Zwycięstwo eurokomuny w Polsce. Francja pod prąd

Jak zachęcić głupca do skoku w przepaść? Najlepszym sposobem jest strach. Należy postraszyć go inną przepaścią. Sam skok można porównać do skoku cywilizacyjnego, a na pytanie jak bardzo jest głęboko, odpowiedzieć, że dno jest w trakcie modernizacji-nowoczesnego ubagnienia-unerwienia wszystkich połączeń z trzewiami Bestii. Bestię powinniśmy nazywać inaczej: demokracją, bezpieczeństwem, postępem, rozwojem, a totalitarny folwark nowym lepszym porządkiem, zielonym ładem.

Zwolennicy eurokołchozu, proszę Szanownego Czytelnika, zwolennicy w praktyce, w tym prounijni separatyści, a wszyscy znani jako koalicja chanukowa, zdobyli prawie 90 % głosów w wyborach do tzw. europarlamentu.

Frekwencja 40,65 proc. sreenshot TVN

Cuchnące bagno na zachodzie wciągające Europę do swych nieskończenie głębokich trzewi było przedstawiane jako alternatywa dla rozległych bagien na wschodzie.

We Francji zwyciężyło Zjednoczenie Narodowe osiągając 32 proc. Na drugim miejscu uplasowała się partia wspierana przez Macrona zdobywając 15,4 proc. głosów.

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne