Część szanownych czytelników na pewno wie, że oczkiem w głowie demokracji liberalnej są tzw. parytety, będące formą dyskryminacji pozytywnej. Polega to na “administracyjnym rezerwowaniu” miejsc (kwot) dla osobników odbiegających od normy. Na tzw. Zachodzie poza sferą polityczną swoisty parytet obowiązuje w przemyśle rozrywkowym, gdzie w gronie filmowych bohaterów nie może zabraknąć osób cierpiących na dezorientację seksualną, taką samą dezorientację moralną, a oprócz tego, zgodnie z parytetem rasowym, w gronie osób białych powinny znaleźć się osoby o czarnym kolorze skóry. Z tego właśnie powodu, wydaje się, że nakręcona kilkanaście lat temu trylogia Władca Pierścieni nie spełnia powyższych kryteriów. Gdyby tak było, w gronie Elfów pojawiliby się Afroamerykanie, a wątek miłosny nie nosiłby znamion źle maskowanej homofobii.
Zagrożona demokracja
Wyniki wyborów w 2015 roku w Polsce dobitnie pokazały, że niezagwarantowany prawnie parytet dla myślących nietradycyjnie o Polsce, (w skrócie: myślących inaczej) został w poważnym stopniu naruszony. Gdy wszyscy zaczęliśmy godzić się z myślą, że zmiana ustalonej proporcji w tym względzie, narazi na szwank reputację demokratów, nastąpiło niespodziewane wahnięcie.
Okazało się, że posłowie Nienowoczesnej zdecydowanie przekraczają próg parytetowy w zupełnie drugą stronę. W ten właśnie sposób „inteligentni inaczej” uzyskali wyraźną nadreprezentację w sejmie. Szalę ostatecznie przechyliła posłanka Gasiuk, która zakomunikowała: „Zdecydowaliśmy się złożyć do Marszałka Sejmu wniosek o wygaszenie mandatu poselskiego Prokuratora Generalnego, Zbigniewa Ziobry. Niepołączalność pewnych funkcji jest podstawą demokratycznego państwa prawa”.
„Inteligentna inaczej” Gasiuk podparła się na Twitterze Art. 103. Konstytucji, w którym jak wół jest napisane, że „niepołączalność tych funkcji” nie dotyczy członków Rady Ministrów. Myślę, że Polski nie stać na tak duży odsetek posłów „myślących inaczej”, dlatego postulowałbym o natychmiastowe wygaszenie wszystkich mandatów Nienowoczesnej.
Ku pocieszeniu wszystkich obrońców demokracji dodam, że nawet po rezygnacji posłów kojarzonych z kategorią “N”, odsetek waszych przedstawicieli o innej niż tradycyjna orientacji moralnej, jeszcze nie raz przekroczy stan alarmowy. Nie martwcie się. Będziecie reprezentowani.
______________________________________________________________________________________________________________
Fot. Plakat Unii Wolności z Kamilą Gasiuk-Pihowicz / Źródło: Facebook / Paweł Kukiz
Dodaj komentarz