika na metr w głąb i starannie przesialiśmy tą ziemię, rozebraliśmy całą dachówkę na dachu, a szczeliny w fundamentach zbadaliśmy wnikliwie endoskopem, zdrapaliśmy całą wewnętrzną farbę na wszystkich ścianach i naszym oczom ukazał się pełny gryps Koguta Bartłomieja Tomasza do Koguta Pawła…i mówię już teraz, wiarygodność Koguta Bartłomieja Tomasza pozostawiam waszej, drogie Koguty i Kury ocenie…podaję wam do publicznej wiadomości pełny skan ze ściany wewnętrznej Nowego Kurnika: :
Powiem jeszcze, że takiej rebeli, jak ta w Nowym Kurniku, nie widział nawet Kogut Lord Vader z trylogii “Gwiezdne jaja”
– Bzdura !!- zapiał jakiś Kogut – przecież Kogut Tomasz i Kogut Paweł siedzą na tej samej grzędzie, więc po co mieliby skrobać pazurami po ścianie jak mogliby wyskoczyć na wybieg z Kurami i dopracowac „spisek”, to jakieś totalne bzdury, skandal…!!!
– Spokojnie- zapiał Kogut Dyrektor – przecież to było bardzo późno, więc Kury już spały a Kogut Bartłomiej Tomasz pewnie był już po niejednym drinku, więc wiele spraw było omawianych skrobaniem po ścianie Kurnika…
– Ha, ha i tu was mam, Koguty Chamy – odezwał się nagle Kogut Brat Żorża – tak, tak, ja jestem wariat, ale Kogut Bartłomiej Tomasz to cham nad chamy…wykończył mojego brata Koguta Żorża Ponimirskiego…cham zbolały…ale spokojnie, spokojnie mnie to drobiowy lekarz zalecił przebywać w Nowym Kurniku jak najwięcej, ażeby zobaczyć jak zachowują się “normalne” Koguty i Kury…no i widzę już efekty…ja zadeklarowany wariat, czuję się tutaj coraz lepiej, wiem ,że nie odbiegam od standardu normalnego Kuraka, a wręcz przeciwnie…
Kogut Adevo, znów korzystając z zamieszania rozwinął wielki baner….”Kogut Rednacz musi odejść” .
No i powstała znów totalna awantura, Koguty chwyciły się znów za łby, jeden drugiemu przyłożył “z bani”, inny kopnął w kuper, jeszcze inny zaczął dusić za szyję.
Kogut Dyrektor cichutko zeskoczył z bananowego pudła i oddalił się w niewiadomym kierunku…CDN*
*…wszystkie postacie są fikcyjne wydarzenia nie miały nigdy miejsca…
Niezłe jajca się dzieją na NE, tylko nie wiem czy kurze. Pozdrawiam
Fajnie tam mają… rozpierdówa po rozpierdówie. I sporo nowych egzotycznych kogutów.
Oto egzotyczny kogut australijski:
Wiedziałem że “australijczyk” to jakaś tandetna podróba.
Kogut Rednacz puszcza pianie z magnetofonu,
nawet nie opatrując komentarzem.
Nic dziwnego że ignorują go nawet kury.
Kogut Dyrektor wybiera się na pożegnalnego
grila po kumplu Kogucie Aliku i w kuprze ma
powiewanie sztandarem. Nie ma kto wybiegu posprzatać.
Wpisałem do wyszukiwarki “kogut odmiana australijska”. Wiesz co dostałem? Google odpowiedziało : Kogut • Odmiana przez przypadki kogut • Deklinacja słowa kogut …
Czyli koguta to ja sobie mogę podeklinować.
Oburzam się taką złośliwą satyryczną napaścią na sprawy suwerennego i autentycznego środowiska blogerskiego, z którym współpracuję całym sercem.
[nadął się i oddalił majestatycznym krokiem, łypiąc oczyskiem, czy jego oddalenie zrobiło aby dostateczne wrażenie wśród Ptactwa Poza-Nowokurniczego(PPN)]
..ooo witam Koguta Eugeniusza…proszę się tak nie oburzać …środowisko Nowego Kurnika jest naprawdę ekscytujące i przynosi codziennie potężną dawkę endorfin…pozdrawiam niepoprawnie
:))))))))))))))))))!
@jazgdyni
…u nas taki jeden miał chodowlę strusi…a przechodziła koło tego płotu codziennie taka babcia starowinka i za każdym razem kiwała głową z niedowierzaniem …jak się kolega spytał , co się tak dziwuje to powiedziała, że w życiu takich wielkich indyków nie widziała…:)))
http://4.bp.blogspot.com/-1bn6ZCP2XMI/UEzirVYvK1I/AAAAAAAF-a8/n8FTk0JC2IQ/s320/big+cock+-+Copy.jpg
panie trybeus, pan żeś uczony, pomóż pan w tarapatach.
dostaję mase mejli z zapytaniem, czy ten kogut Dr-Dyrektor to aby nie przebieraniec, taki nielot kiwi i ponoć kuma się z kanadyjskimi indykami
Pluszowy broilerek, kojarzony pierwotnie z rebeliantami, powrócił do kurnika. Szybko wydziobał lojalke, za co otrzymał, należny mu, przydział ziarenek wypadłych z korytka Koguta Dyrektora. Awansował też w porządku dziobania.
Dzielnie tropi ślady nieprawomyślności tudzież rebeliantów. Raźno słychać gdakanie broilerka, gdy z gorliwością neofity przegania dziki drób wiadomego i niewiadomego autoramentu. Nowy Kurnik jest teraz dla nich zamknięty.