Nasza Pani w Trevignano Romano ubolewała 6 września, że
władcy są porywani przez zło…
a tymczasem za Oceanem w stołecznej Brasilii prezydent kraju Jair Mesjasz Bolsonaro w kościele pw. Świętego Michała Archanioła i Świętego Ekspedyta (!) parafii wojskowej powierzył całe państwo pod opiekę Boskiej Matki i Anioła Stróża Narodu dla ochrony przed komunizmem. Dokonał tego aktu w czwartą rocznicę zbrodniczego zamachu na jego życie w trakcie kampanii wyborczej i w przeddzień 200 rocznicy ogłoszenia niepodległości Brazylii od Portugalii.
https://fratresinunum.com/2022/09/06/presidente-bolsonaro-consagra-o-brasil-a-nossa-senhora-e-ao-santo-anjo-da-guarda-da-nacao/
Piękny wpis. Nie wszyscy władcy muszą być porwani przez zło. Jarosiowi i jego ferajnie do sztambucha.
To dobra wiadomość dla Brazylii i Brazylijczyków. Kościół rzeczywiście jest pod wezwaniem Świętego Michała Archanioła i Świętego Ekspedyta.
Mam nadzieję, że wpis Autora nie stanie się kolejnym zarzewiem kłótni o wspomniane objawienie. Nikomu nie zabraniam wiary bądź niewiary, natomiast nie chciałbym, aby ten fragment był odczytany jak wyraz triumfu, a tym bardziej prowokacji.
Napisałem tak, bo po obydwu stronach sporu są ludzie wierzący w Jezusa Chrystusa i jego matkę, naszą patronkę, Maryję. Mam nadzieję, że nie będzie komentarzy poruszających ten wątek, a mój będzie jedynym.
Subtelnie pozwalam sobie przypomnieć że JE Jair Bolsonaro nie jest katolikiem (podobno kiedyś nim był ..) tylko baptystą.
Baptyści nie mają osobnego kultu Matki Bożej, ale otaczają ją wielkim szacunkiem jako Matkę Boga i zalecają naśladowanie jej cnót.
Król Cyrus II Wielki nie znał Jahwe, a jednak Bóg wybrał go do wypełnienia wiekopomnej misji [Iz 45, 1-6]:
*Pomazaniec = Mesjasz
**Imię pełne zaszczytu brzmi: Pomazaniec Pański Cyrus. Imię ‘Cyrus’ wg polskiej Wikipedii oznacza:
W pełnym rozwinięciu “imię pełne zaszczytu” brzmiałoby: ‘Pomazaniec Boży Pan Słońce’ i jako takie jest antycypacją objawienia Synów Bożych – liczba mnoga zaczyna się od ‘2’, ten drugi to [Ap 12] Syn i Mężczyzna Niewiasty obleczonej w Słońce, czyli w Niego, Jej małżonka. Jemu, podobnie jak Cyrusowi Wielkiemu, Bóg powierzy wiekopomną misję [Iz 45, 13]:
11 września, Jacka i Prota; wigilia do Najświętszego Imienia Maria oraz śś. Juwentusa i Syriusza Biskupów Pawii
P.S.
Syriusz to również najjaśniejsza gwiazda nieba (-1,47 magnitudo), alfa w konstelacji Wielkiego Psa; wschodzi jako druga za Procjonem, alfą Małego Psa. Podobnie jest z gwiazdozbiorem Synów Bożych (Bliźniąt): Kastor (alfa) wschodzi przed Polluksem (beta), jaśniejszym (!) od pierwszego z Bliźniaków. I jeśli Pan Jezus wyznał: “Przyszedłem rzucić ogień na ziemię” to znaczy, że wiele sobie obiecuje po tym Ogniu i dlatego “bardzo pragnął”, aby to Słońce, ten Syriusz już zapłonął.
[Wzajemna relacja między św. Dominikiem i św. Jackiem to również prefiguracja tego szczęśliwego zdarzenia w historii zbawienia: bł. Joanna z Azy zanim porodziła Dominika widziała we śnie psa z pochodnią w pysku, ale to Jacek Odrowąż miał się okazać tą gorejącą głownią, bo przecież nie na darmo nazwano go Lux ex Silesia! A dominikanie mówią o sobie z dumą: Psy Pańskie. Na niebie gwiaździstym zaś figurują Procjon i Syriusz.]
Jeśli to było tłumaczone z angielskiego, to:
“Our Lady” należy przetłumaczyć, jako Matka Boża, Maryja, itd., ale nie dosłownie – “Nasza Pani” – tego nie ma w języku polskim, nie ma żadnego sanktuarium pod takim wezwaniem.
Celowo użyłem w tłumaczeniu tego tytułu ze względu na życzenie wyrażone przez Najświętszą Dziewicę w trakcie objawień amsterdamskich, by nazywać Ją Panią Wszystkich Narodów lub po prostu Panią (tak jak mówimy Pan o Najświętszym Zbawicielu).